Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Latvala na czele

Jari-Matti Latvala popisał się najlepszym czasem na Pesells 2 i objął prowadzenie w RallyRACC Catalunya-Costa Daurada.

Sebastien Loeb, pokonany o 13,3 sekundy na OS 4, w łącznych wynikach traci 8 sekund do Latvali. Sebastiena Ogiera dzieli 2,5 sekundy od Loeba. Po rannych problemach z kurzem, czołówka startowała co 4 minuty.

- To kolejny dobry przejazd - mówił na mecie Jari-Matti Latvala. - Miałem dobre wyczucie i naprawdę mocno cisnąłem. Popełniłem parę błędów. W jednym miejscu za późno hamowałem, ale zdołałem utrzymać się na drodze. To zdumiewające! Teraz zamierzamy zwiększyć przewagę.

Sebastien Ogier okazał się wolniejszy o 3,9 sekundy. - To był dobry przejazd. Z pewnością droga była znacznie bardziej czysta, niż rano. Odcinek jest bardzo ładny. Było nadal ślisko, brakowało przyczepności.

- Naprawdę starałem się mocno cisnąć - zapewniał Mikko Hirvonen. - Musimy dalej tak jechać.

- Rano mieliśmy trochę szczęścia na odcinkach - przyznał Sebastien Loeb. - Teraz widziałem jakąś linię, ale przyczepność nie była stała i bardzo trudno się jechało.

- Teraz mniej straciliśmy - powiedział Dani Sordo. - Jestem naprawdę zadowolony z samochodu. W paru miejscach mogłem trochę mocniej cisnąć, ale tego nie zrobiłem.

- Było dużo lepiej - ocenił Kris Meeke. - Trochę wiało, droga była znacznie bardziej czysta. Zaliczyliśmy udany przejazd. W naszej sytuacji nie możemy za dużo zyskać. Staramy się utrzymać miejsce.

Mads Østberg przegrał z Latvalą o 21 sekund. - W serwisie zmieniliśmy zawieszenie na inną specyfikację. Mamy zupełnie zblokowany tylny dyferencjał. Właściwie czekam na jutrzejszy asfalt.

- Znowu nie mamy interkomu - oświadczył Henning Solberg. - To jest niemożliwe! Przez ostatnie 10-15 kilometrów w ogóle nie słyszałem pilotki. Ilka krzyczała, ile mogła.

Juho Hänninen odzyskał prowadzenie w SWRC, pokonując Nassera al-Attiyaha o 5,1 sekundy. W PWRC, Patrik Flodin okazał się szybszy od Michała Kościuszki o 18,2 sekundy.

Fot. A. Lavadinho

Poprzedni artykuł Nasser robi, co może
Następny artykuł Ogier zmieniał koło

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry