Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Meta na horyzoncie

Jeszcze dwa dni rywalizacji dzielą uczestników East African Safari Classic Rally od upragnionej mety.

Paweł Molgo, Maciej Marton, Porsche 911 SC Proto

- Nie jest idealnie, ale robimy swoje i walczymy o metę, która jest już coraz bliżej! Dziś odzyskaliśmy nasze dobre tempo, choć auto nie jest skonfigurowane tak, jak mi się marzy. Zapasowa skrzynia biegów ma dłuższe przełożenia, co nie pozwala mi wejść we właściwy rytm jazdy. Znów mieliśmy kłopoty ze wspomaganiem, ale najważniejsze, że wciąż jesteśmy w grze - mówi Paweł Molgo, który razem z Maciejem Martonem awansował na 28. miejsce w klasyfikacji generalnej East African Safari Classic Rally 2023.

W sobotę na zawodników czekały trzy szybkie oesy, spośród których jeden został skrócony z powodu nieprzejezdnej trasy. Gwoździem programu były dwie duże przeprawy przez rzeki, przy których organizator przezornie rozstawił terenowe Toyoty z linami, gotowe, by wesprzeć zawodników. Polskie Porsche, prowadzone przez topowych polskich off-roaderów, samodzielnie poradziło sobie jednak z przeszkodami.

- To był szybki, dobry dzień - mówi Paweł Molgo. - Trochę przycisnęliśmy na oesach, a samochód poza układem wspomagania, które zresztą później... samo się uzdrowiło, sprawował się bez zarzutu. Jestem zadowolony, bo udowodniliśmy, że zasługujemy na miejsce w czołowej dwudziestce.

Paweł Molgo, Maciej Marton, Porsche 911 SC Proto

Photo by: NAC Rally Team

Paweł Molgo, Maciej Marton, Porsche 911 SC Proto

Na ponad 57-kilometrowym SS16 biało-czerwone Porsche wywalczyło 14. lokatę, niewiele ustępując najszybszym załogom rajdu. Równie dobrze poszło mu na 53-kilometrowym SS18, na którym zajęło 16. lokatę, pokonując oes ze średnią prędkością ponad 98 km/h. Na koniec etapu załoga NAC Rally Team awansowała na 28. miejsce w „generalce” i tylko żałować trzeba 2-godzinnej kary z II etapu, która wtedy zepchnęła ich na 42. pozycję...

- Na to co mamy, jestem całkiem zadowolony - mówi Paweł Molgo. - Nie jest idealnie, ale cały czas zmierzamy w stronę mety i mamy na koncie 100% przejechanych odcinków. Cieszę się, że odzyskaliśmy płynność jazdy. Nasz cel jest już na wyciągnięcie ręki.

informacja prasowa

Poprzedni artykuł Walka z żywiołem Safari
Następny artykuł Fortuna kołem się toczy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry