Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ogier pokazał klasę

80-kilometrowy odcinek Guanajuato, który jest mieszanką różnych fragmentów prób El Brinco, Otates, Ibarilla i Agua Zarca, rozpoczął niedzielne zmagania z trasami trzeciej rundy WRC 2016 i po odwróceniu stawki na liście startowej najlepszym czasem popisał się Sebastien Ogier, który uzyskał 48:06,8.Ostatni raz załogi podczas rundy Mistrzostw Świata pokonywały tak długi odcinek w 2002 roku.

Wówczas większość odcinków Rajdu Safari mierzyła więcej niż 80 kilometrów, a najdłuższa próba liczyła blisko 107 kilometrów. Markko Martin pokonał wówczas najdłuższy oes opierając się jedynie na przekazach z helikoptera, ponieważ pilotujący go Michael Park zapomniał zabrać z serwisu notatek.Sebastien Ogier na najdłuższą próbę Rajdu Meksyku zabrał ze sobą trzy twarde i jedną miękką oponę. Jari-Matti Latvala i Dani Sordo zdecydowali się na cztery twarde, a Mads Ostberg i Haydon Paddon na cztery twarde i dwie miękkie. Na starcie, pomimo obecności na liście startowej, zabrakło Andreasa Mikkelsena oraz Thierry Neuville'a.Mistrz Świata po pokonaniu 80 kilometrów o 25,3 sekundy wyprzedził Jari-Matti Latvalę oraz o ponad minutę Haydena Paddona.- Było lepiej niż wczoraj. Miałem trochę problemów z hamulcami na ostatnich 25 kilometrach. Walczyłem z nimi. Szkoda, że ten rajd jest tak nudny dla każdego, ponieważ nie było walki. To był dobry odcinek. Wreszcie miałem czysty przejazd - oceniał Ogier.- Zacząłem dobrym rytmem i atakowalem pomiędzy dziesiątym i pięćdziesiątym kilometrem. Od 58-go kilometra traciłem hamulce i miałem je tylko z przodu, więc jechałem ostrożnie. Ten odcinek jest łatwiejzy w porównaniu z El Chocolate - relacjonował Latvala.- To okazja do nauki. Uczyłem się dbać o opony i hamulce. W innych warunkach bardziej atakowałbym, ale to wszystko jest częścią zbierania doświadczenia - informował Paddon.Za oesowym podium znalazł się Mads Ostberg (+1:04,4), Dani Sordo (+1:10,8) i Ott Tanak (+2:07,0).- Na odcinku zmagałem się z dwiema miękkimi oponami, ale myślę, że zadziałały na krętych partiach. Starałem się trzymać dobry rytm na tym odcinku. Chciałbym obronić się przed Paddonem, ale on ma dobre tempo. Tu straciłem cztery sekundy, więc nie jest źle - mówił Ostberg.- Nie atakowałem i cieszyłem się jazdą. Straciłem hamulce w połowie odcinka i wiele kilometrów byłem bez nich. Ogólnie jestem jednak zadowolony - mówił Sordo.- Ostatnie dziesięć kilometrów jest podstępne. Jest wiele zdradliwych miejsc. To dla mnie był dobry oes. Miałem dobry, bezpieczny rytm. Zrobiłem kawał dobrej roboty i przed nami jeszcze jeden odcinek. Starałem się utrzymać koncentrację - informował Tanak.Czołową dziesiątkę na przedostatnim odcinku skompletowali Martin Prokop (+3:30,4), Lorenzo Bertelli (+3:47,6) i Benito Guerra (+3:49,4).- Moja kondycja fizyczna jest dobra. Jest bardzo ślisko, ale jestem tutaj. Nie miałem problemów i auto działa dobrze. Wszystko było dobrze. Dziś otwieram trasę i jest mniej kamieni - mówił Camilli.- Było w porządku, bez problemów. To był dobry oes dla mnie. Bawiłem się i nie ryzykowałem. Spodziewałem się, że dla mnie będzie łatwo - donosił Prokop.- Byłem spokojny, więc nie spociłem się. Nie było tak źle, Otates dla mnie był trudniejszy. Nie miałem problemów i bawiłem się - mówił Bertelli.- Było w porządku. Myślę, że Otates był bardziej wymagający. Czas jest dobry biorąc pod uwagę, że miałem dużo błędów w notatkach. Nie byłem pewny, co robię. Pod koniec moje opony i hamulce przegrzały się. Byłem spokojny i chcę dojechać do mety - komentował Guerra.W klasyfikacji generalnej liderem pozostał Latvala, który wyprzedza Ogiera (+1:10,4), Sordo (+3:25,9), Ostberga (+5:27,9) i Paddona (+6:17,6).Ostatni oes zmagań, ponad 16-kilometrowa próba Agua Zarca, wystartuje o 19:08 czasu polskiego.

W WRC2 najlepszym czasem popisał się Armin Kremer, który w pokonanym polu zostawił Nicolasa Fuchsa (+14,3) i Teemu Suninena (+1:04,6). Hubert Ptaszek uzyskał piąty czas i stracił ponad dwie minuty.
 
W klasyfikacji generalnej Suninen wyprzedza Ptaszka (+20:03,7), Rendinę (+23:09,3) i Fuchsa (+37:03,4).


fot. Volkswagen Motorsport

Poprzedni artykuł Latvala jutro odpuści
Następny artykuł Walia dla Walijczyków

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry