Mówią po I etapie
MACIEK OLEKSOWICZ: - Nie możemy zaliczyć tego dnia do udanych, głównie przez kapeć, który kosztował nas ponad minutę straty, czego później nie udało się odrobić.
Na ostatnim oesie wykręciliśmy trzeci czas i to jest budujące przed jutrzejszym dniem. Z samochodem nie mieliśmy żadnych problemów. Na ostatnim dzisiejszym serwisie Fiesta przeszła w zasadzie tylko rutynową kontrolę. Ustawienia samochodu się sprawdziły, jedynie po pierwszym oesie wprowadziliśmy drobne korekty. Jutro chcielibyśmy zacząć, tak jak dzisiaj skończyliśmy, czyli od dobrego czasu i kontynuować to aż do samej mety. Fot. Dominik Kalamus.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana w sezonie 2013 wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS oraz LOTOS Paliwa - producent paliw LOTOS Dynamic - a także Driving Experience i CUBE.ITG. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.
GRZEGORZ BĘBENEK: - Myślę, że dzisiejsze tempo było bardzo dobre. Charakterystyka odcinków na Rajdzie Rzeszowskim zawsze jest pokręcona. Są tu szybkie fragmenty trasy, bardzo śliskie asfalty, do tego dziś było sucho i mnóstwo kamieni. Opony na szczęście wytrzymały jazdę w tak ekstremalnych warunkach. Baliśmy się trochę o ten 30-kilometrowy odcinek, ale na szczęście bezpodstawnie. Przemieszczaliśmy się szybko, dlatego jestem zadowolony z uzyskiwanych czasów. Nie popełniliśmy też poważnych błędów, były jedynie drobne niedociągnięcia przy cięciach. Subaru jedzie świetnie, Michał dobrze się w nim czuje i widać pewność w jego prowadzeniu. Myślę, że ten rajd to duży krok do przodu.
PIOTR WOŚ: - To był dla nas spokojny dzień bez przygód. Jechaliśmy swoje i Łukasz miał sporo radości z jazdy. Na pierwszym odcinku skrzywiliśmy lekko felgę i ten czas mógł być nieco lepszy. Na drugiej pętli nie było dużej poprawy czym byłem pozytywnie zaskoczony. Lubenia to dbanie o hamulce i jazda bez większego ryzyka. Mamy bardzo ciekawą walkę z Michałem Bębenkiem i postaramy się go przeskoczyć. Czołówka jest dla nas poza zasięgiem. Jutro czeka nas bardzo trudny dzień z nowym oesem, który jest bardzo wymagający i trzeba na nim mieć bardzo dobry opis. Zobaczymy, co się wydarzy. Poza tym mamy dwa zeszłoroczne odcinki, które są równie trudne i będzie bardzo ciekawie, zarówno w czołówce jak i u nas. Fot. Tomasz Macherzyński.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.