Kuchar zadowolony

Tomasz Kuchar:

"Był to dla nas bardzo szczęśliwy rajd. Nie marzyłem, że tym samochodem możemy być na 3 miejscu w "generalce". Jestem dumny, że pracuje w tak świetnym zespole, z profesjonalistami, od pilota, poprzez mechaników, aż po ekipę logistyczną. To dojechanie do mety i ten wynik były nam wszystkim potrzebne, bo przecież przez ostatnie 3 rajdy borykaliśmy się z problemami technicznymi. Jestem po prostu szczęśliwy".

Maciej Szczepaniak:

"Jestem bardzo szczęśliwy. Jechaliśmy w końcu sprawnym autem, mogliśmy walczyć z rywalami, a nie z samochodem, co rzadko nam się w tym roku zdarzało. No i deszczu nie było za wiele. To też nam pomogło".

Tomasz Kuchar:

"Odjechaliśmy Łukaszowi na pierwszych "oesach" dzisiejszego dnia i kiedy przewaga wynosiła około 50 sekund, postanowiliśmy nieco zwolnić. Coś złego działo się w skrzyni biegów. Podczas redukowania, pociągałem drążek raz, a biegi przeskakiwały o dwa w dół. Pojawiło się także jakieś groźne grzechotanie w skrzyni. Nie chcieliśmy zbytnio ryzykować, dlatego zdecydowaliśmy, że oddamy kilka sekund. Poza tym ostatnie dwa odcinki pojechaliśmy na oponach deszczowych. Nie byliśmy pewni, czy zacznie padać, czy nie, ale jazda na deszczówkach po suchym oznacza mniejszą stratę niż jazda w deszczu na slikach".

W Rajdzie Elmot załoga Polsatu zdecydowanie zwyciężyła w klasyfikacji aut napędzanych na jedną oś i objęła prowadzenie w Mistrzostwach Polski w Formule 2000.

Wynik podobny do tego z 28 Rajdu Elmot, Kuchar ze Szczepaniakiem uzyskali także na ubiegłorocznym Rajdzie Karkonoskim. Wtedy kolejnośc na mecie była identyczna jak na tegorocznym Elmocie, zwyciężyli Kulig z Baranem, drugie miejsce zajęli Kuzaj z Górskim, a trzecie Kuchar ze Szczepaniakiem. Sa to najwyższe osiągnięcia w ich sportowej karierze.

Już 7. Lipca załoga zespołu Polsat Rally & Racing wystartuje w ADAC Rallye Deutschland, eliminacji Mistrzostw Europy o współczynniku 20. Pojadą tam Toyotą Celicą GT four. Potem, w Polsce pojadą ponownie Volkswagenem Golfem Kit Car w Rajdzie Kormorana.