Pech pokonał Loeba

Na dwóch okrążeniach, C4-ka okazała się wolniejsza od Fabii o 0,267 sekundy.

- Już stanąć na starcie w pojedynku przeciwko Sebastienowi Loebowi, stanowiło dla mnie niesamowity zaszczyt - powiedział Vaclav Pech. - Nie myślałem o tym, kto wygra, ponieważ wyglądało na to, że karty są rozdane. On miał dużo lepszy samochód i jako kierowca, też reprezentował inny poziom. Ale udało się - i jest to fantastyczne! Tym bardziej, że tak się stało przed tylu kibicami na trybunach. Ile by za to dał Hirvonen!

W kwalifikacjach, szybszy w pojedynku z Loebem był również Jan Stepanek w Octavii WRC, ale ponieważ w sumie uzyskał gorszy czas, przypadło mu trzecie miejsce.

- Macie ładny tor, dużo interesujących zakrętów - pochwalił Autodrom Ceska Lipa Sebastien Loeb. - Było również bardzo ślisko. To była zabawa i rozrywka. Mamy za sobą piękne trzy dni. Wczoraj zabawiliśmy się wieczorem. Dzisiaj nie chodziło o wynik. Obydwaj dobrze jechaliśmy, ale ja byłem trochę wolniejszy.

W N4 triumfował Roman Kresta, w finale szybszy od Martina Semerada. Kolejne lokaty zajęli Josef Semerad i Martin Prokop. Ośkę wygrał Martin Tlustak, szybszy od Jiriego Vlcka. W rallycrossowej Dywizji 1 zwyciężył mistrz Niemiec, René Münnich przed Słowakiem Stefanem Rosiną, trzecim w Porsche Supercup. Zdenek Cermak odniósł sukces w D1A. W D2 cieszył się Roman Castoral.

Fot. mediasport.cz