Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią przed Rally Kauno Ruduo

MACIEJ RZEŹNIK: - Jeszcze nie ochłonęliśmy po wspaniałych emocjach związanych z Rajdem Rzeszowskim, a już jesteśmy na kolejnej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - to naprawdę spore wyzwanie dla wszystkich załóg.

Jest to szutrowy rajd o zmiennej charakterystyce, na którym są bardzo szybkie partie z podbiciami i hopami, ale nie brakuje także wolniejszych partii. Dużym plusem wydaje się być to, że nawierzchnia jest dosyć twarda i na próbach nie powinny się tworzyć koleiny. Jazda w takich warunkach będzie po prostu nieco bardziej przewidywalna. Mieliśmy dobre testy przed rajdem. Pojeździliśmy trochę w Polsce i tutaj na Litwie. Myślę, że mamy właściwe ustawienia zawieszenia, a jedyna rzecz, która nas zastanawia to optymalna długość skrzyni biegów... Cóż, przed nami trudny wybór, ale możemy obiecać, że od samego początku będziemy mocno walczyć. Naturalnie skupiamy się na walce w krajowym czempionacie, ale jesteśmy bardzo ciekawi tego jak pojadą także lokalni zawodnicy - osobiście uważam, że będą tutaj bardzo mocni.PRZEMYSŁAW MAZUR: - Bardzo się cieszę, że w kalendarzu RSMP pojawił się ten zagraniczny rajd. Jesteśmy w decydującym momencie krajowych mistrzostw i pewnie dla wielu naszych załóg będzie to może najważniejszy start w sezonie. Nie znamy tej imprezy, nie znamy tutejszych tras i dla wszystkich polskich zawodników są one nowe, ale i neutralne. To istotne, bo nie możemy powiedzieć, że ktoś będzie miał przewagę wynikającą chociażby z lokalizacji tras rajdu. Organizatorzy bardzo starają się, aby wszystko się udało, bo łączona runda jest również dla nich sporym wyzwaniem. Najważniejsze, że panuje tutaj dobra atmosfera, a po zapoznaniu wiemy, że to będzie ciekawy weekend. Musimy z Maćkiem pojechać tu bardzo mądrze. Jesteśmy wiceliderami punktacji i naturalnie liczymy na udany występ. Myślę, że solidnie się do niego przygotowaliśmy i chcielibyśmy, żeby nasze tempo było po prostu konkurencyjne. Dobrze opisaliśmy trasę, a ilość szczytów i tym podobnych atrakcji jest imponująca. Precyzyjny opis i właściwe jego zastosowanie to jeden z kluczy do sukcesu. Do zobaczenia na mecie!

Zawada/Derousseaux

ALEKS ZAWADA: - Jesteśmy po kilkudziesięciu kilometrach testowych na luźnej nawierzchni. To były moje pierwsze jazdy naszym Renault Clio R3 po szutrze, a po dłuższej przerwie musiałem sobie co nieco przypomnieć, jak jeździć autem po takich drogach. Wszystko wskazuje na to, że zapowiada się ciężka i trudna impreza. Tak naprawdę nikt nie wie czego spodziewać się po litewskich odcinkach, dlatego liczymy na Wasz doping i trzymanie kciuków! Dziękuję wszystkim partnerom, dzięki którym mamy możliwość startowania w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a są to: Wydawnictwo Media Service Zawada, Miasto Radom, Modesto-Polska przedstawiciel profesjonalnych narzędzi USAG oraz Abaprim - fabryka reklamy.

Sylwester Płachytka

SYLWESTER PŁACHYTKA: - W końcu przyszedł czas na szutry w RSMP. Przed nami start w Rally Kauno Ruduo. Będzie to dla mnie spore wyzwanie, gdyż wcześniej nie jeździłem po takiej nawierzchni. Co prawda lubię, gdy auto się ślizga i na śniegu czuje się całkiem dobrze, ale na szutrowej oponie nie miałem okazji prowadzić rajdówki. Decyzja o starcie zapadła w ostatnim momencie i nie było czasu na zorganizowanie testów, tak że pierwsze kilometry na nowej nawierzchni pokonam dopiero na odcinku testowym. Po zapoznaniu z trasą mogę stwierdzić, że jazda na pewno sprawi załodze wiele przyjemności. Odcinki specjalne to w zdecydowanej większości szybkie zakręty prowadzące po szerokich, równych drogach. Są też miejsce gdzie jest wąsko lub jest sporo błota ale dobrze je opisaliśmy z Maćkiem i nie możemy się doczekać startu w tym rajdzie.
Nasz udział w Rally Kauno Ruduo nie był by możliwy gdyby nie wsparcie naszego głównego sponsora, firmy Poliamid Plastics oraz naszych partnerów MK Transport i Drukarni Perfecta.

Kasperczyk/Syty

TOMASZ KASPERCZYK: - To będzie nasz pierwszy w karierze start na szutrach. Przez dwa dni intensywnie testowaliśmy. Pracowaliśmy nad ustawieniami zawieszenia w Skodzie, doborem opon i techniką jazdy. Szczególnie istotna była pomoc Urmo Aavy, który odkrywał przed nami tajniki jazdy na luźnej nawierzchni samochodem przednionapędowym. Nie jest to łatwa sprawa, szczególnie jeżeli do tej pory startowało się tylko na asfaltach. Chcielibyśmy zdobyć na Litwie jak najwięcej doświadczenia, przejechać jak najwięcej kilometrów dobrym tempem i przede wszystkim być na mecie. Tamtejsze odcinki specjalne to wielka niewiadoma, ale jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni. Miałem okazję przejechać się również Fiestą RRC z Michałem Sołowowem i to było niesamowite przeżycie. Mam teraz zupełnie inne spojrzenie na jazdę samochodem rajdowym.

Raczkowski/Gwiazda

RADOSŁAW RACZKOWSKI:
- Start na Litwie będzie sporym wyzwaniem. Po raz pierwszy startujemy na tamtejszych szutrach, nie bardzo wiemy czego się możemy spodziewać. Z pewnością konkurencja będzie duża, bo wystartuje cała polska czołówka Citroen Racing Trophy oraz wiele samochodów przednionapędowych z Litwy. Chcemy powalczyć o dobrą pozycję w "ośce". Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Nawiązaliśmy współpracę z firmą C-Rally, która nie tylko przygotowuje nam samochód, ale przekazuje nam również swoje doświadczenie i wiedzę na temat rajdów. Możemy skorzystać z rad tak doświadczonego kierowcy jak Urmo Aava, inżynierów oraz nawet psychologa sportowego. Jeżdżę już czwarty sezon i do tej pory zdobywaliśmy wiedzę, ucząc się na własnych błędach. Wydaje się, że w pewnym momencie zabrakło nam progresu. Dlatego postanowiliśmy skorzystać z doświadczenia ludzi, którzy będą w stanie pomóc mnie i Łukaszowi w dalszym rozwoju. Minione dwa dni spędziliśmy na bardzo intensywnych testach na mazurskich szutrach. Otrzymaliśmy wiele cennych rad i wskazówek, szczególnie w kwestii poprawy techniki jazdy i opisu. Mamy nadzieję, że cała ta praca przyniesie efekt już w czasie Rajdu Kauno Ruduo.
Akademia Rajdowa C-RALLY to nowa idea w polskich rajdach. Projekt ma celu pomoc młodym zawodnikom w zdobywaniu rajdowego doświadczenia, a także wspierania rozwoju ich sportowych karier. Akademia zapewnia przygotowanie i serwisowanie samochodów rajdowych, zaplecze techniczne i logistyczne, opiekę inżynierów i sportowego psychologa. Pod szyldem C-Rally startują Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot, Tomasz Kasperczyk i Damian Syty oraz Radosław Raczkowski i Łukasz Gwiazda.

