Kraina rywalizacji czeka na zespół Mitsubishi WRC.
Po trzech trudnych rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata rozegranych na szutrowych trasach w basenie Morza Śródziemnego, zespół Mitsubishi Motors Motor Sports przenosi się do Argentyny, na jedyny rajd rozgrywany w tym serialu na terenie Ameryki Południowej.
Rajd Argentyny będący 8 rundą FIA WRC powita Gillesa i Herve Panizzich oraz Kristiana Sohlberga wraz z Kajem Lindstomem, którzy wspólnie będą starali się w swoich Mitsubishi WRC 04 zrobić jeszcze większe postępy. Zapowiedź tych postępów pojawiła się podczas Rajdu Turcji.
“Argentyna jest dla nas kolejnym wyzwaniem, a ponieważ przepisy zabraniają przeprowadzania testów w regionach gdzie rozgrywane są rajdy, wjeżdżamy naszym samochodem w absolutnie nieznane nam terytorium” - powiedział Mario Fornaris dyrektor techniczny zespołu. “Wyruszamy ze standardowymi ustawieniami samochodu i podczas odcinka testowego oraz w czasie samego rajdu będziemy chcieli go jak najlepiej dostroić do panujących na tych trasach warunków. Naszym priorytetem jest jazda i zdobywanie kolejnych doświadczeń dotyczących naszego auta. Gilles oraz Kristian maja bardzo małe doświadczenie, jeśli chodzi o ten rajd, zatem spodziewam się, ze będzie to dla nich duże wyzwanie. Niemniej jednak postępy, jakie udało się nam poczynić w Turcji pozwalają mi z optymizmem patrzeć w przyszłość”.
Po trzymiesięcznej przerwie do walki wracają kierowcy rywalizujący w kategorii Production Car WRC. Zarówno Dani Sola jak i Gigi Galli poprowadzą Mitsubishi Lancery Evolution grupy N i powalczą o 22. zwycięstwo w tej kategorii dla zespołu Trzech Diamentów.
Bracia Panizzi mieli okazję startować w Rajdzie Argentyny jedynie raz, ale ich brak doświaczenia na odcinkach rozgrywanych w Punilla, Calamuchita i dolinie Traslasierra wcale nie zmniejsza ich determinacji w przyczynieniu się do rozwoju Lancera WRC04.
“W Turcji odkryliśmy parę rzeczy, dzięki którym samochód był lepiej zbalansowany i łatwiejszy w prowadzeniu. Mam nadzieje, że to zadziała również na trudnych trasach Rajdu Argentyny” – mówił Gilles. “Sam nie mam zbyt wielkiego doświadczenia w tej imprezie, jednak po naszych dokonaniach w Turcji, mogę powiedzieć, że punktowane miejsce jest w naszym zasięgu”
Poza startami w rywalizacji grupy N, Kristian Sohlberg wziął jedynie udział w ubiegłorocznym rekonesansie przeprowadzonym przed rajdem Argentyny, ale miało to przede wszystkim charakter poznawczy. Jednak jego pilot Kaj Lindstrom dysponuje zdecydowanie bogatszą wiedzą na ten temat, bowiem dwukrotnie na tym terenie pilotował mistrza świata Tommiego Makinena.
“Po tego typu rekonesansie trudno raczej spodziewać się zbyt wiele, ale na moim celowniku także znajdują się punkty, jakie moglibyśmy zdobyć dla Mitsubishi”. – mówił Kristian. “Rajd jest dosyć szybki, ale niektóre partie są naprawdę trudne a do tego dochodzi spora wysokość, na jakiej położone są odcinki specjalne. Doszły mnie także słuchy, że w okolicach El Condor jest sporo śniegu, zatem będzie to zimna impreza ze sporą ilością błota i naprawdę śliskich tras. Z pewnością będzie interesująco. Jeżeli chodzi o opony, to przyszykowaliśmy się na każdą ewentualność”.
Rajd Argentyny to jedna z najpopularniejszych imprez w całym, 16-odcinkowym serialu FIA WRC, mimo pory, w jakiej jest rozgrywany, czyli środka tamtejszej zimy. Na długo przed tym, zanim rozpoczęto organizowanie tu tego rajdu, miejsca takie jak Tanti i Cosquin były terenem organizowania wyścigów z miasta do miasta, w których brał udział między innymi legendarny Juan Manuel Fangio. Dziś potomkowie tamtych fanów dopingujących swoich idoli, setkami tysięcy wybierają się w górzyste tereny by podziwiać i zagrzewać do walki obecne gwiazdy sportów motorowych.
Bazę rajdu zlokalizowano w turystycznym regionie Villa Carlos Paz, nieopodal przemysłowego centrum, jakim jest Cordoba, 700 km na północny zachód od Buenos Aires. Górzyste i skaliste odcinki biegnące po stromych zboczach są jednymi z najwyżej położonych w całym cyklu RSMS, stanowiąc ogromne wyzwanie zarówno dla ludzi, jak i dla techniki.
24. Rajd Argentyny powraca na bardziej tradycyjne dla siebie trasy, podzielone na 3 bardzo różne od siebie etapy. Punkty tankowania paliwa położone w La Cumbre, Santa Rosa de Calamuchita oraz Copina pozwalają na objęcie odcinkami specjalnymi sporego obszaru tego regionu. Rajd rusza dzisiaj dwoma przejazdami słynnego Super Special Stage na przedmieściach Villa Carlos Paz, ale pierwszym pełnym dniem zmagań jest piątek. To najdłuższy etap rajdu i ekipy ruszą na północ by rywalizować na 8 odcinkach specjalnych przed powrotem na kolejny przejazd SSS. Drugi etap rozegrany zostanie bardziej na zachód i południe od bazy a składać się będzie z 9 OS-ów o łącznej długości 129.39 km. Ostatniego dnia kierowcy przejadą jedynie 5 odcinków, ale pośród nich są te najsłynniejsze. Rajd Argentyny 2004 składa się z 26 OS-ów o łącznej długości 382.63 km a jego całkowita długość to 1,347.27.km.
(inf. pras. Mitsubishi)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.