Kuchar na Łotwie: Awaria skrzyni już na drugim OS.

Do prowadzącego w klasyfikacji samochodów seryjnych, łotewskiego kierowcy A.Egle w Mitsubishi Carismie, Polacy tracą 1 minutę i 20 sekund. Liderem rajdu jest Łotysz M.Mezaks jadący Fordem Escortem WRC. Kuchar z Wodą tracą do niego 2 minuty i 2 sekundy.

Tomasz Kuchar: „Mieliśmy dziś poważne kłopoty techniczne. Już na starcie do drugiego odcinka specjalnego mieliśmy awarię skrzyni biegów. Uzyskaliśmy na tym „oesie” ostatni czas, ale był to na szczęście tylko niespełna dwukilometrowy, asfaltowy odcinek, rozgrywany w mieście, w Rydze. Potem na serwisie mechanicy usunęli usterkę, ale niestety nie w pełni. Cały kolejny odcinek przejechaliśmy mając do dyspozycji tylko 3 i 5 bieg, a był to najdłuższy i najtrudniejszy „oes” rajdu, więc strata była już poważna. Potem sami próbowaliśmy, przynajmniej częściowo, naprawić auto i spóźniliśmy się dwie minuty na start do kolejnego odcinka. Za to dostaniemy oczywiście 20 karnych sekund. Teraz jest przed nami długi serwis na koniec etapu i mam nadzieję, że uda się ostatecznie usunąć awarię. Jutro od samego początku będziemy atakować i odrabiać straty. Sądzę, że te dzisiejsze przygody bardzo nas zmobilizują”.

Drugi etap Rajdu Łotwy rozpocznie się w niedzielę o 8:20 czasu warszawskiego. Ma on blisko 270 kilometrów, w tym 7 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 80 kilometrów. Metę rajdu zaplanowano na godzinę 16:00 naszego czasu.

(as)