Kubica urwał koło
Robert Kubica i Maciek Szczepaniak nie przejechali Monte Olia 2, tracąc piąte miejsce w Rally Italia Sardegna.
Fiesta z urwanym prawym przednim kołem zatrzymała się na 18 kilometrze odcinka. Na trzecim międzyczasie Kubica wyprzedzał Elfyna Evansa o 3,6 sekundy.
Sebastien Ogier wygrał odcinek, odrabiając 5,4 sekundy do Jari-Mattiego Latvali. Andreas Mikkelsen uszkodził amortyzator i oddał Madsowi Østbergowi 5,7 sekundy.
- Oczywiście mocno cisnę - zapewniał Sebastien Ogier. - Rano nie znalazłem dobrego rytmu, dlatego traciłem czas do Jariego. Teraz muszę cisnąć.
- Zgasiłem silnik na ciasnym zakręcie i uciekło parę sekund - wyjaśnił Jari-Matti Latvala. - Pozostał jeden odcinek do przejechania. Teraz będzie to kwestia oszczędzania opon.
Mads Østberg był wolniejszy od Ogiera o 11,1 sekundy. - Dla nas jest całkiem OK. Nie wiem, czy coś się stało Andreasowi. Wygraliśmy o kilka sekund, czyli nie jest źle.
- Musimy jechać, bo mamy uszkodzono amortyzator - powiedział Andreas Mikkelsen.
Thierry Neuville zmieścił się w piątce. - Wszystko jest w porządku. To był dobry przejazd. Panowały lepsze warunki. Trochę zmieniliśmy setup i na następnym oesie powinno być fajnie. Nadal pracujemy nad samochodem, uczymy się.
Elfyn Evans awansował na piątą lokatę. - Jest OK. Musimy zachować ostrożność, bo opony zużywają się szybciej niż tego oczekiwaliśmy.
- Było mniej czyszczenia niż za pierwszym razem. Jechało się lepiej - mówił Kris Meeke. - Naprawiliśmy zawieszenie w serwisie i teraz wszystko jest w porządku.
Martin Prokop uzyskał ósmy czas. - Idzie nam całkiem dobrze. Przyczepność jest bardzo dobra, ale jej nie ufam i nie jadę wystarczająco dobrym tempem. Musimy nad tym popracować.
Na punkcie tankowania Henning Solberg pytał o Roberta Kubicę. - Szkoda Roberta, bo bardzo dobrze jechał. My przejechaliśmy odcinek ostrożnie.
Fot. P1 Sports
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.