Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kuchar liderem

Niedzielna pierwsza pętla przyniosła wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Liderem zarówno w rajdzie, jak i w klasyfikacji dnia jest Tomasz Kuchar, któremu mocno po piętach depcze Bryan Bouffier. Na trzecim miejscu plasuje się Michał Sołowow, którego będzie próbował gonić Kajetan Kajetanowicz.

Tomasz Kuchar był najszybszy na odcinku w Podgórzynie, pokonując Bouffiera o ponad trzy sekundy. - Było ciężko, ale niestety wszyscy mamy tak samo - mówił Wrocławianin na strefie. - Trzeba jechać po prostu bardziej środkiem drogi, nie ciąć. Wiem, że to się łatwo mówi, ale ciężej jest to zrobić. Trzeba uważać szczególnie na tym drugim oesie z dużą ilością szutru, dziur, jechać spokojnie, żeby nie złapać kapcia. Dobrze mi się jedzie jako pierwszy, droga jest czystsza z przodu, każdy następny ma gorzej, bo narzucamy dużo błota na drogę - dodał QHR. Gdyby takie wyniki były do końca rajdu, Kuchar zbliżyłby się w klasyfikacji RSMP na pięć punktów do Bryana.

Francuz odwdzięczył się Kucharowi na najdłuższym w rajdzie oesie Wleń, jednak zdołał odrobić tylko półtorej sekundy. - Pierwszy odcinek jest bardzo kręty i pełen zakrętów. Będę próbował cisnąć i zobaczymy co będzie - powiedział drugi w rajdzie i w klasyfikacji dnia Bryan Bouffier.

Michał Sołowow | Fot. Radek Gułaj

Na trzecie miejsce awansował Michał Sołowow, który dojeżdżał do met dwóch dzisiejszych prób z trzecim czasem. - Średnio mi się jedzie dzisiaj - mówił Sołek. - Niby dobrze, ale kurcze nie znam tych oesów i prawdopodobnie za duży margines błędu przyjmuje. Jeśli zna sie oesy, jedzie się je szybciej, bardziej pewnie. Koledzy jadą bardzo szybko. Widziałem Leszka, to był prawy zacisk 5 do 4 na gładkim asfalcie. Chyba za szybko było, wypadł na zewnętrzną i wpadł na skarpę. Chyba urwał koło.

Z przygodami podróżował podczas pierwszej pętli Kajetan Kajetanowicz. - Mamy skrzywiony wahacz, jednak nie stało się to tam, gdzie Leszek, ale dużo później - mówił Kajto. - Przyciąłem za mocno - muszę nad tym popracować. Dzisiejsze odcinki długie i trudne, miejscami dużo brudu, więcej niż wczoraj, dużo piachu i drobnych kamieni. Chciałbym wygrać z Sołowowem - dodał na koniec.

Z przygodami podczas pierwszej pętli podróżował Leszek Kuzaj, który zakończył swój udział w rajdzie, a jego kolega z zespołu Szymon Ruta dachował. Także Tomasz Porębski nie ustrzegł się błędów i najpierw wypadł poza drogę, następnie stanął na oesie i nie dojechał do mety. Ósma próba Wleń pechowo zakończyła się dla Michała Bębenka, który zajmował trzecie miejsce w rajdzie i czwarte w klasyfikacji dnia. Urwał koło na OS-Wleń i nie dojechał do mety. Maciej Oleksowicz ukończył OS-7, jednak na dojazdówce zgasł silnik w jego Peugeocie i nie wystartował do ostatniej próby w pętli.

Na zawodników czekają ponownie przejeżdżane próby w Podgórzynie i Wleniu. Zwycięzcę poznamy około godziny 16-tej.
 

Poprzedni artykuł Wyspa Higginsa
Następny artykuł Szarża Bryana

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry