Mówią po kwalifikacjach
Kajetan Kajetanowicz: - Nie chciałbym przepowiadać pogody tu na Wyspach.
W Irlandii jest tak zmienna, że ludzie, którzy to robią chyba szybko zostają bez pracy (śmiech). Jesteśmy po dość długim odcinku kwalifikacyjnym, który wyglądał bardziej, jak z rajdu szutrowego – taki był zabłocony. Nie zmienia to jednak faktu, że mieliśmy sporo frajdy z jazdy w takich wymagających warunkach. Trzeba być bardzo czujnym i błyskawicznie reagować, choć momentami nie ma już czasu i możliwości, by skorygować tor jazdy, gdy łapiesz pobocza, które są nieporównywalnie bardziej śliskie niż sama droga. Nasz czas był dziś bardzo dobry, ale trudno jednoznacznie stwierdzić czy będziemy w czubie klasyfikacji, ponieważ przed kwalifikacjami mieliśmy dwa przejazdy treningowe, a jutro będziemy walczyć na trasach nowych dla nas, ale dobrze znanych wielu naszym rywalom. Zatem czeka nas wymagające wyzwanie. Cieszę się, bo wiele się uczę w tak różnych rajdach. Poprzednio walczyliśmy na Wyspach Kanaryjskich, gdzie przyczepność była fantastyczna, tu jest kompletnie inaczej, aczkolwiek jeśli będzie sucho, to na drodze są miejsca, w których będzie naprawdę przyczepnie. Wystarczy jednak, że zmieni się pogoda i wszystko wywraca się do góry nogami. Taki właśnie jest Rajd Irlandii – nieprzewidywalny jak tutejsza aura.Jarek Baran: - Nasz drugi start w Rajdzie Irlandii jest tak naprawdę w sporej części debiutem. Cały pierwszy etap jest dla nas nowy, bo większości miejscowych zawodników znany z dawnych edycji Rajdu Ulster. 30-kilometrowy Glens, którego trasa biegnie wzdłuż wybrzeża, trudno opisać słowami i nie mówię tu o widokach, jakie oferuje. Ten odcinek jest tak najeżony informacjami: skokami, zakrętami, wszelkiej konstrukcji szczytami, że naprawdę to jedna z najbardziej imponujących prób, jaką do tej pory widziałem. Drugi dzień rajdu jest w dużej części powtórzeniem roku ubiegłego, co nie znaczy, że będzie łatwiej. Inna jest pogoda i w naszych notatkach pojawiło się sporo dodatkowych informacji.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.