Opony robią różnicę

Podobnie jak Freddy Loix, mistrz IRC założył średnio twarde slicki - i pokonał Pettera Solberga o 15,1 sekundy.

- Nie zrobiłem nic wielkiego - zapewniał Juho Hänninen. - Jechaliśmy dobrym rytmem. Jest trochę bardziej ślisko, dlatego było lepiej, Samochód właściwie reaguje, jest bardzo dobry.

- Rano samochód był bardzo, bardzo miękki - opowiadał Petter Solberg, czwarty w łącznej klasyfikacji. - Usztywniliśmy zawieszenie i teraz jest lepiej, choć nadal za miękko. Muszę się nauczyć tego samochodu.

Freddy Loix przegrał z Petterem o 2,8 sekundy - jest trzeci po OS 2. - Całkiem dobrze wyczuwam samochód. To bardzo szybki oes, a ja zawsze dobrze się czuję na szybkich odcinkach. Sytuacja wygląda korzystnie.

Czwarty wynik Burzet należał do Jana Kopecky'ego. - Wyczucie samochodu jest dosyć dobre, ale czasy nie są takie dobre. Musimy się temu przyjrzeć.

- My nie zwolniliśmy, to inni przyspieszyli - powiedział Guy Wilks. - Na mokrych partiach mocno odpuszczałem. Rajd dopiero się zaczyna.

Bryan Bouffier zajął szóste miejsce na OS 2 - i jest szósty w rajdzie. - Popełniłem błąd w doborze opon. Myśleliśmy że będzie wilgotno, a było niemal zupełnie sucho. Muszę się z tym pogodzić - to był mój wybór.

Francois Delecour spadł na ósmą lokatę po Burzet. - Nie jest źle. Jadę coraz szybciej, uczę się samochodu. Nie jest łatwo, bo młodzi kierowcy jadą bardzo szybko.

Pierwszy lider, Stephane Sarrazin stracił 35,9 sekundy do Hänninena, lądując na drugim miejscu w łącznych wynikach - Nie mieliśmy problemów, ale założyłem bardzo miękkie opony i wszędzie się ślizgaliśmy. To był bezpieczny wybór.

- Nie działo się nic specjalnego - komentował Bruno Magalhaes, obecnie dziesiąty, za Giandomenico Basso. - Wybór opon okazał się kompletnie niewłaściwy. Mamy miękką mieszankę, a było niemal zupełnie sucho. Dużo straciliśmy. Takie jest Monte Carlo.

- Wybraliśmy miękką mieszankę - wtórował kolegom Nico Vouilloz. - Potrzebuję czasu, żeby wpaść w rytm. Nie jest łatwo, kiedy przez rok się nie jeździło.

Henning Solberg uderzył w mostek. Per-Gunnar Andersson przebił oponę i zmieniał koło, a cztery kilometry dalej zatrzymał się z powodu uszkodzenia zawieszenia.

Fot. ircseries.com