Monte Carlo: Loix prawie zdrowy - update!

Po serii badań i prześwietleń, okazało się, że Belg odniósł tylko niegroźne obrażenia, z których najbardziej spektakularnym jest rozcięcie skóry na lewej kostce.

„Zaatakowaliśmy ostro od samego początku trzeciego odcinka specjalnego. Niestety nie udało się ustawić samochodu na dobrym torze, kiedy jakiś kilometr po starcie składaliśmy się, aby zmieścić się w bardzo ciasny mostek, na zakręcie. Walnęliśmy w murek po wewnętrznej, odbiliśmy się uderzając po zewnętrznej i jeszcze raz po wewnętrznej. Auto było dość solidnie rozbite, na szczęście żaden z nas nie odniósł poważniejszych obrażeń. Ja mam rozciętą stopę, która nieco boli, ale jestem przekonany, że po kilku dniach odpoczynku będę mógł zasiąść za kierownicą i rozpocząć przygotowania do startu w Szwecji.” – powiedział Freddy Loix.

UPDATE:

Dziś w godzinach popołudniowych zespół Hyundaia ogłosił, po szczegółowych badaniach przeprowadzonych w Belgii, że Freddy Loix doznał jednak złamania kości lewej stopy. Kierowca jeszcze dziś przejdzie operację, a przez najbliższych kilka dni pozostanie pod lekarską obserwacją, a decyzja o tym, czy będzie mógł wystartować w Rajdzie Szwecji zapadnie najprawdopodobniej 23 stycznia.