Kapeć Breena, Kubica liderem
Oes Taverna - Pont de Castiria przyniósł zmianę lidera Tour de Corse.
Craig Breen przebił oponę, stracił 1.23 i spadł na piąte miejsce. Robert Kubica pokonał Jana Kopecký'ego o 0,8 sekundy i po pętli prowadzi z przewagą 7,5 sekundy nad Bryanem Bouffierem, 8,8 s nad Janem Kopeckým.- Nadal daleko do końca - zauważył Robert Kubica. - Do tej pory jechaliśmy bardzo ostrożnie. W pierwszej części odcinka mocno cisnąłem i jestem zadowolony. To trudny rajd.Craig Breen kończył oes na przebitej prawej tylnej oponie - To był mój błąd. Zahaczyliśmy o skarpę - i koniec...- Przykro mi, że szliśmy w złym kierunku z setupem, ale mieliśmy tylko jeden test w poniedziałek - mówił Jan Kopecký. - Teraz posiadamy więcej doświadczenia i pojawiły się nowe pomysły, jak ustawić samochód. Podczas serwisu mechanicy wymienili skrzynię biegów w 9 minut.Bryan Bouffier przegrał z Kubicą o 2,2 sekundy. - Mamy interesującą walkę. Naprawdę starałem się cisnąć. Nie mogę narzekać. Wszystko działa na naszą korzyść. Do końca jeszcze daleko. Z pewnością musimy znaleźć sposób, żeby jechać szybciej.Stéphane Sarrazin również wyprzedził Breena. - Starałem się cisnąć, ale nie było przyczepności. Teraz spróbuję zmienić setup.- Cisnąłem trochę mocniej - informował François Delecour. - Widziałem miejsce, gdzie wypadł Breen. On miał dużo szczęścia.- Nadal jestem zadowolony - stwierdził Jean-Marc Manzagol. - To był dobry przejazd. Musimy trochę popracować nad ustawieniem samochodu.- To nie był dobry odcinek - uznał Julien Maurin. - Po 5 kilometrach myślałem, że przebiliśmy oponę - i straciłem wyczucie. Jechaliśmy na dwóch miękkich i dwóch twardych oponach.- Trochę się poprawiliśmy - ocenił Lorenzo Bertelli. - Staram się jechać czysto, bez błędów. Mogę jeszcze mocniej cisnąć.- Jedziemy na miękkich oponach - przypomniał Jean-Mathieu Leandri. - Cały odcinek był suchy i opony się przegrzewały.
Germain Bonnefis, jedenasty w generalce, odzyskał pozycję lidera Production Cup. - Nie jestem zbyt zadowolony. Na miękkich oponach jechało się trudno. Na zakrętach było bardzo ślisko.
Andreas Aigner ustępuje kierowcy Renault o 2,9 sekundy. - Chyba straciliśmy prowadzenie. OK, nie ma problemu. Do końca daleko.
Fot. ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.