Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Monte w listopadzie?

FIA czyli Międzynarodowa Federacja Samochodowa chciałaby, aby w przyszłorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata poszczególne eliminacje odbywały się podobnie jak w Formule 1 – co dwa tygodnie.

Wymusiłoby to kilka zmian w kalendarzu, a największą byłoby przeniesienie słynnego Rajdu Monte Carlo z początku na koniec sezonu. Takie unormowanie kalendarza miałoby wprowadzić regularność w mistrzostwach oraz m. in. zwiększyć liczbę sympatyków tego sportu.

„Dyskutujemy na temat przyszłorocznego kalendarza, a jedną z propozycji jest przeniesienie Rajdu Monte Carlo na koniec sezonu. Rozmowy trwają” – powiedział przedstawiciel FIA.

Możliwość rozegrania tego klasyka w listopadzie została różnie przyjęta w świecie WRC. Ideę zdecydowanie popiera David Lapworth – szef teamu Subaru: „Myślę, że to fantastyczna propozycja. Uważam, że Monte Carlo ma ogromną wartość dla mistrzostw i jest wyjątkowym miejscem. Wiem, że taka zmiana byłaby szokiem dla Francuzów, ale nie wiem czemu Monte nie mogłoby być równie dobrym zakończeniem sezonu, jak teraz jest otwarciem. Przy odpowiednim doborze odcinków możnaby całkowicie zapomnieć o próbach na śniegu, które są bardzo niebezpieczne i strasznie drogie. Gdy spytamy przypadkowego fana sportów motorowych o Monte Carlo, to nie wspomni nic o śniegu czy lodzie. Rajd straciłby jedną rzecz, ale zyskałby inną.” Podobne zdanie ma Malcolm Wilson - szef firmy M-Sport przygotowującej do WRC Fordy Focusy.

Niezadowolony z pomysłu jest natomiast Sebastien Loeb – dwukrotny zwycięzca tego rajdu. „To już nie będzie Monte Carlo,” mówi Francuz. „Będzie to dobry rajd, ale to już nie będzie to. Monte stanie się drugą Korsyką.”

Obie strony mają swoje racje. Brak konieczności przeprowadzania specjalnych testów w warunkach, jakie można napotkać na Monte na pewno korzystnie by się odbił na budżetach zespołów. Trudno sobie jednak wyobrazić Rajd Monte Carlo bez śniegu, lodu i innych niespodzianek, które prawdziwemu fanowi rajdów jednoznacznie kojarzą się z tą imprezą. Pieniądze to nie wszystko i czasem lepiej dobrze się zastanowić, zanim podejmie się jakieś decyzje.

Na koniec czerwca jest zaplanowane kolejne posiedzenie Światowej Rajdy Sportów Motorowych FIA i podczas niego może zostać zatwierdzony kalendarz WRC 2005.

(LEH)

Poprzedni artykuł Pech najlepszy podczas Autotec Rally.
Następny artykuł Wilks zdobywa maksimum punktów w Walii.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry