Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Moura sprawia niespodziankę

Ricardo Moura, pilotowany przez Antonio Costę, po wykorzystaniu błędów i problemów rywali, wygrał pierwszą w karierze rundę Mistrzostw Europy - Rajd Azorów.

Portugalczyk wytrzymał presję i nie przestraszył się szaleńczego ataku Lukyanuka, który na przedostatnim oesie odrobił ponad 20 sekund. Ostatnia próba padła łupem Portugalczyka.Na drugim miejscu ostatecznie sklasyfikowano Lukyanuka i Arnautova (+26,8), dla których to szóste w karierze podium Mistrzostw Europy. Czołową trójkę skompletował Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran (+3:23,0).- Zobaczymy, co się wydarzy. Opony były za twarde. Mam nadzieję, że to wystarczy. Nie wiem. Zatrzymamy się i zobaczymy - mówił Moura.- Starałem się pojechać jak najlepiej, ale to nie wystarczyło. Miałem powolne przebicie. Ricardo zrobił fantastyczną pracę na ostatnim odcinku. Spodziewałem się, że to będzie nasza gra, ale tak nie było - komentował Lukyanuk.- To dla nas niesamowity rajd. Nie było łatwo. Dziękuję mojemu zespołowi. Zrobili dobrą robotę i gratuluję Ricardo - podsumował Kajetanowicz.Za polską załogą znalazł się Botka i Szeles (+5:28,5), którzy byli szybsi od Orsaka i Smeidlera (+5:34,1), Meirelesa i Castro (+5:44,1) oraz Rego i Magalhaesa (+5:46,2).- To koniec dobrego rajdu. Ten dzień nie był dla nas najlepszy. Sporo straciliśmy do chłopaków w Mistrzostwach Portugalii. Po południu użyłem twardszych opon i to było dobre rozwiązanie. Jestem szczęśliwy - mówił Meireles.Punktowaną dziesiątkę skompletowali Fontes i Ponte (+6:17,9), Teodosio i Teixeira (+7:01,2) oraz Tlustak i Kucera (+7:30,7).- Starałem się atakować i wywalczyć trzecie miejsce w naszych mistrzostwach - mówił Fontes.- Jestem szczęśliwy z mety. Nie z wyniku, ale chcieliśmy być na mecie - mówił Teodosio.Po wypadku na dwunastym odcinku specjalnym do mety nie dotarł Jarosław Kołtun. Wojciech Chuchałą został sklasyfikowany na trzynastym miejscu w klasyfikacji generalnej.W klasyfikacji sezonu Kajetanowicz (92) wyprzedza Lukyanuka (77), Sirmacisa (41), Breena (38) i Mourę (37).O ERC2 przeczytasz tu.O ERC3 przeczytasz tu.fot. FIA ERC

Poprzedni artykuł Dramatycznie w Kantabrii
Następny artykuł Po Azores Airlines Rallye

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry