Mówią po Rally Italia Sardegna
THIERRY NEUVILLE: - Mieliśmy trochę trudnych chwil, jak w Portugalii, ale trzymaliśmy się razem i opłaciła się nasza ciężka praca.
Mam nadzieję, że wykorzystamy ten wynik jako trampolinę do końca sezonu, to z pewnością dobre jeśli chodzi o pewność siebie.DANI SORDO: - Wiedzieliśmy, że ten rajd będzie jednym z tych, który wymaga równego podejścia. To nie zawsze było łatwe i niektóre oesy były dość trudne, wąskie i śliskie, co tak naprawdę nie odpowiadało mojemu stylowi jazdy. Na końcowych niedzielnych oesach staraliśmy się utrzymać z dala od kłopotów i nie popełnić żadnych błędów. Myślę, że wyciągnęliśmy wszystko z samochodu i nas samych.KEVIN ABBRING: - Chcieliśmy trochę przycisnąć na Power Stage. Czuliśmy się coraz pewniej w samochodzie w trakcie weekendu. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby złapać dobry rytm i naprawdę byliśmy zadowoleni z ostatniego oesu. Myślę, że mamy fajne ustawienia na przyszłość. Nie mogę doczekać się powrotu na odcinki WRC w dalszej części sezonu.SEBASTIEN OGIER: - Jadąc na ten rajd wiedziałem, że trzecie miejsce byłoby możliwie najlepszym wynikiem i razem z Julienem mogliśmy ewentualnie liczyć na błędy innych. W związku z tym jestem bardzo zadowolony z podium. Po bardzo długiej i męczącym wczorajszym dniu (sobota), dzisiaj (niedziela) była bardziej relaksująca trasa. Ze względu na dużą stratę do czołowych zawodników, priorytetem było dojechanie do mety w jednym kawałku. Power Stage był jak jazda na plaży, było dużo piasku. Ponownie powiększyliśmy prowadzenie w mistrzostwach świata. Mając to na uwadze, to był idealny weekend. Chcę szczególnie podziękować mojej żonie, że czekała z urodzeniem naszego pierwszego dziecka. Najbliższe dni będą dla mnie bardziej ekscytujące niż jakikolwiek rajd.JARI-MATTI LATVALA: - To był udany weekend dla nas. Jako zespół byliśmy w stanie powiększyć naszą przewagę w klasyfikacji konstruktorów. Chcielibyśmy oczywiście stanąć na najwyższym stopniu podium, ale po moich rozczarowujących wynikach tutaj w ostatnich latach, drugie miejsce to wielki sukces. Do tego w klasyfikacji zniwelowaliśmy stratę do liderów. Gratulacje dla Thierry'ego Neuville'a. Wykonał świetną robotę przez cały weekend i zasłużyli na zwycięstwo. Będziemy mocno cisnąć w Polsce.ANDREAS MIKKELSEN: - Nie tak wyobrażałem sobie zakończenie Rajdu Włoch. W sobotę na przedostatnim oesie trafiliśmy w kamień prawie na pełnej prędkości w prawym długim zakręcie. Mocne uderzenie uszkodziło zawieszenie. To był pech, ale to nieodłączna część rajdów. W niedzielę mogliśmy przetestować kilka wariantów ustawień Polo R WRC na nadchodzące rajdy. Mam nadzieję, że wykorzystamy to w Polsce. Zawsze dobrze sobie tam radziliśmy i to jet oczywiście też naszym celem w tym roku. Celowo nie atakowaliśmy na Power Stage, aby rozpocząć kolejną rundę jako trzecia, a nie druga załoga. To poprawia nasze szanse na zwycięstwo. To nie jest fajne dla kibiców, kiedy odpuszczamy, ale takie są zasady, aby osiągnąć nasze cele na koniec roku.ERIC CAMILLI: - To był dla nas fantastyczny weekend, a może nawet określenie fantastyczny nie oddaje faktu, jak szczęśliwi jesteśmy. Startuję w rajdach dopiero od trzech lat, głównie w asfaltowych, a teraz uzyskiwaliśmy najszybsze czasy w WRC na szutrze. To naprawdę niesamowite i jesteśmy bardzo podekscytowani tymi osiągami. Postęp, który zrobiliśmy wynika z doświadczenia. Doświadczenie jest kluczem do sukcesu. Im większe doświadczenie tym lepiej rozumie się opony, ustawienia samochodu, jazdę, notatki, wszystko. Bardzo dziękuję zespołowi, mojemu inżynierowi Chrisowi i oczywiście Malcolmowi. Wierzyli we mnie od samego początku i nie moglibyśmy tego osiągnąć bez ich pomocy i wsparcia. Teraz dla nas ważne jest, aby utrzymać postęp i dalej tak się rozwijać. W Polsce będziemy jechali trochę wolniej, ponieważ będziemy tam pierwszy raz, ale potem jest kilka imprez, które znam i rajd, który będzie nowy dla wszystkich, więc zobaczymy co uda tam się osiągnąć.
fot. Hyundai Motorsport
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.