Łukjaniuk powiększa przewagę
Aleksiej Łukjaniuk zapisał na swoje konto pierwszy przejazd odcinka Feteiras Meo i powiększył przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej Rajdu Azorów.
Rosjanin po pokonaniu blisko 7,5 km o 1,5 sekundy pokonał Ricardo Mourę i o 3,6 sekundy Nikołaja Griazina.- Na drodze leżały jakieś kamienie. To dla nas nic poważnego. Nie miałem dobrych notatek i nie chciałem ryzykować. Dbam o pozycję - informował Łukjaniuk.- Jest ślisko i bardzo trudno, ale w porządku. Potrzebuję jechać w ten sposób - mówił Moura.- Jechałem zbyt agresywnie na pierwszym odcinku i teraz poprawiłem się. Staram się cieszyć - podsumował Griazin.Czwarty czas uzyskał Bruno Magalhaes (+6,5), piąty należał do Josha Moffetta (+8,4), a szósty do Jose Antonio Suareza (+8,7).- Mamy wiele rzeczy do spróbowania, by czuć się komfortowo w tych warunkach, jak na przykład moje żółte okulary - mówił Suarez.- Jest trochę mgły, ale ogólnie jest lepiej niż w zeszłym roku - mówił Kołtun (+15,1).- Staram się unikać błędów. Nie korzystam z mojej pozycji startowej. Myślę, że czas mógłby być lepszy - komentował Habaj (+15,4).- Myślę, że było dobrze, ale nadal nie mogę obudzić się. Teraz przed nami najważniejszy odcinek. Muszę skoncentrować się - tłumaczył Kasperczyk (+15,5).- Nie ma tak dużej mgły. Zmagamy się z naszą pozycją startową. Ostatnim razem rozbiłem się tutaj, więc byłem ostrożny. Czas nie jest perfekcyjny - komentował Cerny (+16,4).- Nie wiem, gdzie złapałem tego kapcia, ale teraz nie mamy żadnego zapasu. Następny oes muszę przejechać ostrożnie - informował Sirmacis (+24,3).- To było na asfaltowej partii, na cięciu - tłumaczył przebitą oponę Griebel (+28,0).W klasyfikacji generalnej Łukjaniuk wyprzedza Mourę (+20,6), Magalhaesa (+30,0), Griazina (+32,1), Suareza (+36,9) i Griebela (+53,9). Habaj (+1:10,6) jest jedenasty, Kołtun (+1:11,0) dwunasty, a Kasperczyk (+1:19,3) piętnasty.fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.