Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kajetanowicz fruwa

Kajetan Kajetanowicz, próbujący odrobić jak najwięcej ze swojej blisko piętnastominutowej straty do lidera Rajdu Akropolu, okazał się najszybszy na drugim przejeździe najdłuższego w sobotę odcinka specjalnego Rajdu Akropolu.Polak na ponad 25-kilometrowej próbie w pokonanym polu zostawił Jaromira Tarabusa oraz walczących o zwycięstwo Alexeya Lukyanuka i Ralfsa Sirmacisa.

Łotysz utrzymał prowadzenie w rajdzie.- Nie mam hamulców, ponieważ miałem problem z gazem. Zablokował się w jednej pozycji i mieliśmy dużo szczęścia. Straciłęm dużo czasu na ostatniej sekcji. Trudno w to uwierzyć, ale takie są rajdy. Musieliśmy zatrzymać się i uruchomić jeszcze raz silnik - mówił Kajetanowicz.- Perfekcyjny odcinek. Czekałem na drugą część, która była lepsza, bardziej czysta. Mimo to było ślisko, ale podobało mi się - mówił Tarabus (+5,1).- Obracałem się na odcinku. Jest gorąco i ciężko utrzymać koncentrację - mówił Lukyanuk (+10,3).- Obracałem się na jednym z nawrotów i wydawało mi się, ze mam kapcia po prawej stronie. Ślizgałem się na lewych zakrętach. Myślę, że dobrze wybrałem opony, ale na twardym szutrze szybko zniszczą się - podsumował Sirmacis (+18,0).- Przez dziesięć kilometrów wyczucie auta było dziwne. Wydaje mi się, że mam kapcia. Muszę to sprawdzić - informował Athanassoulas (+24,9).- To był bardzo trudny odcinek. Może nie jest najdłuższy, ale ma wiele zakrętów i nawrotów. Potrzebujesz dobry rytm. Linia jest dobra na drugim przejeździe. On [Della Casa] zatrzymał auto na odcinku i wyglądało to na problem techniczny - komentował Kołtun (+32,5).- Było dużo lepiej niż za pierwszym razem. Zmieniłem opony. Wybraliśmy trochę twardsze i to działa. Nie miałem dużych błędów, ale kilka małych na hamowaniach - tłumaczył Jeets (+43,2).- Odcinek był dobry. Nie miałem problemów z samochodem. Hamulce są bardzo gorące - mówił David Botka (+1:01,5).- Jest wiele dużych kamieni i byliśmy ostrożni, by w żaden nie uderzyć. Jesteśmy na mecie i mieliśmy dobrą zabawę. Chcę skupić się na następnym odcinku - komentował Kasperczyk (+1:12,8).W klasyfikacji generalnej Sirmacis wyprzedza Lukyanuka (+19,5), Tarabusa (+39,3), Athanassoulasa (+48,7) i Jeetsa (+1:43,4). Jarosław Kołtun (+2:01,8) jest szósty, Wojciech Chuchała (+3:03,7) siódmy. Tomasz Kasperczyk traci blisko cztery minuty, a Kajetan Kajetanowicz blisko 15 minut do lidera zmagań.O ERC2 i ERC3 przeczytasz tu.fot. FIA ERC

Poprzedni artykuł Sirmacis liderem po pętli
Następny artykuł Koncert Kajetanowicza

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry