Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kuchar Corollą w Grecji i Finlandii!

Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak – załoga fabrycznego zespołu Hyundaia wystartuje w dwóch najbliższych europejskich eliminacjach mistrzostw świata, rozgrywanych na nawierzchniach szutrowych za kierownicą Toyoty Corolli WRC.

Polacy wystąpią w Grecji i Finlandii samochodem, którym doskonale spisywali się w Szwecji, jednak jak przyznaje kierowca, starty te mają być przede wszystkim nauką.

„Uzyskaliśmy zgodę zespołu na starty w rajdach szutrowych Toyotą Corollą WRC. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest bardzo prosta. Otóż Hyundai nie dysponuje w tej chwili wystarczającą liczbą samochodów, które odpowiednio przygotowane mógłby wystawić w rajdach szutrowych. Nasz start na Cyprze był bardziej walką o dojechanie do kolejnych stref serwisowych, niż nauką szybkiej jazdy. Samochód sprawiał mnóstwo problemów i ledwo dotarliśmy do mety. Ponieważ wszystkim zależy na naszym rozwoju, zespól nie robił nam problemów.” – powiedział Tomasz Kuchar.

Przy okazji zapytaliśmy Tomka o najbliższe plany startowe w Polsce.

„Na sto procent nie pojedziemy Rajdu Polski. Nie mamy czym – nasza Toyota Corolla WRC, będzie w tym czasie w drodze do Grecji. Zresztą Polski kończy się w niedzielę, a już w poniedziałek zaczyna się zapoznanie z trasą Akropolu. Dlatego niestety nasz występ w najbardziej prestiżowym polskim rajdzie nie będzie możliwy. Cały zespół pracuje jednak bardzo mocno nad startem w Rajdzie Kormorana. Byłby to znakomity trening przed Finlandią, a poza tym mamy jakiś dług wobec kibiców i sponsorów. To zresztą świetny rajd. Bardzo podobała nam się ubiegłoroczna edycja. Mam nadzieję, że plotki o tym, że Kormoran się nie odbędzie, nie sprawdzą się.”

Nie mogło też zabraknąć pytania o zdrowie Tomka i Maćka.

„Właściwie czujemy się już w porządku. Czasami doskwiera nam jeszcze ból w kręgosłupie, ale lekarze mówią, że może to jeszcze potrwać jakiś czas. Żeby wystartować w Rajdzie Cypru nieco wcześniej niż zalecano zdjęliśmy kołnierze. Zrobiliśmy to na własną odpowiedzialność. Lekarz uprzedzał nas, że może to spowodować komplikacje, a nawet że do końca życia możemy czuć przez kręgosłup zmiany pogody itd.”

(k)

Poprzedni artykuł Jedyna eliminacja MŚ w Ameryce.
Następny artykuł Silna stawka w Rajdzie Festiwalowym.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry