Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Odroczona koronacja

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia po szybkiej i mądrej jeździe na trasach Rajdu Korsyki, wygrali drugą z rzędu rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata i są już o krok od wywalczenia kolejnego mistrzowskiego tytułu.Dla kierowcy Volkswagena wygrana na Korsyce jest jego 36-tą w historii startów w WRC i 53-im miejscem na podium rundy Mistrzostw Świata.

Na drugim miejscu sklasyfikowano Thierry Neuville'a pilotowanego przez Nicolasa Gilsoula. Belg na mecie rywalizacji stracił do Francuza 46,4 sekundy. Podium skompletowała załoga Andreas Mikkelsen/Anders Jaeger (+1:10,0).- Czuję się świetnie. Chcieliśmy tego. Pierwszy raz wygrałem tutaj. To historyczne zwycięstwo. Pokazaliśmy dobre tempo pierwszego dnia i kontrolowałem sytuację. Cieszę się. Andreas ma matematyczne szanse, ale wszystko układa się po naszej myśli - podsumował Ogier.- To był bardzo dobry i pozytywny weekend dla nas. Nie popełnialiśmy błędów. To był naprawdę dobry rajd i jestem z tego zadowolony. Z nowym inżynierem pracowałem bardzo dobrze i możemy w takiej formie kontynuować końcówkę sezonu - komentował Neuville.- Popełniłem kilka błędów. To był dobry rajd dla nas. Miło, że jesteśmy na podium. Mamy też dobrą pozycję w walce o drugie miejsce w sezonie - mówił Mikkelsen.Na czwartym miejscu zmagania zakończył zeszłoroczny zwycięzca: Jari-Matti Latvala, który na prawym fotelu wiózł Mikkę Antillę. Fiński duet stracił do podium 25,6 sekundy. Piąta lokata należała do duetu Breen/Martin (+2:18,6), szósta do Paddona i Kennarda (+2:36,1), a siódma do Sordo i Martiego (+3:06,9). Hiszpanie pierwszego dnia rywalizacji złapali kapcia, który kosztował ich dwie minuty straty. - Zrobiłem co mogłem. Było kilka miejsc, gdzie hamowałem za wcześnie i nie atakowałem. Na początku rajdu poszedłem z ustawieniami w złą stronę i to nie działało - tłumaczył Latvala.- Nie jest źle. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu weekendu. Pokazaliśmy dobrą prędkość gdy potrzebowaliśmy jej i czuję się dobrze - komentował Breen.- Musimy wrócić do podstaw i do tego co jest bardziej naturalne. Dziś było pozytywnie i to daje nam pewne zaufanie przed Hiszpanią - mówił Paddon.- To nie był udany weekend. Straciliśmy dwie minuty przez kapcia. Teraz skupiamy się na Katalonii i na moim domowym rajdzie - informował Sordo.Punktowaną dziesiątkę skompletowały trzy załogi Fiest WRC: Eric Camilli i Benjamin Veillas (+4:53,9), Mads Ostberg i Ola Floene (+5:37,7) oraz Ott Tanak i Raigo Molder (+6:26,6). Dla Norwega był to setny start w Mistrzostwach Świata.- Jest dobrze. Jestem zadowolony. To nie były łatwe trzy dni. Pokazaliśmy nasze tempo oraz to, że mogę jechać bezpiecznie i spokojnie. Poranny oes był naprawdę trudny. Cieszę się z tego rajdu - komentował Camilli.- Ten rajd był dla mnie dobrym treningiem. Myślę, że mamy kilka dobrych ustawień - informował Ostberg.Kolejne trzy pozycje należały do czołowej trójki WRC2. Francuską rundę wygrali Elfyn Evans i Craig Parry. 33,3 sekundy straty zanotowali Jan Kopecky i Pavel Dresler. Podium skompletowali Yoann Bonato i Benjamin Boulloud (+3:39,6). Dla Brytyjczyka jest to czwarta wygrana runda WRC2 w karierze, Czech w swoim ósmym starcie po raz szósty stanie na podium WRC2, a dla Francuza to najlepszy wynik w jego karierze. Hubert Ptaszek po wielu przygodach i awariach zakończył rywlizację na siódmej lokacie w WRC2. Rundę JWRC i WRC3 wygrali Laurent Pellier i Benoit Neyret Gigot.- Zrobiliśmy to co mieliśmy do zrobienia. Musieliśmy wygrać, by zachować szanse na tytuł. Mieliśmy dobre tempo, które wykorzystywaliśmy kiedy było potrzebne - mówił Evans.- Gratulacje dla Elfyna. Wykonał świetną robotę. Na dwóch odcinkach nie byliśmy w stanie zrównać się z nim i tam straciliśmy rajd - podsumował Kopecky.Bonusowe punkty za Power Stage Porto-Vecchio - Palombaggia (10,42 km) wywalczyli Kris Meeke, Andreas Mikkelsen (+0,5) i Sebastien Ogier (+1,6).- Było ciężko. Na zapoznaniu było tu dużo ruchu i ciężko było go opisać. Jestem zadowolony, ale technologia pozwala rywalom, by zobaczyć moje czasy. Znaleźliśmy dobrą prędkość na przyszły rok - mówił Meeke.W klasyfikacji sezonu Sebastien Ogier (195) wyprzedza Andreasa Mikkelsena (127) i Thierry Neuville'a (112). Tylko ta trójka posiada jeszcze matematyczne szanse na mistrzowską koronę. Czwarty jest Hayden Paddon (102), piąty Jari-Matti Latvala (101), szósty Dani Sordo (92), a siódmy Mads Ostberg (80). Kolejną rundą Mistrzostw Świata będzie rozgrywany w dniach 14-16 października Rajd Katalonii.fot. Volkswagen Motorsport

Poprzedni artykuł Powrót Meeke'a
Następny artykuł Szejowie wicemistrzami Czech

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry