Kopecký nie rezygnuje
Nowy odcinek w programie Tour de Corse, Marato - Acqua Doria zakończył się sukcesem Jana Kopecký;ego.
Lider ERC odrobił 8,8 sekundy do Bryana Bouffiera i przed ostatnią pętlą dzieli go już tylko 10,7 s od trzykrotnego mistrza Polski. Craig Breen wrócił na trzecią lokatę - z przewagą 0,6 sekundy nad Stéphane Sarrazinem.- Było dobrze - mówił na mecie Jan Kopecký. - Zaliczyliśmy duży moment na 5 biegu, 3-4 kilometry po starcie. Na zakręcie była nierówność. Miałem ją w opisie, ale myślałem, że przejedziemy. Uderzyliśmy jak w kamień. - Mocno ciśniemy - zapewniał Bryan Bouffier. - Nadal jadę szybko. Do końca jeszcze daleko. Odcinek był suchy. Staraliśmy się znaleźć balans na dwóch miękkich i dwóch twardych oponach. Było OK.Craig Breen finiszował z otwartym bagażnikiem, ale pokonał Mini o cztery sekundy. - Odcinek był fajny. Prognoza zapowiadała deszcz, założyłem dwie miękkie opony, ale było sucho. Jestem rozczarowany, bo mogłem pojechać na czterech twardych. Pogoda jest taka nieprzewidywalna!- Liczyliśmy na deszcz, założyliśmy miękkie opony, tymczasem było zupełnie sucho - powiedział Stéphane Sarrazin. - W ubiegłym roku Mini wygrało rajd, ale wówczas był to fabryczny samochód. Teraz jest prywatny i nie mamy takich części, jak Sordo przed rokiem.Françoisa Delecoura pytano o nieobecnego na mecie Jean-Marc'ka Manzagola. - Peugeot Manzagola nie był uszkodzony. To chyba awaria mechaniczna. Na miękkich oponach nasz samochód stał się mocno nadsterowny. Spodziewaliśmy się deszczu, ale odcinek był zupełnie suchy.- Odcinek jest bardzo ładny - stwierdził Julien Maurin. - Mamy miękkie opony. Manzagol zatrzymał się przy drodze.Jean-Mathieu Leandri awansował na siódme miejsce. - Zaliczamy bardzo udany rajd. To był dobry przejazd i jestem zadowolony.Daniel Oliveira przestrzelił skrzyżowanie na 5 km przed metą. Fiesta znalazła się 40 metrów od oesu, na szutrowej drodze.
Fot. ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.