Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Rajdem Argentyny

MADS OSTBERG: - Naszym celem będzie walka o podium w przyszłym tygodniu.

Biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg sezonu to ważne, abyśmy zdobyli trochę punktów i upewnili się, że nadal jesteśmy w grze. Oczywiście chcemy wygrywać rajdy i Argentyna była dla nas pomyślna, więc będziemy cisnęli mocno, ale najważniejsze to udany finisz. Argentyna z pewnością jest wymagającym rajdem. Pogoda jest bardzo zmienna - na równinach może być słonecznie, a w górach jest ryzyko mgły i deszczu, tak więc trzeba dostosować się do każdych warunków. Jednak jedno z największych wyzwań stanowią długie oesy. Generalnie jestem przyzwyczajony do mieszanki długich i krótkich odcinków, ale na tym rajdzie jest dość sporo długich oesów.THIERRY NEUVILLE: - Mój cel na kolejne trzy rajdy jest prosty - dojechać do mety. Najbliższe imprezy będą dla mnie bardzo ważne. To ciężkie rajdy, wymagające dla samochodów i kierowców, więc muszę maksymalnie wykorzystać swoje doświadczenie. Odcinki w Argentynie są dość piaszczyste, więc jak dobrze pójdzie nie będzie takiej groźby przebitych opon. Trzeba tylko uważać na duże kamienie, które mogą zostać wyciągnięte na drogę. Oesy mają długość 30 km lub więcej, najdłuższy ma ponad 50 km, więc naprawdę trzeba oszczędzać opony i utrzymać koncentrację. Po Portugalii jeździłem kartami, to dobra zabawa, która pozwala utrzymać rytm pomiędzy rajdami. To też dobry sposób, aby zapomnieć o rozczarowaniu z Portugalii.JEWGIENIJ NOWIKOW: - Byłem na tym rajdzie kilka razy, jest naprawdę fajnie, jest wielu entuzjastycznych kibiców. Największe wyzwanie stanowi zmienna charakterystyka odcinków. Spodziewam się lepszego tempa niż w Portugalii. Końcowy wynik był satysfakcjonujący, ale nie byłem zadowolony z naszej prędkości i musimy się upewnić, że wszystko pójdzie właściwie od pierwszego oesu. Razem z Ilką startowaliśmy Focusem w Rally Masters Show. To świetna impreza. Był asfaltowy oes niedaleko Moskwy i wiele osób przyszło nas zobaczyć. Wspaniale widzieć jak rozwijają się rajdy w Rosji. Myślę, że zrobiliśmy dobre show. Jestem pewien, że kibice chcieliby zobaczyć Rosjanina na najwyższym stopniu podium.JARI-MATTI LATVALA: - Trzecie miejsce w Portugalii to był dla mnie ważny moment, ponieważ miałem za sobą ciężki początek sezonu. Pierwsze trzy rajdy nie poszły dobrze. Podium w Portugalii złagodziło tą presję, pod jaką się postawiłem. Nie było ciśnienia ze strony zespołu, to tylko moje oczekiwania. Teraz czekam na Argentynę. Sobotnie odcinki wyglądają, jakbyśmy jeździli na księżycu. Jest trochę wąskich szutrowych dróg, więc jest mało miejsca na poślizgi w zakrętach. Drogi są bardziej kręte niż w Portugalii, ale są również szerokie drogi, gdzie można pojechać trochę szybciej. Trzeba jechać bardzo precyzyjnie, szczególnie w sobotę. Dlatego lubię te oesy, szczególnie El Condor.SEBASTIEN OGIER: - Po trzech zwycięstwach oczywiście będziemy chcieli to kontynuować i chcemy utrzymać nasze prowadzenie w mistrzostwach do końca sezonu. Jednak teraz będziemy zadowoleni z kolejnego podium w Argentynie. Nie mogę doczekać się pojedynku z Sebastienem Loebem. Toczyliśmy świetną walkę w Szwecji. Jednak głównym celem pozostają moi rywale z mistrzostw. Na pierwszy rzut oka Rajd Argentyny może wydawać się kolejnym szutrowym rajdem, ale to może być mylne, ponieważ nawierzchnia jest miękka i piaszczysta. Tym samym podczas drugich przejazdów drogi są w dość złym stanie, co powoduje nawet większe napięcie. Naprawdę lubię Rajd Argentyny, ze względu na jego fantastyczną atmosferę.ANDREAS MIKKELSEN: - Jestem bardzo zadowolony z mojego wyniku w moim pierwszym rajdzie dla Volkswagena w Portugalii. Teraz pora spojrzeć w przyszłość. Nadal są obszary, w których możemy się poprawić. Już nie mogę doczekać się rozpoczęcia Rajdu Argentyny. Nie martwię się o swoje wyniki. Przyjdą prędzej lub później. Teraz chodzi o zbieranie doświadczenia. Czuję się pewnie przed Rajdem Argentyny, ponieważ byłem tam w zeszłym roku za kierownicą Skody Fabii S2000. Toczyłem fajną walkę z Sebastienem Ogierem do czasu, kiedy musiałem wycofać się przed końcem rajdu. Nie mogę doczekać się mojego drugiego startu w VW Polo R WRC.SEBASTIEN LOEB: - Ciężko powiedzieć czy fakt, że nie rywalizowałem w dwóch ostatnich imprezach oddziała na moje tempo na początku rajdu. Oczywiście będę celował w jak najlepszy wynik. Oprócz jednego dnia testów na szutrze, nie jeździłem na tej nawierzchni od Hiszpanii w 2012 roku. Nie wiem, jakie będę miał odczucie po pierwszych oesach w Argentynie. Myślę, że szybko można stracić swój rytm, dlatego ostrożnie wypowiadam się o swoich szansach.MIKKO HIRVONEN: - Od czasu Rajdu Portugalii kontynuujemy pracę na testach i poczyniliśmy pewien postęp  przy ustawieniach DS3 WRC. Po finiszowaniu w czołówce w ostatnich dwóch rajdach, z pewnością tutaj chcę być szybszy i wygrać mój pierwszy rajd w sezonie.DANI SORDO: - Kocham Argentynę. To jest rajd, na którym czuję się jak w domu. W Portugalii czułem odświeżone DS3 WRC. Mogłem robić z samochodem to co chciałem i myślę, że byłem w stanie walczyć o zwycięstwo. Warunki w Argentynie będą zupełnie inne, ale jesteśmy na właściwej drodze. 

Poprzedni artykuł Kubica rolował
Następny artykuł Mgła na Graminhais

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry