Kimi wpadł w krzaki
Kimi Räikkönen stracił ósme miejsce w Rally Japan na pierwszym niedzielnym odcinku specjalnym., C4-ka wpadła w krzaki w połowie 4,7-kilometrowego odcinka Bisan 1.
Załoga pokazywała OK. Okazało się, że Kimi źle zrozumiał pilota.
Sebastien Loeb wreszcie wygrał oes. - Wczoraj wieczorem zmieniliśmy set-up i wygląda na to, że jest OK. Ten odcinek odpowiadał mojemu stylowi jazdy. Zobaczymy po następnym oesie...
Drugi w wynikach Bisan, Sebastien Ogier awansował na pozycję wicelidera. - To bardzo dobry początek. Mocno cisnąłem na tym bardzo trudnym odcinku. Następny będzie wyjątkowo zdradliwy i muismy uważać.
- No cóż, nie było źle - ocenił Dani Sordo, trzeci na OS 19. - Ten odcinek był trochę trudny. Sebastien mocno ciśnie i musimy atakować na następnym oesie.
- Było OK, choć nie zaliczyłem perfekcyjnego przejazdu - powiedział Jari-Matti Latvala. - Nadal popełniamy drobne błędy i straciłem parę sekund.
Petter Solberg ma jeszcze w zapasie 2,8 sekundy nad Ogierem. - Mój czas jest bardzo dobry. Na odcinku było dużo luźnego szutru.
Mikko Hirvonen stracił 4,4 sekundy do Loeba. - Jest nadal ciasno. Popełniliśmy trochę błędów. Mamy drobny problem ze zmianą biegów.
- Mieliśmy szczęście na tym oesie - oświadczył Matthew Wilson. - O mało nie wypadliśmy na tym samym zakręcie, co Kimi. To zdradliwe miejsce. Zakręt jest ciaśniejszy, niż na to wygląda.
Fot. rallyjapan.jp
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.