Mosley zapowiada światowy silnik

- Zamierzamy wprowadzić światowy silnik od 2013 roku - powiedział prezes FIA. - Byłby to silnik, który w wersji turbo służyłby w F1, a w wolnossącej specyfikacji w niższych kategoriach wyścigowych. Taki sam silnik - turbo lub atmosferyczny, byłby wykorzystywany w WRC.

To początkowa faza projektu, który prowadzimy w konsultacji z producentami. Najprawdopodobniej silnik wejdzie do użytku w 2013, ponieważ producenci potrzebują względnie długiego okresu czasu. Gdybyśmy szybko wprowadzili taki silnik, wystąpiłyby problemy. W 2011 przechodzimy w WRC na Super 2000, a na 2013 planujemy światowy silnik. Nie ma szans na zrobienie czegoś przed 2013 rokiem. Po prostu jest za mało czasu.

Zobaczymy co wydarzy się w 2013, jeżeli pomysł światowego silnika naprawdę zacznie funkcjonować. Chcielibyśmy dysponować silnikiem, który tak jak obecnie w F1, w bazowej formie nie podlega pracom rozwojowym. Naszym zdaniem, pieniądze wydawane w motorsporcie na badania i prace rozwojowe, powinny służyć przemysłowi samochodowemu, a nie dotyczyć wąsko wyspecjalizowanej strefy, która nie ma powiązania z niczym innym.

Jeżeli się uda - a nie jestem pewny czy tak będzie - chcielibyśmy znaleźć sposób na powiązanie wszystkich form motorsportu w jeden system, który byłby użyteczny, ponieważ w tym sporcie wydaje się ogromne kwoty. Możemy sprawić, że te pieniądze zostaną przeznaczone w przyszłości na jakieś przydatne cele - nawet, jeżeli mówimy o odległej przyszłości.

Fot. sportmotores.com