Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kubica dachował na superoesie

Superoes na Autodromo de León przerwano po dachowaniu Fiesty Roberta Kubicy.

Polska załoga rywalizująca w parze z Thierrym Neuvillem, na OS10 startowała od wewnętrznej. Na ciasnym lewym zakręcie Robert uderzył w betonowy element bariery i samochód lądował na dachu. Wywieszono żółtą flagę.

Uszkodzenia Fiesty nie są poważne. Po postawieniu samochodu na koła Kubica wrócił za kierownicę, ukończył oes ze stratą 3 minut i chciał rozpocząć OS11, ale załoga nie została dopuszczona do startu. Jutro Robert i Maciek powinni skorzystać z Rally 2 - z doliczoną karą 10 minut.

- Niczego nie widziałem - mówił Thierry Neuville o wypadku Kubicy. - Kiedy wyjechałem z zakrętu, nie było kurzu. Błyszczący asfalt jest śliski jak lód. Panują bardzo zdradliwe warunki. Cieszę się, że tu dojechałem. Wiele się dzisiaj nauczyliśmy.

Lider Rally Guanajuato Mexico, Sebastien Ogier wygrał pierwszy pojedynek z Madsem Østbergiem o 4,3 s, drugi przegrał różnicą 1,3 sekundy. - To było wspaniałe popołudnie. Nie było łatwo, ciążyła na nas presja. Sporo zmieniono na superoesie. Odcinek jest teraz inny.

- Szczerze mówiąc, jestem bardzo zadowolony z przebiegu dnia - stwierdził Mads Østberg. - Po południu mieliśmy trochę kłopotów, ale to nasz pierwszy rajd tym samochodem na szutrze. Potrzebujemy doświadczenia. Spróbowaliśmy innych ustawień i nie wszystko zadziałało.

Jari-Matti Latvala zmierzył się z Elfynem Evansem. - To był całkiem dobry dzień. Z pewnością po południu nie było łatwiej niż rano. Nawierzchnia okazała się bardzo śliska. Zaliczyliśmy udany dzień, bez błędów. Jutro mamy lepszą pozycję na drodze.

- Możemy być zadowoleni z dnia - powiedział Elfyn Evans. - Dojechaliśmy do tego miejsca. Możemy budować na tym, czego się nauczyliśmy. Tu raczej chodzi o technikę jazdy, niż o atak. Musimy poprawić technikę.

Martin Prokop ścigał się z Benito Guerrą. - Szkoda, że Robertowi przytrafiło się dachowanie. Na drodze musiało leżeć coś, czego nie było widać. Coś jest nie tak z nawierzchnią. Przyczepność była normalna, a potem zupełnie znikała. My też mieliśmy duży moment.

- Asfalt jest nowy i parafina wychodzi na wierzch - tłumaczył Benito Guerra. - Trudno czysto przejechać ten odcinek.

Chris Atkinson nie chciał powtórzyć dachowania Kubicy i na tym samym zakręcie pojechał prosto, rozbijając kilka plastikowych elementów bariery. - Asfalt był śliski jak diabli. Na lewym zakręcie jest chyba olej. Nie chciałem uderzyć w beton, wolałem rozbić plastikową barierę. Cieszę się, że tak zrobiłem.

Jurij Protasow jadący w parze z Atkinsonem, prowadzi w WRC 2 z przewagą 4.21,6 nad Lorenzo Bertellim. Kolejne miejsca zajmują Max Rendina (+11.03,3) i Gianluca Linari (+14.19,9).

- Przebiliśmy prawą tylną oponę i przejechaliśmy te dwa oesy na kapciu - poinformował Jurij Protasow. - Plan na jutro to ukończyć etap!

Fot. twitter.com/DonaldsonGeorge

Poprzedni artykuł Trzeci czas Kubicy
Następny artykuł Kubica w Rally 2

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry