Monte Carlo po OS7: Bez Rovanpery i Kresty.
Pierwsze dwa odcinki specjalne drugiego dnia Rajdu Monte Carlo przyniosły kolejne problemy, w wyniku których kolejni kierowcy wycofali się z imprezy.
Już OS6 sprawił zawodnikom mnóstwo kłopotów – wszyscy jak jeden mąż uskarżali się na bardzo śliską i zdradliwą nawierzchnię.
Gilles Panizzi: -„To był zdecydowanie najtrudniejszy z dotychczasowych odcinków. Na szczęście nie był bardzo długi.
Alister McRae: -„Potwornie ślisko i zdradliwie! Nienajlepiej trafiliśmy z doborem opon.”
Petter Solberg: -„Mamy za twarde opony na takie warunki.”
Colin McRae: -„Bardzo trudny odcinek. Nie czułem się na nim najlepiej, jestem więc zadowolony, że udało mi się uzyskać niezły czas.”
Sebastien Loeb: -„Widząc warunki panujące na drodze postanowiłem pojechać spokojniej. Zdawałem sobie sprawę, że nie ma mowy, aby ktoś uzyskał tu jakiś niesamowity czas, nie było więc sensu ryzykować wypadnięcia z trasy.”
Wbrew pozorom jednak to nie ten, ale następny odcinek zebrał żniwo wśród czołowych kierowców. Najpierw Roman Kresta nie opanował samochodu i jego Skoda Octavia WRC opuściła trasę, doznając przy tym uszkodzeń, które wykluczyły czeską załogę z dalszej rywalizacji. Samym zawodnikom na szczęście nic poważnego się nie stało. Chwilę później trudów rajdu nie wytrzymał Peugeot 206 WRC Harriego Rovanpery. Nawalił układ kierowniczy i Fin nie widząc szans na kontynuowanie jazdy, podjął bolesną decyzję o wycofaniu się z imprezy. Poza drogą był także Petter Solberg. Najszybszy na poprzedniej próbie Norweg miał jednak szczęście. Jego Impreza WRC nadawała się do dalszej jazdy, ale cała przygoda kosztowała załogę Subaru ponad półtorej minuty straty.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.