Nivette/Gołda

FILIP NIVETTE: - Cieszę się z każdego startu, ale ten jest dla mnie naprawdę szczególny. Tak długa przerwa wzmogła we mnie niesamowity głód jazdy i walki na odcinkach specjalnych. Dodatkowo apetyt podkręca nowy samochód - Citroen DS3 R3 wypożyczony z Delta Rally to stopień wyżej niż Fiesta, którą startowaliśmy w zeszłym roku. Póki co odbyliśmy dwie sesje testowe i uśmiech nie znika z mojej twarzy. Auto fantastycznie się prowadzi i jest naprawdę szybkie :) Cel na Kowno mamy prosty - dojechać bez błędów i przygód, co wcale nie oznacza, że będzie wolno, choć daję sobie trochę czasu żeby rozjeździć przed kulminacją sezonu, czyli Rajdem Polski. Ponadto dużo ważniejszy jest charytatywny aspekt naszych dwóch kolejnych występów. Chcemy wesprzeć Serce Dziecka i chociaż w niewielkim stopniu pomóc w leczeniu najmłodszych. Dlatego też zdecydowaliśmy się przeznaczyć na ten cel zarówno wsparcie uzyskane od naszych partnerów, jak i środki, które uda nam się zebrać podczas specjalnych testów przed Rajdem Polski. Podczas nich każdy z kibiców będzie mógł wylicytować przejażdżkę na prawym fotelu ze mną lub z którymś z biorących udział kierowców. Wszystkich już teraz serdecznie zapraszam - najpierw do przecież nie tak odległego od naszych granic Kowna, a następnie w okolice Mikołajek na coroczne święto polskiego motorsportu.
Filip Nivette startem w kowieńskiej imprezie kończy trwającą dziesięć miesięcy przerwę. Celem jego dwóch kolejnych występów - na Litwie oraz podczas wrześniowego Rajdu Polski - jest nie tylko sportowa walka o jak najwyższe lokaty, ale również charytatywne wsparcie Fundacji Serce Dziecka, która działa na rzecz dzieci z wadami serca. Całość środków pochodzących od partnerów załogi Nivette Motorsport, firm: Hertz - wynajem krótkoterminowy i długoterminowy, Nivette Fleet Management oraz Nivette Luxury Cars zostanie przekazana Fundacji i tym samym pomoże w realizacji celów jej działalności.

Oleksowicz/Kuśnierz

MACIEK OLEKSOWICZ: - Na testach zrobiliśmy ponad 100 kilometrów. Jeśli chodzi o ustawienia samochodu, to nasz setup z poprzedniego Rajdu Polski bardzo dobrze się spisywał. Sprawdziliśmy też kilka nowych rzeczy, a także różne twardości opon, ale głównie chodziło o to, żeby się rozjeździć i przypomnieć sobie jak działa Fiesta na szutrze. Nie jeździliśmy nią po tej nawierzchni od dłuższego czasu. Czuję, że ten dzień był bardzo owocny i potrzebny. W nocy padał deszcz, więc droga, po której jeździliśmy trochę rozmiękła, choć na początku dość dobrze znosiła naszą jazdę. Dopiero po przejechaniu około 80 kilometrów zaczęły wychodzić spore kamienie i tworzyły się koleiny. Myślę, że to był odcinek dość podobny do tego, które spotkamy na Litwie. Mamy też w naszej bazie sporo innych rodzajów ustawień samochodu, dlatego nie obawiamy się, że na Litwie nas coś zaskoczy. Oglądaliśmy wcześniej sporo onboardów, rozmawialiśmy z załogami, które tam startowały, więc myślę, ze jesteśmy dobrze przygotowani, zarówno praktycznie, jak i teoretycznie.

MICHAŁ KUŚNIERZ: - To były moje pierwsze kilometry po szutrze na prawym fotelu Fiesty. Długo na to czekałem, bo byłem bardzo ciekawy tego, jak ten samochód się zachowuje na luźnej nawierzchni, zwłaszcza że wszyscy mówili mi, ze jego zawieszenie jest bardzo dobre. I rzeczywiście zrobił na mnie duże wrażenie. Od początku mieliśmy dobry setup, więc sporo pojeździliśmy. Jesteśmy dobrej myśli i jutro ruszamy na zapoznanie.

Kornicki/Bosek | Fot. Robert Magiera

SZYMON KORNICKI: - Rajd Kauno Ruduo to najdalsza runda RSMP. Zupełnie nowe, prawie nikomu z polskich zawodników nieznane szutrowe trasy, na których poznanie nie będziemy mieli zbyt dużo czasu. Na środę zaplanowaliśmy testy, na których oprócz sprawdzeniu ustawienia samochodu i przypomnienia sobie jazdy na szutrze, próbować będziemy jeszcze lepsze zgranie się z Przemkiem, jest to bowiem nasz pierwszy wspólny rajd na luźnej nawierzchni, a więc nowe wyzwanie. Tym bardziej, że bardzo ważny będzie opis trasy, bez którego nie widzę szans na dobry wynik. Nic na pamięć.
Szutry nie są wymarzoną nawierzchnią dla aut z napędem na jedną oś, ale walka zapowiada się bardzo ciekawie. Startuje pierwsza piątka klasy 5, a w „ośce” z krajowej czołówki zabraknie tylko Buffiera. Do walki na pewno włączą się też litewscy kierowcy.
Organizator przygotował dla nas 12 odcinków specjalnych, których specyfikę poznamy dopiero jutro i w piątek. W tym cztery liczące po ok. dwa kilometry, poprowadzone po asfalcie prawdopodobnie na ulicach miasta, które będziemy pokonywać oczywiście na oponach szutrowych.

Byśkiniewicz/Wisławski | Fot. Marcin Kaliszka

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Jeszcze olej w silniku na dobre nie ostygł po bardzo udanym dla nas Rajdzie Rzeszowskim, a już ruszamy na kolejne zawody, i to wreszcie na luźnej nawierzchni! Cieszę się tym bardziej, że nasza Fiesta świetnie spisuje się na szutrze - momentami prowadzi się niemal jak auto z napędem na cztery koła! Po pracowitym testowym dniu spędzonym z ekipą MSZ Racing jestem dobrej myśli - samochód jest dobrze przygotowany, a kierowca wręcz spragniony zjazdu z asfaltu.
Podobnie jak dla całej stawki RSMP, to dla mnie całkowicie nowy rajd - nie widziałem nawet onboardów z trasy, ale tym bardziej motywuje mnie to do solidnej współpracy z Maćkiem przy sporządzaniu opisu. To, że wszyscy jedziemy na tym samym wózku, niewątpliwie doda rywalizacji pieprzu.
W sezonie 2013 wspierają nas: NOVOL, Saint-Gobain Sekurit, Rzetelna Firma, Pirelli Polska, TVN Turbo i pozostałe kanały grupy TVN - dziękujemy im za umożliwienie nam tego zagranicznego startu.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Przed wyruszeniem na zupełnie nieznane mi OS-y czuję jeszcze większą odpowiedzialność niż zazwyczaj. W naszym zespole wyznajemy profesjonalizm, dlatego jestem skoncentrowany i gotowy na sto procent przyłożyć się do tego niezwykle interesującego startu.
Ciekawi mnie też, jak potoczy się rywalizacja między polskimi załogami na nieodkrytych przez nie terenach. Jesteśmy świadomi, że w naszej klasie 6 o mistrzostwie mogą zadecydować pojedyncze punkty, dlatego na Litwie będziemy realizować swoją rozsądną strategię.
Podczas mazurskich testów odwiedził nas Krzysztof Hołowczyc, który z uwagą przyglądał się jeździe Łukasza. Nie miał do niej większych uwag, ale jako stary szutrowy wyga przekazał mi kilka podpowiedzi dla kierowcy - na razie zachowam je dla siebie, ufam, że podczas rajdu okażą się one skuteczne. Fot. Marcin Kaliszka.

Chmielewski/Hundla

JAN CHMIELEWSKI: - Bardzo cieszę się z tego, że nadarzyła się okazja do poznania nowych odcinków specjalnych, zapewne dalekich od krajowej rutyny. Tylko nieliczni nasi koledzy z RSMP mają doświadczenia z litewskich oesów. My nigdy tam nie startowaliśmy, ale z wielką niecierpliwością obaj z Robertem czekamy na zapoznanie z trasą i start pierwszego odcinka specjalnego. Cieszę się, że po serii asfaltowych rajdów przyjdzie nam się ścigać na luźnej nawierzchni, która jest zdecydowanie moją ulubioną. Szutry nie premiują zbytnio samochodów z napędem na jedną oś, więc zapatrywanie się na wysokie miejsca w generalce nie ma większego sensu. Dla nas niezmiennie najważniejsza jest klasyfikacja „ośki”. W dodatku w naszej klasie 5 zanosi się na twardą walkę w gronie ośmiu załóg, a jeszcze bardziej interesujące może okazać się porównanie Polaków z gospodarzami.

ROBERT HUNDLA: - Przed nami dwa rajdy szutrowe, a na pierwszy ogień idzie zupełna nowość w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski – Rajd Kauno Ruduo. Na Litwę jedziemy w nieznane, ale powinno to bardzo pozytywnie wpłynąć na rywalizację. Zawody będą tak samo nowe dla wszystkich, więc o jeździe na pamięć nie może być tam mowy. W tej sytuacji ogromne znaczenie będzie miał porządny opis, bez którego nie możemy nawet marzyć o dobrym wyniku. Pewnie polskich kibiców na litewskiej rundzie RSMP będzie znacznie mniej niż na krajowych imprezach, więc tym bardziej będziemy cieszyć się z każdej polskiej flagi, powiewającej przy trasie oesów w okolicach Kowna.
Sponsorami zespołu są REVICO, właściciel marki NEO, CHEMOSERVIS-DWORY S.A., WESEM i LEMAR, a patronat medialny sprawują Radio RMF-FM i wydawnictwo FENIKS MEDIA.

Gryc/Gerber| Fot. Maciej Niechwiadowicz

TOMASZ GRYC: - To nasz pierwszy wspólny szutrowy rajd – debiut padł na litewski 40. Rajd Kauno Ruduo. Jadąc na  tamtejsze szutry wiem jedno – są twarde i bardzo szybkie, z dużą ilością szczytów. Kluczowy będzie  perfekcyjny opis trasy i… odwaga kierowcy. Myślę, ze lokalna czołówka będzie bardzo silna. Wszystko  dla mnie będzie nowe: trasy wokół Kowna, jazda Suzuki Swift S1600 na nawierzchni szutrowej oraz współpraca z Jakubem na tak szybkim i specyficznym rajdzie. Przed startem zaplanowaliśmy intensywne testy, aby jak najlepiej przygotować się do występu w 40 Rajdzie Kauno Ruduo. Przetestujemy różne nastawy zawieszenia, korzystając z doświadczenia naszego austriackiego zespołu serwisowego. Muszę w ciągu krótkiego czasu dostosować swój styl jazdy do wymagającego prowadzenia się Suzuki Swift S1600. Nie będziemy szarżować – pojedziemy na tyle, na ile nas w tym momencie stać - musimy być gotowi również do startu w 70. Rajdzie Polski. Jeśli wszystko ułoży się perfekcyjnie, pojedziemy w myśl zasady "full-throttle over crest".

JAKUB GERBER: - Przed nami ciężki szutrowy rajd. Patrząc na listę zgłoszeń, na starcie pojawi się cała krajowa czołówka klasy 5. Zapowiada się fascynująca rywalizacja. Dla wszystkich ten rajd będzie nowy, nikt zatem nie będzie miał handicapu związanego ze znajomością trasy z poprzednich lat. Kluczowy będzie opis odcinków specjalnych i unikanie „kapci”. Po pierwszych testach będziemy w stanie powiedzieć więcej na temat tempa, którym będziemy mogli podróżować po trasie 40. Rajdu Kauno Ruduo. Myślę, że najważniejsze jest ukończenie rajdu – a wynik będzie na mecie.
Partnerzy zespołu w 2013 roku: Gryc, Faza, Siso, G-Shock (Zibi), OSHEE oraz GoPro (Freeway). Patronat medialny: motofakty.pl, moto.gratka.pl, Antyradio, Świat Szkła oraz OKtany. Suzuki Swift S1600 jest obsługiwany przez austriacki zespół ZM Racing. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Kajetanowicz/Baran | Fot. kajto.pl

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Nastawienie jest bojowe, jak przed każdym innym rajdem :). Niewiele wiemy o tej rundzie i praktycznie wszyscy będziemy poznawać ten nowy rajd. Mam w sobie coś z odkrywcy i lubię czuć dreszczyk emocji. Ta lekka niepewność jeszcze mocniej nas mobilizuje. Czekamy, aby przekonać się co przygotowali dla nas organizatorzy litewskiej rundy. Nie znałem także Rajdu Jänner, w którym wystartowaliśmy na początku roku, więc chłonąłem wtedy klimat, nowe trasy, cieszyłem się mogąc rywalizować z najlepszymi w Europie. Na Litwie także nigdy wcześniej nie jechałem, ale z przyjemnością poznam inne drogi, rajdową atmosferę u naszych sąsiadów. Będziemy rywalizować na pojedynczych odcinkach z lokalnymi kierowcami zgłoszonymi do czempionatu Litwy, ale priorytetem są Mistrzostwa Polski i uważnie będziemy przyglądać się przede wszystkim naszej rundzie. Czasu na poznanie specyfiki tras nie będzie zbyt dużo - mamy dwa przejazdy podczas zapoznania, więc mobilizacja i koncentracja sięgać będzie maksimum już od czwartku.
Od ostatniej szutrowej rundy, w której startowaliśmy, minął prawie rok. Teraz dla mnie to kwestia odtworzenia sobie, jak jeździ się na luźnej nawierzchni, odzyskania wyczucia samochodu, zatem testy są niezbędne i ciężko pracujemy. Dla mojej ekipy technicznej oznaczało to, że nie mieli czasu na świętowanie wygranej w Rzeszowie, ponieważ w ciągu kilku dni musieli przezbroić naszą rajdówkę z wersji asfaltowej na szutrową. Teraz chcemy przypomnieć sobie, jaki uśmiech u kibiców wywołuje jazda pełnymi poślizgami. Podczas gdy my będziemy latać bokami na szutrach, wspierani również przez Grupę LOTOS Robert Kubica i Michał Kościuszko będą walczyć w asfaltowym Rajdzie Niemiec. W wolnej chwili będę trzymał kciuki za chłopaków :).

JAREK BARAN: - Wyjazd na rajd, o którym nie wiemy dużo, jest sporym przedsięwzięciem logistycznym, ale wszyscy w LOTOS Rally Team są gotowi na takie wyzwania. Nasza praca w trakcie zapoznania i rajdu nie różni się od typowej, choć na poznanie specyfiki nowych odcinków nie będzie dużo czasu. Harmonogram skonstruowany jest ciekawie - z jednej strony długie oesy, zazwyczaj decydujące o wynikach rajdu, z drugiej - całe sobotnie popołudnie to pokazowe próby rozgrywane na asfalcie. Choć będziemy jednym z pierwszych aut na trasie, co na szutrze nie jest dobrą pozycją wyjściową, to jesteśmy dobrze nastawieni.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana w sezonie 2013 wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS oraz LOTOS Paliwa - producent paliw LOTOS Dynamic - a także Driving Experience i CUBE.ITG. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.

Bębenek/Bębenek

MICHAŁ BĘBENEK: - Choć litewski Rajd Kauno Ruduo to kilometrowo najbardziej odległa runda RSMP, bardzo się cieszę, że będziemy mieli okazję rywalizować na nowych i nikomu nieznanych trasach szutrowych. Nie ukrywam, że na luźnych nawierzchniach czuję się dobrze. Nie miałem jeszcze okazji startować Subaru na szutrze i będzie to nasz debiut w Imprezie w takich warunkach, dodatkowo za granicą. Po Rajdzie Rzeszowskim jestem bardzo pozytywnie nastawiony do drugiej części sezonu. Wydaje mi się, że coraz lepiej rozumiem samochód i jestem w niego już dość dobrze wjeżdżony. Mam nadzieję, że uda się nam szybko znaleźć właściwie ustawienia zawieszeń i zaprezentujemy z Grzegorzem jazdę efektywną i efektowną, która spodoba się kibicom.

GRZEGORZ BĘBENEK: - Zupełnie nowe trasy, nowy rajd poza granicami kraju, to wszystko powoduje, że jestem ogromnie ciekaw jak będzie przebiegać rywalizacja na Litwie. Przy okazji porównamy poziom polskich zawodników startujących w Mistrzostwach Polski z litewskimi załogami, które jak się domyślam, nie zamierzają tanio sprzedać skóry. Do Kowna wyjeżdżamy pełni nadziei i nastawieni na zdobywanie nowych doświadczeń. Jesteśmy bardzo pozytywnie naładowani po ostatnim rajdzie, podczas którego Michał zaprezentował całkiem dobre tempo jazdy i pokazał, że doskonale czuje się za kierownicą Subaru. Liczymy też na polskich kibiców. Trzymajcie za nas kciuki!

Chuchała/Heller | Fot. Tomasz Kaliński

WOJTEK CHUCHAŁA:
- Jesteśmy z całą pewnością mocniejsi przed drugą częścią sezonu. A do tego zawsze jak widzimy szuter, od razu dajemy z siebie wszystko, żeby jechać szybko i efektownie. Chcemy się bawić razem z kibicami, więc mamy nadzieję, że spodoba im się nasz styl jazdy. Zatem będziemy latać wysoko, skakać daleko i jechać z maksymalnymi prędkościami po tych szutrowych trasach. Dziękujemy całemu Zespołowi, który ciężko pracował nad przygotowaniem samochodu do tej rundy RSMP, a także naszym Partnerom: Keratronik, Raiffeisen Leasing, Geberit, Greco, SJS i Sony VAIO. Do zobaczenia na starcie!

KAMIL HELLER: - W Rzeszowie nie przejechaliśmy zbyt wielu kilometrów, ale mimo to jesteśmy w dobrej formie, więc staramy się zapomnieć o tym rajdzie i skupiamy się na kolejnych zawodach. Szczególnie, że przed nami całkowicie nowa runda RSMP. Nieznane trasy, tym bardziej szutrowe, to zawsze duża frajda i równie wielkie wyzwanie. Bardzo nas cieszy powrót na luźne nawierzchnie, po których jeździ się pełnymi bokami. I liczymy, że będzie cieszyć także kibiców, którzy pojawią się przy oesach Rally Kauno Ruduo. Fot. Marcin Kaliszka i Tomasz Kaliński.

Poprzedni artykuł Cronje zmierza po tytuł
Następny artykuł Kormoran w Mrągowie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry