Ogier liderem

Podium kompletuje druga załoga koreańskiej marki: Neuville/Gilsoul (+1:04,0).- To dobra walka z Danim. Jestem zadowolony z pracy, którą wykonaliśmy. To była dobra pętla i czysta jazda. W proządku, nie mamy tak dużej presji w klasyfikacji sezonu, ale jest jeszcze klasyfikacja producentów i nie chcę zaszkodzić zespołowi - mówił Ogier.- Nadal mamy podsterowność. Starałem się jechać trochę wolniej, aby sprawdzić, czy poprawi się przyczepność, ale popełniłem mały błąd na ostatnim międzyczasie. Starałem się dać z siebie wszystko i jestem zadowolony z mojej jazdy. Jest w porządku. Jestem rozczarowany stratą czasu - komentował Sordo.- Poszło całkiem dobrze. Powiedziałbym, że samochód działa w 95%. Szkoda. Bez podsterowności mógłbym być naprawdę szybki - tłumaczył Neuville.16,2 sekundy do podium traci Hayden Paddon pilotowany przez Johna Kennarda (+1:20,2). Biorąc pod uwagę sytuację w klasyfikacji producentów to ciężko wyobrazić sobie, by Nowozelandczyk walczył ze swoim belgijskim kolegą. Piąta lokata należy do załogi Meeke/Nagle (+1:58,2), a szósta do Ostberga i Floene (+2:35,1).- Robimy co możemy. Staramy się patrzeć na niewielkie różnice. Neuville dał nam posmakować podium na pierwszym odcinku po obiedzie, ale obudził się po tym - mówił Paddon.- Na szybkich partiach mamy dużą podsterowność i trudno utrzymać się na drodze. Gdy tracisz przyczepność przodu to tracisz pewność siebie - informował Meeke.- Było w porządku. Próbuję dopasować moją jazdę. To działa całkiem dobrze. Nie jest tak łatwo. Zrobiliśmy to, co chcieliśmy - komentował Ostberg.Punktowaną dziesiątkę kompletują Tanak i Molder (+4:21,1), Abbring i Marshall (+6:16,3), Prokop i Tomanek (+7:11,1) oraz liderzy WRC2: Kopecky i Dresler (+7:41,1). Wiceliderzy WRC2: Tidemand i Andersson (+7:52,9) tracą do zespołowych kolegów 11,8 sekundy.- To spójny dzień. To było najważniejsze - mówił Tanak.- Jest naprawdę przyjemnie i teraz mam kilka pomysłów na przyszłość. Myślę, że możemy zakładać sztywniejsze amortyzatory - podsumował Abbring.- Bardzo podobały mi się szybkie parti. Jestem zadowolony z mojego tempa na nich - komentował Prokop.- Dziwię się, że prowadzę po poprzednim odcinku, gdzie siedem kilometrów jechałem na kapciu. Mogłem jechać szybciej, ale nie ryzykowałem. Ważne, aby dwa samochody dojechały do mety - informował Kopecky.- Jest blisko. Wszystko może się zdarzyć. Czuję, że znalazłem lepszy rytm. Jest spokojniej i lepiej dla opon - mówił Tidemand.Na liczącym ponad 24 kilometry odcinku El Montmell 2 najlepszym czasem popisał się Ogier, który o 2,2 sekundy pokonał Latvalę i o 3,9 sekundy Neuville. Sordo stracił 4,2 sekundy i był czwarty.- Było dobrze, ale w mojej głowie był kapeć złapany na pierwszym odcinku. Byłem ostrożny i nie ciąłem głęboko - mówił Latvala.W Drive Dmack Fiesta Trophy czołową trójkę tworzą Armstrong, Greensmith (+1:07,1) i Vatanen (+1:25,5). Brzeziński (+5:12,4) jest piąty.fot. Volkswagen Motorsport