Kulig i Kuzaj już po testach.
Obie polskie załogi startujące w czwartej eliminacji mistrzostw Europy o współczynniku dwadzieścia – Rajdzie Bułgarii są już po testach.
Janusz Kulig i Jarosław Baran (Ford Focus WRC) oraz Leszek Kuzaj i Erwin Mombaerts (Toyota Corolla WRC) mieli dziś okazję do ustawienia swoich samochodów do wymogów górskich tras bułgarskiej imprezy.
Leszek Kuzaj: „Nie jeździliśmy dużo. W sumie testy zajęły nam niecałe dwie godziny, podczas których pokonaliśmy około pięćdziesięciu kilometrów. Skupiliśmy się głównie na pracy z zawieszeniem, z którego nie byłem wcześniej do końca zadowolony. Sporo rzeczy poprawiliśmy i teraz wszystko wydaje się już być w porządku. Nie jestem za to zachwycony hamulcami... Praktycznie całe zapoznanie przebiegało w deszczu, dlatego liczyłem po cichu, że może przyjdzie nam pościgać się po śliskich nawierzchniach. Byłaby to jakaś odmiana po ostatnich startach. Dziś jednak wyszło słońce i wszystkie prognozy zapowiadają ładną pogodę w weekend. Tak czy inaczej szykuje się ciekawa rywalizacja. My zaczniemy jutro swoim tempem i zobaczymy co robi konkurencja. Tak jak już wcześniej mówiłem – to trzeci dzień, z długimi odcinkami, może okazać się decydujący dla wyników.”
Janusz Kulig: „Jedziemy tym samym Fordem Focusem WRC, którym ścigaliśmy się w Turcji. Zaszły w nim jednak pewne zmiany. Wymieniony został cały układ kierowniczy, który dwa tygodnie temu sprawiał nam trochę kłopotów. Otrzymaliśmy też nową skrzynię biegów i turbosprężarkę. Samochód ogólnie sprawuje się dobrze – jest szybki i dobrze się prowadzi. Spodziewamy się zaciętej walki od początku do końca – naszym celem oczywiście jest zdobycie tu jak największej liczby punktów.”
Spośród wszystkich zawodników startujących w Rajdzie Bułgarii samochodami WRC, najgroźniejszym rywalem Polaków będzie najprawdopodobniej gospodarz – Dimitar Iliev. Oto co powiedział naszemu wysłannikowi miejscowy kierowca numer jeden.
Dimitar Iliev: „Z pewnością obie polskie załogi będą jechały bardzo szybko. To znakomicie kierowcy, których pokonać nawet na własnym terenie nie będzie łatwo. Za mną przemawia znajomość tras – za nimi znajomość samochodów. W końcu to będzie mój pierwszy w życiu start Toyotą Corollą WRC. Po pierwszych jazdach tym samochodem, dostarczanym i serwisowanym przez firmę Step2, jestem pod dużym wrażeniem. Myślę, że tym autem można pokusić się o zwycięstwo w imprezie. (...) To dobrze że tegoroczny Rajd Bułgarii odbywa się na tych odcinkach specjalnych. Moim zdaniem są dużo ciekawsze, niż te znane z wcześniejszych edycji. (...) Jedynym moim zmartwieniem jest ból ręki. To skutek wypadku, który mieliśmy podczas Rajdu Cypru. Mam jednak nadzieję, że ta kontuzja nie wpłynie na tempo naszej jazdy!”
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.