Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Nasi rywale doskonale wypadli na Rajdzie Kaszub, rozdzielając pomiędzy siebie maksymalne zdobycze punktowe. Znajdujemy się tuż za podium pucharowej klasyfikacji i aby zdobyć medalową pozycję na koniec sezonu, musimy walczyć na każdym rajdzie o pierwsze miejsce. Liczymy na to, że kilometry treningowe przejechane przed rajdem, pozwolą nam na spokojną, ale efektywną jazdę, Cel mamy jeden… zwycięstwo.

MACIEJ ŻUCHOWSKI: - Mimo, że będzie to mój debiut na karkonoskich trasach, nie przewidujemy jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Do końca sezony pozostały jeszcze tylko dwie eliminacje i w każdej z nich musimy wysoko punktować jeśli chcemy zakończyć sezon na wysokiej pozycji w klasie. Podobno jeleniogórskie odcinki są bardzo wąskie, a zarazem kręte. Jeśli to prawda, to ich charakterystyka powinna mi bardzo odpowiadać, a to z kolei, mam nadzieję, pozwoli nam z Tomkiem być zadowolonymi z naszej jazdy na mecie.

JANEK CHMIELEWSKI: - W Rajdzie Śnieżki pojadę nowym dla mnie autem - Renault Clio Sport. Pierwsze kilometry poświęcę na uczenie się samochodu - przed rajdem zabrakło czasu na przeprowadzenie testów. Mojego dotychczasowego pilota Krzyśka Janika zastąpi Bartek Herban. Podczas Rajdu Kaszub udało się przełamać złą passę, ale przeziębienie nie pozwoliło na walkę o najwyższe lokaty. Liczę, że tym razem będzie mniej problemów i w nowym samochodzie będę mógł skupić się na jeździe. Za życzliwą pomoc w realizacji tego przedsięwzięcia bardzo dziękuję zespołowi „Łowcy Smaków” z Janem Kościuszką na czele!

BŁAŻEJ CZEKAN: - Po wygranej w klasie na 2 Rajdzie Kaszub apetyt jest ogromny. Planujemy jechać szybko, jednak rozważnie, aby znaleźć sie na mecie, a wynik sam się znajdzie. Jest to nasz pierwszy start w Rajdzie Śnieżki, trasy są nam nieznane, a pogoda w górach lubi płatać figle, więc wszystko może sie wydarzyć. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na trasie rajdu!

ADAM SOBCZAK: - Dzięki wytężonej pracy mechaników udało się przygotować auto, które uległo przedziwnej awarii na Rajdzie Kaszub. Treningi, które przeprowadziliśmy w okolicach Olsztyna sprawiły, że czujemy się przygotowani do kolejnego startu i jesteśmy gotowi do zdobywania doświadczenia na trasie kolejnego rajdu. Dziękujemy sponsorom: firmie Inplus (www.inplus.pl) oraz Polskie Nieruchomości, dzięki którym możemy wziąć udział w 10 Rundzie PPZM. Wszystkim kibicom życzymy wielu rajdowych emocji podczas bezpiecznego kibicowania.

SŁAWOMIR SAWICKI: - Wciąż ścigam się nie po to, aby odnosić sukcesy, ale po to, aby zdobywać niezbędne doświadczenie. Być może po naszym niespodziewanym zwycięstwie w Rajdzie Wisły oczekiwania niektórych osób są znacznie wyższe niż do tej pory, ale chcę ostudzić zapał tych, którzy tak myślą. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka. To nasz cel na ten i być może przyszły rok startów. Oczywiście zupełnie nie znam odcinków specjalnych Rajdu Śnieżki, bowiem nigdy nie miałem okazji ich jeździć. Wiem natomiast z relacji innych, że są to OS-y trudne technicznie i mało rytmiczne, łączące partie wolne z szybkimi. Będę chciał pojechać swoje i nic ponadto. Nasz samochód został poddany szczegółowemu przeglądowi przez rajdem i mam nadzieję, że nie będziemy borykać się z problemami natury technicznej jakie miały miejsce n.p. podczas trwania Rajdu Krakowskiego.

Poprzedni artykuł Kit car po 6 latach
Następny artykuł Zamkowy odwołany

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry