Mówią przed Warmińskim

Nie zdążyliśmy jeszcze całkiem ochłonąć po Rajdzie Ziemi Bocheńskiej, a już podejmujemy kolejne rajdowe wyzwanie na Rajdzie Warmińskim. Oczywiście start tutaj podyktowany jest w znacznej mierze chęcią zdobycia licencji R, natomiast po zapoznaniu wiemy już, że będzie to jedno z naszych najciekawszych rajdowych doświadczeń. W okolicach Bochni podobały nam się zakręty przez szczyt, a tutaj mamy ich całe mnóstwo! Dodatkową atrakcją jest całkowicie nowa dla nas nawierzchnia, z którą chcielibyśmy się jutro na tyle zaprzyjaźnić, żeby wyciągnąć od niej dużo informacji przydatnych w przyszłości. Trochę obawiamy się jej stanu, bo startujemy z odległym numerem, ale tak naprawdę nie jedziemy tutaj po wynik, a właśnie po doświadczenia. Zresztą po tym co widzieliśmy podczas zapoznania, nasi konkurenci znają tutaj każde cięcie i każdy kamień. I to wcale nie w przenośni!

SEBASTIAN CHRZANOWSKI: - Tegoroczny rok jest bardzo napięty. Nie ma czasu na zbytni odpoczynek, dlatego już w najbliższy weekend stajemy na starcie naszej sztandarowej imprezy, 18 Rajdu Warmińskiego. Nie ukrywam, że dwa zwycięstwa w poprzednich rajdach napawają nas optymizmem. Jesteśmy liderami Szuter Cup i będziemy chcieli umocnić się na tej pozycji podczas najbliższego rajdu. Chętnych do wygranej w tym rajdzie będzie więcej niż na ostatnich imprezach, a to za sprawą dużej ilości lokalnych matadorów. Trasa rajdu nie ukrywam, że jest nam znana. Jechaliśmy ją wielokrotnie i to będzie nam sprzyjało, ale pomimo to trzeba być bardzo skoncentrowanym. Auto jest perfekcyjnie przygotowane i będziemy cisnąć mocno od pierwszch metrów. Moim marzeniem jest wygranie tego rajdu, ale 'niedźwiedź' jest jeszcze w lesie. Trzymajcie kciuki za nas i do zobaczenia!
 
ADAM BINIĘDA: - Rajd Warmiński jest dla nas rajdem bardzo nieobliczalnym i za każdym razem kiedy w nim startowaliśmy, czekały na nas różne przygody - awarie, wycieczki poza drogę, przebite opony... Mam nadzieje, że w tym roku będzie po prostu nudno i osiągniemy metę bez żadnych "atrakcji", Podchodzimy do naszego domowego rajdu w dobrych nastrojach i jedziemy po jak najlepszy wynik! Fot. MG Photography

RADOSŁAW RACZKOWSKI: - Rajd Warmiński jest kolejnym etapem przygotowań do najważniejszej imprezy w naszym kalendarzu, jaką jest Rajd Polski. Startujemy w nim przede wszystkim po to, aby dobrze ustawić samochód i rozgrzać się przed dużo większym rajdem, jakim jest Polski. Mamy nadzieję na dobre czasy i spróbujemy wyciągnąć z tego dnia najwięcej ile będziemy w stanie.

SZYMON GOSPODARCZYK: - Wspólnie z Radkiem odbyliśmy kilka sesji treningowych na Mazurach oraz w Estonii, startując w dwóch zawodach: Vorumaa Ralli oraz Harju Ralli. Zarówno w Warmińskim, jak i w Rajdzie Polski pojedziemy Fordem Fiesta R5, którą przygotował i obsługuje dla nas zespół C-Rally. Trzymajcie kciuki!
Start zespołu wspiera firma Rak Bud. Więcej informacji znajdziecie na fan page w serwisie Facebook: www.fb.com/RakBudRallyTeam. Fot. Tomasz Amun.

Chcemy poznać Twoją opinię!

Co chciałbyś zobaczyć na Motorsport.com?

Weź udział w naszej 5-minutowej ankiecie.

- Zespół Motorsport.com

Czytanie i publikowanie komentarzy