Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Dolnośląskim

KRZYSZTOF ORSKI: - Kiedy dostałem propozycję startu Renault Twingo R2, od razu wiedziałem jaki rajd wybrać! Uwielbiam atmosferę panującą na Rajdzie Dolnośląskim, a każdy kto tu startował dobrze wie, że trasy są "kozackie".

Mam nadzieję przejechać wszystkie kilometry oesowe, czerpać radość z jazdy autem z sekwencyjną skrzynią biegów i zdobyć możliwie jak najwięcej doświadczenia w Twingo R2 przed sezonem 2012. Będzie to możliwe, jeśli znajdzie się chętny sponsor, który umożliwi nam starty w przyszłorocznym pucharze Renault ZDUNEK Twingo R2 Cup 2012.

MICHAŁ GRUDZIŃSKI: - Ten rajd ma przepiękne trasy, choć konfiguracja jest bardzo zróżnicowana. Kultowe oesy rozgrywane pierwszego dnia rajdu, jak Spalona czy Międzylesie, dają dużą frajdę z jazdy i powinny sprzyjać agresywnemu stylowi prowadzenia Twingo R2. Myślę, że dużą rolę w osiągnięciu końcowego sukcesu odegra pogoda. Mam nadzieję, że trafimy z właściwym doborem opon. Liczymy na gorący doping kibiców, obiecując jednocześnie szybką i efektowną jazdę. Fot. Rybarsky Photography.

PIOTR WITKOWSKI: - Przed nami Rajd Dolnośląski. W zeszłym roku wystartowaliśmy w nim, ale bez większych sukcesów. Rajd ten można zaliczyć do „klasyki gatunku” i co za tym idzie będzie szybko i technicznie. Mam nadzieję, że tym razem nasz samochód w pełni przygotowany przez 2Brally, będzie spisywał się nienagannie. Czuję, że umiejętności naszej załogi w jeździe poprawiają się z rajdu na rajd więc jeśli sprzęt nas nie zawiedzie, postaramy się powalczyć przynajmniej o podium. Do zobaczenia na mecie .

JERZY MUSKALSKI: - Ostatnie dwa rajdy ukończyliśmy na 2 miejscu w N3 co jest dla nas największym sukcesem w naszej bardzo krótkiej karierze rajdowej. Bardzo dobrze wiemy, że tym razem będzie trudniej ponieważ specyfika odcinków Rajdu Dolnośląskiego preferuje inne auta. Przede wszystkim chcemy znaleźć się na mecie i w sobotę i w niedzielę. Dla mnie każde miejsce na podium będzie sporym
sukcesem.

Bryan Bouffier | Fot. Marcin Kaliszka

BRYAN BOUFFIER: - W tym momencie sytuacja jest dobra - prowadzimy w mistrzostwach. Wygraliśmy ten rajd w 2008 i 2010 roku. Mamy nadzieję, że uda się powtórzyć ten wynik w 21 edycji. Pogoda często stanowiła tu istotny czynnik i dobór opon będzie bardzo ważny. Wiem jednak, że ekspertyza i rady inżynierów Michelina pozwolą nam przejechać rajd w najlepszych możliwych warunkach. Fot. Marcin Kaliszka.

Chwist/Burkat | Fot. Robert Magiera

DANIEL CHWIST: - Rajd Dolnośląski jest moim ulubionym rajdem w kalendarzu MP. To nie tylko ciekawe, szybkie i techniczne odcinki na nierównym asfalcie i grube drzewa wzdłuż drogi, ale również przepiękne okolice. Jechaliśmy na oesach Kotliny Kłodzkiej w 2008 roku. Pamiętam, że był to rajd bardzo wymagający, w którym od początku bardzo dobrze mi szło. Cieszę się więc, że mogę tutaj znów być. Prawie wszystkie oesy z wyjątkiem dwóch są dla mnie nowe. Mam nadzieję, że po nieudanej głównie z powodu mojej jazdy, poprzedniej eliminacji - chociaż zdobyliśmy dużo punktów w grupie N - złapiemy odpowiedni rytm. Zrobiłem błąd, za dużo naraz eksperymentowałem. Teraz powróciłem do swojego poprzedniego opisu i notatek i wszystko zaczęło się jakoś w miarę dobrze układać. W okresie między rajdami próbowaliśmy poprawić zachowanie samochodu, z którymi mieliśmy kłopot podczas poprzednich eliminacji. Niestety, byłem do ostatniej chwili w pracy, więc nie mogłem nic pojeździć przed rajdem. Dopiero na odcinku testowym okaże się, czy nam się udało. Jest on bardzo szybki i nie do końca sprzyja temu aby sprawdzić, czy auto będzie się rozpędzać i jak zachowywać w zakrętach, z czym właśnie mieliśmy kłopoty na poprzednich rajdach. Ale jesteśmy dobrej myśli i mam nadzieję, że będziemy pozytywnie zaskoczeni, chociaż przed rajdem nie da się wszystkiego przewidzieć.

Michał Bębenek | Fot. Robert Magiera

MICHAŁ BĘBENEK: - Rajd Dolnośląski jest taką sztandarową imprezą w kalendarzu Platinum RSMP - jedzie się na odcinkach, które tworzyły najpierw Rajd Zimowy, potem Rajd Polski. Nazwy rajdów się zmieniały, ale OS zostawały często te same, więc to są kultowe trasy, bardzo ciekawe. Przyjeżdża też bardzo dużo kibiców, a organizatorzy to bardzo sympatyczni ludzie. Każdy rajd ma swoją atmosferę, Rajd Dolnośląski należy do tych z lepszą, więc miło się tu startuje. Oczywiście, mamy zamiar walczyć o jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej mając nadzieję, że samochód tym razem nie sprawi nam niemiłej niespodzianki.

GRZEGORZ BĘBENEK: - Bardzo się cieszę, że mogę wystartować w tej imprezie. Czuję się już bardzo dobrze i wierzę, że tak pozostanie do końca sezonu. Trasa Rajdu Dolnośląskiego jest niemal taka sama jak rok temu. Spalona czy Międzylesie to kultowe odcinki rajdowe. Wydaje się, że jej ciekawa charakterystyka z szybkimi zakrętami pokonywanymi na czwartym i piątym biegu oraz prostymi pozbawionymi szykan, dobrze pasuje do naszego Lancera Evo X R4. Prolog w Kłodzku z pewnością przyciągnie wielu kibiców.

Byśkiniewicz/Wisławski

ALEKS ZAWADA: - Rajd Dolnośląski to nie tylko szalenie ciekawe odcinki, to również przepiękne okolice w których przyjdzie nam rywalizować. Wspominając poprzedni rajd wiem, czego się mniej więcej spodziewać. Charakterystyka odcinków pewnie będzie podobna, dlatego postanowiłem już od początku złapać szybkie ale bezpieczne tempo i utrzymać je przez cały rajd. Cel to meta i jak najlepsze miejsce w grupie R. Trzymajcie za nas kciuki.

GRZEGORZ GOŁDA: - Mam niesamowity apetyt na metę i zrobię wszystko żebyśmy tam dotarli. Spróbuję okiełznać trochę Aleksa jak będzie jechał za szybko, ale też mam plan go motywować do walki jeżeli zwolni. Bardzo dziękujemy firmie Techmatik z Radomia i dealerowi Renault - Remex Ambrożej z Białegostoku za wsparcie. Pozdrowienia dla naszych niezastąpionych kibiców.

Byśkiniewicz/Wisławski

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Rajd Dolnośląski jest imprezą, w której nie planowałem startować, ale wspaniały wynik w Rzeszowie- 3 miejsce w generalce i 1 w klasie A6- sprawił, że postanowiłem kontynuować rajdową przygodę. Będzie to "tłusty" rajd, ponieważ tym razem będzie to podwójna runda Rajdowego Pucharu Polski. Walczyć będziemy przez 2 dni i pokonamy tyle samo kilometrów oesowych co kierowcy RSMP. Miło jest mi poinformować, że moim pilotem ponownie będzie Maciek Wisławski, z którym współpraca w samochodzie układa się wyśmienicie. Wspólnie będziemy bronić barw telewizji TVN TURBO. Ponownie pojedziemy Fordem Fiesta R2 z Rajdowej Stajni G4 Pawła Zborowskiego. Na poprzedniej edycji Rajdu Dolnośląskiego jak dziennikarz stałem na spadaniach na słynnej Spalonej. Widząc, z jakimi prędkościami załogi jadą w dół pomiędzy potężnymi drzewami, powiedziałem do moich operatorów, że nie chciałbym siedzieć w tych samochodach. No i wykrakałem. Teraz sam będę musiał zmierzyć się z tymi "emocjonującymi" fragmentami. Dlatego niezmiernie się cieszę, że z boku zasiądzie Wiślak, który będzie nad wszystkim czuwał. Do startu by nie doszło gdyby nie zaangażowanie moich Partnerów: BYŚ, BELSAN, AL Sanit, Maja HURT-DETAL, EMKA, Dunlop. Dziękuję także telewizji TVN TURBO za wsparcie medialne.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Byłem zgłoszony z Bogdanem Bożykiem, jednak ze względu na problemy natury serwisowo-logistycznej niestety, nie pojedziemy w tym rajdzie. Jest to sport zbyt ekstremalny i wymaga komfortowych, spokojnych okoliczności. Bogdan Bożyk zadecydował zatem, że ominiemy tę rundę. Postanowił lepiej przygotować się do Rajdu Polski i Koszyc. W takiej sytuacji powiedział, abym wystartował z Łukaszem Byśkiniewiczem, z którym mamy szanse na dobry wynik w Rajdowym Pucharze Polski. Łukasz rozkręca się na rajdowych trasach i cieszę się, że znowu będę mógł mu pomóc. "Wełniane istoty" trzymajcie za nas kciuki:)

Urbanowicz/Jaros | Fot. Tomasz Macherzyński

ARKADIUSZ URBANOWICZ: - Jestem bardzo zadowolony z możliwości startu w rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Mam nadzieję, że szczęśliwie uda nam się dotrzeć do mety i wtedy będę w stanie podzielić się swoimi wrażeniami po rajdzie.

ADAM JAROS: - Cieszę się ogromnie na nadchodzący weekend z racji spełnienia swoich dziecięcych marzeń, jakimi były starty w RSMP. Równie budująca jest okazja skonfrontowania swoich dotychczasowych doświadczeń na takich odcinkach jak Spalona czy Kolonia Gaj. Moim celem nadrzędnym jest jak zwykle dobra zabawa, bo wtedy każdy wynik na mecie cieszy. Niemniej jednak nie będę ukrywał, że poziom naszej radości będzie bezpośrednio związany z miejscem w klasyfikacji generalnej na mecie rajdu. Osobiście chciałbym podziękować Kasi Grzelak za jej nieocenioną, nadludzką wręcz pomoc w przygotowanie tego startu. KASIU DZIEKUJĘ!! Fot. Tomasz Macherzyński.

Kornicki/Hundla

SZYMON KORNICKI: - To już mój czwarty Rajd Dolnośląski, znam zatem dobrze te odcinki specjalne. Będziemy chcieli obronić nasze dotychczasowe pozycje, pierwszą w klasie R2B, drugą w R oraz drugą w Citroen Racing Trophy. Start w Rajdzie Barum był doskonałym treningiem przed Rajdem Dolnośląskim. Jesteśmy rozjeżdżeni, samochód przygotowany jest perfekcyjnie, przeszedł po starcie w Czechach gruntowny przegląd. Jesteśmy dobrej myśli.

ROBERT HUNDLA: - Nie liczę już nawet, ile razy miałem okazję brać udział w Rajdzie Dolnośląskim. Znam te OS-y prawie na pamięć. Nie jestem związany z tym rajdem w jakiś szczególny sposób emocjonalny czy sentymentalny. Uważam, że przydałoby się odświeżyć imprezę i poszukać nowych OS-ów.

Gagacki/Bilski

MARCIN GAGACKI: - Startujemy na Dolnośląskim jako pierwsi w klasie, czyli musimy uciekać, koledzy muszą nas gonić :) A jak będzie to przekonamy się już w najbliższy weekend. Kolejny rajd z Marcinem Bilskim na prawym. Na Rzeszowskim zgraliśmy się już, więc myślę że teraz łatwiej będzie powalczyć o dobry wynik. Powodzenia dla wszystkich konkurentów i do zobaczenia na rajdzie.

Rudzki/Holdenmayer

PIOTR "HERBI" RUDZKI: - Za kilka dni zacznie się decydująca walka o tytuł Mistrza Polski w N3, bo Rajd Dolnośląski to generalnie z górki do końca sezonu, a że frekwencja jeszcze będzie przyzwoita to myślę, że ten rajd o wielu rzeczach zadecyduje. My postaramy się pojechać tak, żeby być wysoko, ale bez zbędnego ryzyka o ile można tak powiedzieć. W klasyfikacji sezonowej jest ciasno, dlatego teraz będzie decydować meta i bonusy. Po Rzeszowie usterka niedziałającego v-teca została usunięta i ze 180 KM znowu zrobiło się 210, dlatego myślę, że czasy powinny się poprawić w stosunku do konkurencji.

Rybacki/Bar

GABRIELA BAR: - My - jak zwykle - jesteśmy do ostatniej chwili w pracy, więc niestety nie mamy czasu na przygotowania. Moje ograniczają się do zakupu nowego zeszytu ;). Rafałowi jednak w końcu udało się zamówić szperę, więc jeśli nie na Rajdzie Dolnośląskim, to skorzystamy z niej w Koszycach. W Dolnośląskim startowaliśmy w 2007 roku, jednak wówczas długo się nie najechaliśmy (lądowanie w strumieniu). Mamy nadzieję, że w tym roku szczęśliwie ukończymy rajd i taki jest nasz plan. Świetnie, że będzie okazja przejechać kultową Spaloną.

Hubert Ptaszek | Fot. ptaszek.torun.com

HUBERT PTASZEK: - Jedziemy się ścigać, dlatego poziom adrenaliny z pewnością tym razem będzie wyższy. To naprawdę szybki i niebezpieczny rajd. W miniony wtorek mieliśmy testy na dolnośląskich trasach, przypominających to, czego możemy spodziewać się na OS-ach. Miejscami prędkości sięgały nawet 190 km/godz. Teraz pozostał nam już tylko czas na porządne przejrzenie sprzętu i przygotowanie mentalne do zawodów. Pojadę tak na 98 procent moich aktualnych możliwości. Dlaczego nie na setkę? Po prostu mam świadomość tego, że najważniejszym zadaniem, które obecnie stoi przede mną, jest ukończenie kolejnej imprezy, dotarcie do mety. Fot. ptaszek.torun.com

SEBASTIAN WESOŁOWSKI: - Już samo ukończenie Dolnośląskiego będzie dla nas dużym sukcesem. Wiosną na Rajdzie Mazowieckim dopiero zadebiutowaliśmy w Rajdowym Pucharze Polski. Niespodziewane problemy na jednym z odcinków dojazdowych spowodowały, że musieliśmy wówczas wycofać się z tej imprezy. Dotarcie do mety w tej chwili jest dla nas priorytetem. W naszej klasie startuje czternaście załóg. Gdyby udało się wywalczyć miejsce w połowie tej stawki, bylibyśmy w pełni zadowoleni.

Nowocień/Jakubowski

MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni przebiegiem tegorocznego Rajdowego Pucharu Polski. Dorobek punktowy wygląda imponująco, ale kolejny raz chcę podkreślić, że nasze wyniki nie przychodzą łatwo. Są okupione ciężką pracą całego zespołu. Być może jest też w tym trochę szczęścia. Z rajdu na rajd jest nam coraz trudniej. Wynik w klasyfikacji generalnej i zwycięstwa powodują bowiem, że presja jest coraz większa. To może przez to tak mocno prostuję prawą nogę. Prawie wszystko kręci się od dłuższego czasu wokół rajdów. Nawet dietę podporządkowaliśmy pod rajdy. Pilot schudł już dziesięć kilogramów, od kiedy razem jeździmy.
Rajd Dolnośląski będę jechał drugi raz. Ostatnio - z Michałem Marculą - podróżowaliśmy po oesach Kotliny Kłodzkiej w 2007 roku. Pamiętam, że był to rajd bardzo szybki i wymagający. Zakręty udekorowane dużą ilością drzew, przypominających solidne sekwoje. Jak będzie w tym roku, przekonamy się za chwilę na zapoznaniu z trasą. Będziemy kibicować lokalnym matadorom, zaprzyjaźnionej załodze - Darek Markowski/Michał Majewski. Liczymy do doping. Dziękujemy za wsparcie naszym sponsorom - POLpetro S.A.i Polskim Stacjom Paliw HUZAR.

BARTEK JAKUBOWSKI: - Marzył mi się Rajd Dolnośląski, widziany z perspektywy prawego fotela rajdówki. Za kilka dni marzenie się spełni - i to podwójnie. Przed nami siódma i ósma runda Rajdowego Pucharu Polski. Marzenia marzeniami, a sezon powoli zbliża się do końca. Dwa rajdy w Kotlinie Kłodzkiej mogą wiele wyjaśnić. Chcemy jednak przede wszystkim dojechać dwa razy do mety i dowieźć jakiekolwiek punkty. Nastawiamy się na ładną pogodę, a co za tym idzie także szybką jazdę. Lubimy po prostu... bardzo szybko jeździć. Na naszym profilu na Facebooku “Huzar Rally Team” jak zwykle informacje z pierwszej ręki. W drugiej będę mocno trzymał zeszyt z notatkami. Zapraszamy też na naszą stronę huzar-rallyteam.pl. Do zobaczenia! Fot. Arkadiusz Bar.

Kubat/Kozdroń

MATEUSZ KUBAT: - Już w najbliższy weekend startujemy w kolejnej eliminacji Pucharu Polski. Organizatorzy po raz kolejny dali szanse rywalizować pucharowi podczas dwóch dni zmagań, jest więc szansa przejechać dużą ilość kilometrów. Priorytetem jest meta i kolejne doświadczenie. W Hondzie czuję się coraz lepiej. Liczę, że będzie bezawaryjna . Zapraszam do kibicowania. Start umożliwiają firmy: MEBLUX- piotrowski.com.pl , KAPS akcesoria obuwnicze, MONTVAL, Mac Soft, Krakowskie Centrum Nieruchomości M2, IGLOO oraz QUBAT - obuwie. Olej na rajd dostarcza MOTUL KRAKÓW - www.motul.krakow.pl. Patronat medialny: InterMAKS.pl, Bochnianin.pl.

Ingram/Janik

WIESŁAW INGRAM:
- Jestem niezwykle zadowolony, że dzięki: AQUER, PIZZERIA TORINO, ELEKTRO PROCES, AUTO-HAL, FIVESTAR, PLASTBUD, NOWAK - firma pogrzebowa, 99 RENT, Diesiel Center Mroczek&Synowie, Kolor Plus Studio, AIR-TECH-BUD, MARPEX - Komis samochodowy; będziemy mieli szansę obrony pierwszej pozycji, którą obecnie zajmujemy w klasie N3 i grupie N. Mam nadzieję, że rozważna jazda przyniesie efekt w postaci kolejnych punktów. Jedziemy dwie rundy, tak więc będzie można wiele ugrać, ale i wiele stracić. Rozpoczniemy swoim tempem, bacznie obserwując poczynania rywali. Cieszę, się że startuje Sławek Kurdyś. W ekspresowym tempie, wspólnymi siłami odbudowana Honda będzie stanowić mocną konkurencję. Serdecznie zapraszam kibiców na znane już chyba wszystkim odcinki Kotliny Kłodzkiej. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: InterMAKS.pl, Bochnianin.pl oraz Gazeta Krakowska.

KRZYSZTOF JANIK: - Poprzednie edycje Rajdu Dolnośląskiego jechałem albo z Wieśkiem, albo też Wiesiek z chłopakami dostarczali i serwisowali samochód. Zawsze wynik był dobry a atmosfera sympatyczna, więc mam nadzieję, że tak będzie i tym razem. Nasza taktyka na rajd jest prosta - równa i skuteczna jazda od pierwszego do ostatniego odcinka. Trasy częściowo są nam znane z lat ubiegłych i wiemy mniej więcej, czego się spodziewać. Niestety, nie mamy wpływu na pogodę, a z nią we wrześniu bywa różnie. Wypada mi jedynie zaprosić wszystkich kibiców do Kotliny Kłodzkiej na dwa dni ścigania!

Kurdyś/Kasina

SŁAWOMIR KURDYŚ: - Po wypadku na Rajdzie Rzeszowskim nasz start w Dolnośląskim stał pod dużym znakiem zapytania. Na szczęście dzięki wspaniałej grupie ludzi, którzy pomagali nam na różne sposoby, udało się odbudować auto i przygotować do zawodów. Chcąc myśleć o zwycięstwie w klasyfikacji rocznej nie możemy sobie już pozwolić na żadne błędy do końca sezonu, więc na Dolnośląskim będziemy musieli jechać bardzo rozważnie, głównie pilnując zawodników ze swojej klasy. Mam nadzieję, że rajdówka po przeglądzie nie będzie sprawiać żadnych problemów i będziemy mogli szybko przemieszczać się po wspaniałych odcinkach w okolicy Kłodzka. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim tym, którzy dołożyli swoją cegiełkę i pomagali przy odbudowie auta bezinteresownie poświęcając swój wolny czas. Okazało się, że mamy naprawdę fajną ekipę, na którą można liczyć w każdej sytuacji. Mam nadzieje, że odpłacimy im za ich trud w nadchodzący weekend podwójnym zwycięstwem. Jeszcze raz dla wszystkich WIELKIE DZIĘKI!!! Wsparcia finansowego udzielili nam: AIR-TECH-BUD, BGI ZREMB, Meble MONIKA z Leśnej, AQUER, Kolor Plus Studio. Patronat medialny: Radio ESKA, portale: InterMAKS.pl, Bochnianin.pl, RajdowyPuchar.pl oraz Gazeta Krakowska.

MICHAŁ KASINA: - Chociaż Baba Vanga w swych przepowiedniach kreśliła dla nas czarny scenariusz to jednak udało się odbudować rajdówkę na czas! Złamaliśmy tym samym stereotyp nieomylnej jasnowidzki. Pewnie sama nie przypuszczała, że zbierze się mocna ekipa, która swymi rękoma dokona zmartwychwstania samochodu poturbowanego na Rajdzie Rzeszowskim. Mało tego - udało się nawet z powodzeniem wykonać przedrajdowe testy i ustawić zawieszenie! Wszystko dzięki determinacji wielu ludzi wierzących w sens całego przedsięwzięcia. Ogromne podziękowania należą się więc tym, którzy poświęcali swój czas i oferowali pomocną dłoń podczas tych trudnych chwil. Dzięki Wam możemy z powodzeniem wrócić do walki o czołowe lokaty, bowiem Rajd Dolnośląski to podwójna runda RPP, na której zależało nam najbardziej. Cieszę się ogromnie, że pojawimy się na odcinkach w okolicach Kłodzka i równie entuzjastycznie zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia nas na odcinkach specjalnych.

Kajetanowicz/Baran | Fot. kajto.pl

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Jesteśmy już w Polanicy Zdroju i przygotowujemy się do rajdu. Zbieramy siły na czekające nas wyzwania, podobnie jak uczniowie, którzy już w czwartek rozpoczną swoje szkolne zmagania. Wszystkim życzę sukcesów w nauce, a rodzicom samych pochwał i tylko miłych informacji na wywiadówkach. Przed każdym rajdem jest jak przed trudną klasówką - jesteśmy przygotowani, ale dreszcze po plecach biegną, szczególnie przed tak wymagającą rundą jak Rajd Dolnośląski. Tutaj nie można sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji. Podczas innych rajdów, w których mamy partie zakrętów przechodzących jeden w drugi, możemy poświęcić pierwszy, pojechać inną linią niż nakazuje teoria i dzięki temu możemy wyjść szybciej z całej sekcji. Odcinki specjalne w okolicach Kłodzka charakteryzują się tym, że wiele zakrętów łączy długie proste i trzeba każdy z nich przejechać optymalnym torem i tempem, aby nie stracić szybkości. Dlatego tak ważne jest szanowanie prędkości w wielu zakrętach. Mam nadzieję, że po szczęśliwie rozpoczętym roku szkolnym uczniowie, rodzice i nauczyciele znajdą czas na kibicowanie nam przy oesach Rajdu Dolnośląskiego.

JAREK BARAN: - Jednym zdaniem: Rajd Dolnośląski to szybkie tempo, wybijający asfalt i setki drzew wzdłuż drogi. Zabawa zacznie się w piątek od doskonale znanego wszystkim odcinka testowego i wieczornej próby na ulicach Kłodzka. W sobotę czeka na nas Spalona i Międzylesie. To dwa tradycyjne odcinki w Górach Bystrzyckich, bez których trudno wyobrazić sobie Rajd Dolnośląski. Trzecia próba to skomponowany na nowo odcinek przez Gorzanów i Starą Łomnicę. Dla starszych zawodników jego fragmenty też nie powinny stanowić tajemnicy, co nie oznacza, że ta próba jest łatwa.
Niedzielne ściganie odbędzie się bliżej Kłodzka. Zaczniemy od entuzjastycznie przez zawodników przyjętej w roku ubiegłym próby Kolonia Gaj - moim zdaniem to najpiękniejszy oes rajdu. Odcinek z Opolnicy do Młynowa to konfiguracja z zimowych edycji rajdu wzbogacona o końcowy fragment znany z lat ubiegłych. Ostatni odcinek pętli z Wambierzyc do Radkowa, to też nowość - jedzie po raz pierwszy w tym kierunku. Na start i metę zapraszamy na piękny kłodzki Rynek.
Partnerami zespołu w sezonie 2011 są: producent paliw LOTOS Dynamic oraz producent olejów LOTOS, a także STP, Szkoła Jazdy Subaru i Arcold.

Janowski/Grzenia | Fot. Paweł Król

SERGIUSZ JANOWSKI: - Rajdy w tym rejonie są bardzo specyficzne, ale też bardzo fajne. W związku z awarią sprzętu w Rzeszowie sytuacja punktowa w naszej klasie nieco się skomplikowała, więc głównym naszym zadaniem jest obrona pozycji wszystkimi możliwymi siłami – co na pewno nie będzie łatwe. Nasz plan na ten rajd to oczywiście maksymalny atak już od pierwszego odcinka i nie planujemy specjalnie kalkulować. Liczymy, że nie popełnimy większego błędu i uda nam się kręcić dobre czasy.

KRZYSIEK GRZENIA: - Wiemy, co i jak musimy zrobić aby liczyć się w klasie podczas tego rajdu i w klasyfikacji sezonu, kwestia tylko czy będziemy mieli na tyle szczęścia aby nam to wyszło. Liczymy, że taka awaria jak w Rzeszowie, więcej nam się nie przytrafi i będziemy mogli spokojnie rywalizować z naszymi kolegami. Zakładamy fajną, zaciętą sportową rywalizację na odcinkach, więc tym bardziej cieszymy się z nadchodzącego weekendu. Zapraszamy do kibicowania naszej załodze i trzymania kciuków – tak aby nasz misternie układany plan, o którym wspomniał Sergiusz, odniósł skutek. My w zamian na pewno postaramy się pojechać na tyle szybko, na ile nasz seryjny sprzęt oraz my sami będziemy potrafili. Fot. Paweł Król.

Porębski/Spurek

TOMASZ PORĘBSKI: - Po krótkiej przerwie, po raz kolejny stajemy na starcie rundy Mistrzostw Polski i jesteśmy z tego faktu bardzo szczęśliwi. Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu i pomocy wielu osób, którym z tego miejsca serdecznie dziękuję. Radość z powrotu jest tym większa, że wystartujemy nie tylko w niezwykle fajnym rajdzie, ale przede wszystkim fantastycznym samochodem. Citroen DS3 R3 to samochód o sporym potencjale oraz z licznymi atutami, które postaramy się jak najlepiej wykorzystać. W ubiegły weekend przyglądaliśmy się najlepszym kierowcom Europy podczas Rajdu Barum, a w poniedziałek tuż po rajdzie testowaliśmy DS3 na jednym z odcinków "Barumki". Utwierdziłem się w przekonaniu, że to bardzo dobry samochód. Jego wyjątkowo mocną stroną są zawieszenie i hamulce. Samochód z pewnością ma potencjał, który należy wykorzystać (uśmiech). Zapraszam wszystkich kibiców! Myślę, że będzie to piękny rajd!

TOMASZ SPUREK: - Mówi się, że nadzieja umiera ostatnia. Osobiście dodałbym, że pasja również. Od naszego ostatniego startu minęło trochę czasu. Staraliśmy się z całym zespołem skutecznie wykorzystać ten okres do stworzenia warunków naszego powrotu na rajdowe trasy i dalszej realizacji naszej pasji. Dzięki tym działaniom, pojawiła się szansa startu w Rajdzie Dolnośląskim. Mamy nadzieję, że będzie to doskonałe preludium do sezonu 2012, w którym mamy zamiar wystartować w pełnym wymiarze . Nie bez znaczenia jest fakt, że wybraliśmy właśnie ten rajd. Malownicze trasy Kotliny Kłodzkiej zawsze były dla nas wyjątkowo szczęśliwe. To właśnie na tym rajdzie na naszą korzyść rozstrzygnęła się zacięta walka o tytuł Mistrzów Polski 2009. Udało nam się osiągać drugie i trzecie czasy w klasyfikacji generalnej, dysponując niezawodnym, jednak dużo słabszym od konkurencji, Citroenem C2 R2 MAX. Ponownie stawiamy na sprawdzone rozwiązania, dlatego wybór jest oczywisty - Citroen. Tym razem mocniejszy i nowocześniejszy. Nowa rajdowa broń, DS3. Założenia na rajd są jak zawsze takie same - mamy zamiar skutecznie włączyć się do walki o jak najwyższe lokaty.
Załogę Tomasz Porębski / Tomasz Spurek wspierają firmy: All Star's Pub, Elbron, ABC, WizjaNet. Patronat medialny sprawują: portal Nicesport.pl, portal Wirtualna Polska, kanał sportowy SPORTKLUB, radiostacja Antyradio, portal informacyjny bielsko.biala.pl.

Krysiak/Trela | Fot. rallynews.pl

PAWEŁ KRYSIAK: - Rajd Dolnośląski należy bez wątpienia do moich ulubionych rajdów. To właśnie na tym rajdzie udało nam się z Michałem po raz pierwszy razem wygrać klasę. Świetne trasy, super organizacja imprezy, po prostu już nie możemy się doczekać startu do pierwszego odcinka specjalnego. Plan podobny jak na poprzednią rundę - walka od początku do samego końca, na tyle, na ile będzie pozwalała nam nasza seryjna Asterka. Konkurencja nam tego nie ułatwi. Nazwiska: Jurecki, Nykiel, Janowski, Górny i wielu innych szybkich kierowców, mówią same za siebie. Bardzo cieszy nas fakt, że mamy możliwość rywalizacji z takimi kierowcami. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy na trasy 21 Rajdu Dolnośląskiego w okolice Kłodzka!!!
Za przygotowanie samochodu odpowiada firma AutoMaxService Łukasza Jurgi natomiast za obsługę podczas zawodów Firma Autoservice Świdnica.
Start załogi Krysiak/Trela w Rajdzie Rzeszowskim wspierają: GLOB-CAR chemia i kosmetyki samochodowe E.J SYPKO, Kamieniarstwo Zenon Kiszkiel, Gmina Strzegom, Firma ZEN Zenona Piekielnego, Kamieniarstwo D&J Gromiec, Usługi Transportowe Transport Ciężarowy Włodzimierz Balcerek, MobiGum Jarosław Szyrner, PW Martkam, Bagrani Kamieniarstwo, Usługi Ogólnobudowlane Bochnia, Szkoła Jazdy WRC Paweł Krysiak. Fot. rallynews.pl

MOP: - Czytając teksty, które piszą moi Szanowni Koledzy w informacjach przedrajdowych, myślę, co jeszcze można dodać? Bardzo lubię Rajd Dolnośląski, chociaż jeszcze w nim nie startowałem. Odcinki wydają się trudne, ale myślę, że będzie łatwo. Samochód jest świetnie przygotowany, ale nie jest to topowy sprzęt. Damy z siebie wszystko, ale będziemy ostrożni.
Chce podziękować sponsorom, bo to bardzo ładnie wygląda na końcu tekstu: Ferodo, Auto-KAM, Rebel Scream.

Ogryzek/Reising

SŁAWOMIR OGRYZEK: - Zmiana pilota w końcówce sezonu nie jest łatwą decyzją. Teraz dopiero dochodzi o mnie fakt, że wspólne starty z Bogusiem trwały tak długo. Paweł Reising jest bardzo doświadczonym pilotem rajdowym, w przeszłości startował z kilkoma szybkimi zawodnikami. Wspólne testy, które odbyliśmy w okolicach Rzeszowa w sobotę, 28 sierpnia, dały jeden spójny przekaz: zgrywanie się na odcinkach specjalnych nie zajmie nam zbyt wiele czasu. Liczę, że dzięki doświadczeniu Pawła poprawię opis, co zaowocuje dobrym wynikiem na mecie dwóch rund RPP rozgrywanych w ramach 21. Rajdu Dolnośląskiego.

PAWEŁ REISING: - Sławek jest bardzo dobrym kierowcą i szybko znaleźliśmy wspólny język. Testy pozwoliły na dogranie kilku istotnych szczegółów. Głównym zadaniem było dostosowanie opisu i tempa dyktowania do potrzeb kierowcy. Wspólnie ze Sławkiem popracowaliśmy także nad balansem zawieszenia, ustawiając Citroëna C2 R2 Max pod specyfikę odcinków specjalnych 21. Rajdu Dolnośląskiego. Po kilku godzinach spędzonych w zespole OgryzekRallySport czuję duży komfort i z optymizmem patrzę na nasz pierwszy wspólny start.
Wsparcia podczas startu w 7. i 8. rundzie RPP udzielą nam firmy: ROS-SWEET Fruits and Nuts - www.orzechy.pl, ROS-SWEET Transport, GIGA TV Telebimy Multimedialne oraz Millers Oils. Patronat medialny nad załogą objęła TVP Rzeszów. Przygotowaniem samochodu do startu zajął się: Race Rally Service – Daniel Kałkus. Obsługą Citroëna C2 R2 Max podczas rajdu zajmie się team: www.fightersglory.com

Chmielewski/Dachowski

JAN CHMIELEWSKI: - Przed trzema laty właśnie podczas Rajdu Dolnośląskiego zdobywałem swoje pierwsze tytuły mistrza Polski, więc impreza ta budzi we mnie pozytywne emocje. Przesunięty o ponad miesiąc termin zawodów może spowodować, że warunki pogodowe będą nieco inne niż w latach ubiegłych. Trasa również uległa modyfikacjom, zatem o jeździe na pamięć nie może być w ten weekend mowy. Cieszy nas fakt, że przybędzie nam kolejny mocny konkurent w Citroenie DS3 R3, bo przecież tylko jazda na wysokim poziomie daje prawdziwą satysfakcje ze ścigania i wysokich pozycji na mecie. Liczę też na to, że na dolnośląskich oesach uda mi się odkryć kolejne tajemnice ukryte w naszym „deesie”, zatem pozostaje nam tylko cierpliwie czekać na start do pierwszego odcinka specjalnego.

GRZEGORZ DACHOWSKI: - Przed nami czwarta z rzędu runda RSMP po asfalcie i kolejny, jedyny w swoim rodzaju rajdowy klasyk. Citroen DS3 R3 już nie raz pokazał, że na tego typu trasach ma bardzo duży potencjał, stąd mimo niewątpliwie wysokiego poziomu trudności Rajdu Dolnośląskiego, przystępujemy do tego startu ze spokojem. Dobry wynik może nam już na dwie rundy przez końcem sezonu zapewnić tytuł mistrzowski w grupie R oraz w Citroen Racing Trophy, więc motywacji do szybkiej i skutecznej jazdy z pewnością nam w okolicach Kłodzka nie zabraknie. Oby dopisała pogoda, sprzyjająca gromadzeniu się licznej grupy kibiców, których już teraz zapraszam do bezpiecznego dopingowania na odcinkach specjalnych.
Sponsorami zespołu są: marka narzędzi NEO, firmy PETROELTECH i WESEM oraz Automobilklub Rzeszowski, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn "Eurostudent".

Dembski/Pawlik

JAN DEMBSKI: - 21 Rajd Dolnośląski już za kilka dni. Ponownie wystartujemy za kierownicą Clio Ragnotti - tak jak od początku sezonu, lojalnie z zespolem 2Brally. Na prawym fotelu Bartek Pawlik, czyli bez zmian. Jednak jest mała zmiana w porównaniu do poprzednich startow :-) Tym razem zdecydowałem się wystartować na skrzyni kłowej a zmotywował mnie do tego ostatni Rajd Rzeszowski, gdzie seryjna skrzynia nie dawała sobie rady na tamtejszych trasach. Tutaj liczę, że skrzynia zrobi robotę i powalczymy o pudło w klasie oraz jak najlepsze miejsce w generalce.
Za możliwość startów dziekuję firmie Developerskiej WILLA KWIRYNÓW oraz E4E, WASTES SERVICE GROUP a także 2B RALLY. Dziękuję również wszystkim, którzy mnie wspierają.... Widzimy się za kilka dni.

BARTŁOMIEJ PAWLIK: - Rajd Dolnośląski to dla mnie 2 dni ciężkiej pracy na odcinkach specjalnych. Już się nie mogę doczekać, aż zasiądę w fotelu naszego Clio przygotowanego przez 2Brally - Bartka Boruty. To kolejny start razem z Jankiem, w którym będziemy walczyć o najwyższe miejsce na podium w klasie oraz w klasyfikacji generalnej. Mamy nadzieję, że zmiana skrzyni biegów w naszym samochodzie ułatwi nam walkę na odcinkach specjalnych. Zapraszamy do kibicowania naszej załodze. Do zobaczenia już w najbliższy weekend w Kłodzku :) Bardzo dziękujemy za wsparcie medialne naszemu partnerowi www.warszawie.pl.

Piotrowski/Pleskot

ARIEL PIOTROWSKI: - Bardzo lubię jeździć na tych terenach. Często w ten rejon Polski wyjeżdżamy na testy, więc na Dolnym Śląsku czujemy się prawie jak u siebie. Ostatni raz trenowaliśmy tam zaledwie dwa tygodnie temu. W odróżnieniu od Rzeszowskiego spodziewamy się sporo nierównych tras, ale tego typu warunki bardzo mi odpowiadają. Lubię wyboiste odcinki.
Rajdy to tylko rajdy i jednocześnie aż rajdy. Przed startem nigdy wszystkiego nie da się do końca przewidzieć. W tym sporcie czasami moment dekoncentracji, drobna chwila nieuwagi, czy też awaria techniczna mogą całą sytuację diametralnie zmienić. My jak zwykle jedziemy powalczyć o pierwsze trójki w klasie i pucharze Citroena. Szanse na kolejny sukces są jak najbardziej realne, ale rajdy bywają naprawdę nieprzewidywalne. Tutaj spekulacje przed zawodami na niewiele się zdają. Z całą pewnością jesteśmy dobrze przygotowani, forma jest zadowalająca, nastawienie bojowe, tak że wszystko po prostu rozstrzygnie się na odcinkach.

Chuchała/Heller

WOJTEK CHUCHAŁA: - Trudno o bardziej klasyczne trasy, na których prawie non stop trzeba iść pełną klepą. Nie brakuje na nich jednak technicznych fragmentów. Mamy nadzieję, że tegoroczna konfiguracja odcinków będzie równie ciekawa i nie możemy się już doczekać startu. Liczymy, że na Dolnym Śląsku uda nam się zadedykować naszym Partnerom: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Mega Service Recycling, Prosperplast, Sony VAIO, SJS oraz Onet.pl, równie dobry wynik jak w Rzeszowie.

KAMIL HELLER: - Rajd Dolnośląski to moje ulubione zawody w całym sezonie RSMP. Bardzo się cieszę, że niebawem wraz z całym zespołem LOTOS - Subaru Poland Rally Team powalczymy na trasach Kotliny Kłodzkiej. Odcinki Rajdu Dolnośląskiego są znane z ubiegłych lat, ale trzeba pamiętać, że są bardzo szybkie i wymagające, więc mogą czymś zaskoczyć. Razem z Wojtkiem cały czas pracujemy nad opisem, a w miniony weekend odwiedziliśmy Rajd Barum, podczas którego śledziliśmy zmagania czołówki w tej asfaltowej rundzie IRC.

Poprzedni artykuł Wypowiedzi po Barum
Następny artykuł Seria Staniszewskiego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry