Mówią po Rajdzie Szwecji

Kocham ten sport. Warunki na początku tygodnia, po odwilży i opadach deszczu, były dalekie od ideału, co sprawia, że było jeszcze bardziej przyjemnie, gdy zrobił się zimowy Rajd Szwecji. Wczoraj, by zwyciężyć, prawdopodobnie musiałem podjąć największe ryzyko w mojej karierze. Opłaciło się i jestem bardzo szczęśliwy. JARI-MATTI LATVALA: - Oczywiście to mój drugi domowy rajd i nie poszedł on zgodnie z planem. To zawsze gorzka pigułka do przełknięcia, gdy konkurencja jest z przodu na tak wczesnym etapie rywalizacji. Ważne jest jednak, aby znaleźć pozytywne aspekty tego weekendu. Samochód był fantastyczny, byliśmy konkurencyjni i udowodniliśmy to najlepszymi czasami na niektórych odcinkach. Niestety otwierałem trasę Power Stage i nie miałem szans na zdobycie punktów. Mamy dobrą pozycję startową do kolejnego rajdu w Meksyku i musimy to wykorzystać. Mam nadzieję, że warunki będą po naszej stronie i że będziemy mieli trochę więcej szczęścia niż w dwóch pierwszych startach.ANDREAS MIKKELSEN: - Oczywiście czwarte miejsce nie jest tym, do czego dążyliśmy w Szwecji. Na pewno chciałem walczyć o zwycięstwo. Jednak, by to osiągnąć musiałem maksymalnie atakować od startu i ostatecznie popełniłem za dużo błędów. Oczywiście wyciągniemy z tego lekcję na przyszłość. Dałem z siebie wszystko na Power Stage i zdobyłem dwa punkty. To było najlepsze, co byłem w stanie zrobić.OTT TANAK: - To kolejny dobry wynik dla nas. To był naprawdę trudny rajd. W piątek warunki były dobre i byliśmy w stanie walczyć o najlepsze rezultaty i miejsce na podium. Sobota była trudniejsza i odcinki był bardzo szybkie, więc zachowałem ostrożność. Znowu nie popełniłem żadnych błędów. To dla nas mocny start mistrzostw.CRAIG BREEN: - Jestem bardzo zadowolony z jazdy tym samochodem. Czasami czułem się jakbym grał w grę. Dotarcie do mety było głównym celem, więc cieszę się, że jestem tutaj i mam bardzo dobre doświadczenie. Zdobyłem również swoje pierwsze punkty w WRC, co jest ważnym krokiem. Nie mogłem spodziewać się lepszego weekendu. Dziękuję wszystkim za danie mi tej wyjątkowej szansy.KRIS MEEKE: - Dobrze pojechałem Power Stage, mimo, że nie czułem się pewnie w wielu miejscach. Po raz kolejny warunki bardzo zmieniły się od czasu zapoznania. Nie byłem zaskoczony, gdy kierowcy za mną byli szybsi, bo moja pozycja startowa nie była idealna. Mogliśmy tu wygrać. Pomimo złej pogody byliśmy w stanie jechać w zimowych warunkach i to może być korzystne dla nas za rok.HAYDEN PADDON: - Podium to fantastyczny wynik dla mnie i wszystkich w zespole. Liczyłem, że będę miał mniej stresującą końcówkę rajdu, ale niestety uszkodziłem chłodnicę po uderzeniu w drewniany płotek i musiałem dokonać kilku małych napraw. Na szczęście udało nam się znaleźć tymczasowe rozwiązanie i dojechać na serwis na drugim miejscu. Mieliśmy dobry weekend i czułem się komfortowo w nowym i20 WRC. Wykorzystaliśmy naszą pozycję na trasie i nie chciałem włączać się do walki o zwycięstwo. W przyszłości pewnie powalczymy o nie, ale muszę mocniej popracować nad swoją jazdą i nad ustawieniami samochodu. Nie jesteśmy daleko i na razie jesteśmy szczęśliwi z drugiego miejsca. DANI SORDO: - Szóste miejsce to dobry wynik i daje nam kilka dobrych punktów w mistrzostwach. Byliśmy bardzo ostrożni na Power Stage. Nie mieliśmy o co walczyć i ważne było zabezpieczenie naszej pozycji. i20 WRC nowej generacji pracowało dobrze w ten weekend i szkoda, że wczoraj złapałem kapcia, który zaprzepaścił nasze szanse na lepszy wynik. Mimo to istnieje wiele pozytywów i możemy przygotowywać się do kolejnego rajdu w Meksyku.THIERRY NEUVILLE: - Było bardzo trudno wywalczyć dobry wynik po naszych problemach z dyferencjałem w piątek, ale mieliśmy dobre zakończenie rajdu. Wczoraj odzyskiwałem rytm w i20 WRC nowej generacji w tych trudnych warunkach i mieliśmy dobre tempo dziś rano. Straciłem może sekundę lub dwie, ponieważ pojechałem za szeroko, ale to był wielki oes. Samochód po raz kolejny pokazał, że ma potencjał na walkę o podium, co widać po wyniku Haydena. To fantastyczne dla nas wszystkich w zespole i daje nam wiele motywacji przed kolejnym rajdem.PONTUS TIDEMAND: - Próbowaliśmy wszystkiego, ale nie było możliwości odrobienia straty na jednym odcinku. Niemniej jednak, jestem zadowolony z drugiego miejsca. To mój najlepszy wynik w domowym rajdzie. To był także mój debiut z moim nowym pilotem Jonasem Anderssonem. Od samego początku dobrze współpracowaliśmy i nie mogę doczekać się kolejnych startów. Gratuluję Elfynowi Evansowi zwycięstwa.ESAPEKKA LAPPI: - Najlepszy czas na ostatniej, krótkiej próbie dał mi pewną satysfakcję. Zajmując trzecie miejsce po tym wszystkim to fantastyczne uczucie. Gratuluję całemu zespołowi, który po raz kolejny zapewnił nam bardzo szybki i niezawodny samochód.MADS OSTBERG: - To wspaniale, że jesteśmy na podium w Szwecji. Zwłaszcza, że liczyłem na moje zimowe doświadczenie, ale szczerze mówiąc nie miało to znaczenia w ten weekend. Wszystko jest coraz lepsze i mieliśmy dobrą wydajność. To nie był najlepszy start, ale zwiększaliśmy prędkość. Atakowałem kiedy było to potrzebne i kontrolowałem tempo, gdy było to konieczne. Relacje z Olą są naprawdę dobre. Czuliśmy się tak jakbyśmy współpracowali od lat i teraz każdy w zespole jest mocno zmotywowany przed Rajdem Meksyku. To ważny wynik dla nas wszystkich i muszę podziękować zespołowi za idealny samochód. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować progres i w przyszłości cieszyć się na kolejnych imprezach.ELFYN EVANS: - Jadąc do Szwecji wiedzieliśmy, że mamy szansę na zwycięstwo, ale wiedzieliśmy też, że to duże wyzwanie. To, co zrobiliśmy jest fantastyczne i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Mieliśmy wielką bitwę z Fredrikiem i Pontusem pierwszego dnia, ale udało nam się wyjść na prowadzenie, a następnie kontrolować rajd. Mocno atakowałem, gdy było to potrzebne i byłem ostrożny, gdy pojawiły się pewne problemy z samochodem w sobotę. To wielkie wydarzenie dla nas i dobrze było widzieć, że jesteśmy w stanie kontrolować tempo i być na szczycie.fot. Volkswagen Motorsport