Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kontuzja Chudobińskiego wyklucza start w MC.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) podała, że z rywalizacji w kategorii Junior WRC, z powodu kontuzji, wycofała się nasza jedyna załoga – Dariusz Chudobiński i Przemysław Szulc.

Polacy, którzy już w przyszłym tygodniu mieli rozpocząć zmagania na trasie Rajdu Monte Carlo, rzeczywiście nie pojawią się w Monako, ale jak powiedział nam kierowca, będą chcieli stanąć na starcie pozostałych eliminacji. To jednak, czy będą mogli, zależy od decyzji FIA.

„Niestety sprawdził się najczarniejszy scenariusz. W rozmowie z redakcją Autoklubu, jakieś dwa tygodnie temu, informowałem o kontuzji prawego kolana, której doznałem na nartach pod koniec grudnia. Wtedy byłem jeszcze przed specjalistycznymi badaniami. Po prześwietleniu okazało się, że sprawa jest znacznie poważniejsza niż się spodziewałem. Mam naderwane więzadła krzyżowe i lekarze podjęli decyzję o założeniu gipsu, który będę nosić jeszcze co najmniej przez kilka dni. Później znów przejdę badania i rozpocznę dalszą rehabilitację. Z tego co się dowiedziałem, według książek może trwać ona nawet do dziewięćdziesięciu dni. Oczywiście każdy przypadek jest inny i nawet lekarze nie byli w stanie podać mi nawet orientacyjnej daty powrotu do pełnej sprawności. Nie mogę jednak lekceważyć ich zaleceń. Taka kontuzja, jeżeli nie zostanie w pełni wyleczona, może nieść za sobą poważne komplikacje, które potrafią latami uprzykrzać życie. Mam nadzieję, że w moim przypadku tak się nie stanie. (...) W zaistniałej sytuacji oczywiście nie było mowy o starcie w Monte Carlo. Jest mi z tego powodu naprawdę bardzo przykro. Niestety siła wyższa. Nie rezygnujemy jednak z całego cyklu Junior WRC. Wysyłamy do FIA pełną dokumentację mojej kontuzji – tłumaczone diagnozy, zdjęcia rentgenowskie. Przepisy zakładają udział w pełnym cyklu, ale liczę na to, że władze FIA wyrażą zgodę na nasze dalsze starty. Nie wiem, czy stan zdrowia pozwoli mi ścigać się już w Rajdzie Turcji, rozgrywanym pod koniec lutego, ale do trzeciej eliminacji – Rajdu Akropolu, rozgrywanego na początku czerwca, moja noga powinna być już stuprocentowo sprawna.” - powiedział Autoklubowi Dariusz Chudobiński.

Życzymy Darkowi szybkiego powrotu do pełni sił i pozytywnego rozpatrzenia jego wniosku przez FIA!

Poprzedni artykuł Dakar po 15 etapie. Zwycięstwo Vatanena.
Następny artykuł Dakar po 16 etapie. Dramat Peterhansela.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry