Po Rajdzie Ziemi Bocheńskiej
DAMIAN KOSTKA: - Wymagające trasy Rajdu Ziemi Bocheńskiej dały się we znaki chyba wszystkim zawodnikom.
My również nie ustrzegliśmy się błędu i na pierwszym odcinku na chwilę wpadliśmy do betonowego rowu uszkadzając wahacze i geometrię samochodu. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony z osiągniętego rezultatu. To jeden z lepszych wyników w mojej karierze. Z przykrością muszę jednak przyznać, że w obecnym sezonie pojawili się zawodnicy, którzy ponad walkę na odcinkach specjalnych stawiają szukanie haczyków na konkurencję. Na poprzednim rajdzie ciągle słyszałem uwagi na temat opon, chociaż nikt z "życzliwych" nie wiedział, na jakim rozmiarze opony jedziemy :) Mimo wszystko wracamy z rajdu w świetnych nastrojach i w takich również mamy zamiar pojawić się na kolejnej rundzie RSMŚL.KRZYSZTOF JANIK: - Drugie miejsce w klasie i czwarte w generalce to bardzo dobry wynik. Zawsze można patrzeć na to z innego punktu widzenia, że do podium brakło ledwie 0,3 sekundy, zaś podczas krótkiej wizyty poza drogą i dalszej jazdy uszkodzonym samochodem straciliśmy w drugiej części feralnego odcinka 5-6 sekund. Do wygranej w klasie by nie wystarczyło, jednak na podium w klasyfikacji generalnej już tak. Cieszymy się jednak z tego co mamy. Przed rajdem taki wynik wzięlibyśmy w ciemno. Pozytywne jest również to, iż Damian z każdym kilometrem coraz lepiej czuje samochód. Potwierdza to fakt wygrania w klasie trzech ostatnich odcinków specjalnych rajdu (z sześciu rozegranych). Nasz wynik dedykujemy kibicom oraz sponsorom, którzy mimo niezbyt udanego początku sezonu nie przestali w nas wierzyć.Start załogi Damian Kostka / Krzysztof Janik w 3. Rajdzie Ziemi Bocheńskiej wspierały firmy: Jasiu Nalepka, Dźwig Trans, Ireco Motorsport, ASC Auto System Complex, Mechanika samochodowa Kostka Serwis oraz ULTER Sport Exhausts. Fot. Grzegorz Rybarski.
ŁUKASZ BIERNOT: - Minęły raptem dwa tygodnie a nasz zespół ma znowu powody do radości. Po zaciekłej walce wracamy z Bochni z pucharami za trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej oraz drugie w klasie K4... ale po kolei. Początek rajdu to problemy z hamulcami i niska pozycja w klasyfikacji. Na szczęście podczas serwisu ekipa Energy Motorsport stanęła na wysokości zadania i mogliśmy rozpocząć odrabianie strat. Druga pętla to jazda ze zmiennym szczęściem, począwszy od przestrzelonego hamowania na OS3 po wykręcenie drugiego czasu na OS4. Trzecia pętla to już bezbłędna jazda i awans na na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej... a na koniec wisienka na torcie czyli wygrany odcinek miejski i awans na trzecie miejsce. Pomimo trudnych początków mogliśmy wrócić do domu z uśmiechami na twarzach, choć ze względu na "saunę" o kilka kilo lżejsi! Wiem, że się powtarzam ale po raz kolejny ogromne podziękowania dla Energy Motorsport za profi serwis - bez Was nie dalibyśmy rady! Specjalne podziękowania dla mojej żony Alinki (która tym razem nie na prawym fotelu a na serwisie) za catering na najwyższym światowym poziomie - było pysznie jak u mamy! Konkurencji wielkie dzięki za walkę do samego końca, sponsorom za zaufanie jakim nas darzą a kibicom za gorący doping na odcinkach. Przed nami nieco dłuższa przerwa ale możecie być pewni, że widzimy się na kolejnej rundzie RSMŚL. Fot. Grzegorz Rybarski.
[youtube]8xFw8-R8G0g[/youtube]
Jak zwykle dziękujemy kibicom za doping, a tym razem także za pełną poświęcenia pomoc w powrocie na trasę. Z kolei naszym partnerom www.dentalclinic-kk.pl, MPWiK Będzin, Miastu Będzin oraz www.baranautoserwis.pl dziękujemy za umożliwienie nam rywalizacji na trasach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Fot. rallyborne.pl
Podziękowania dla naszych partnerów i patronów: Koło Młodych Automobilklubu Polski, conaweekend.com, motocaina.pl, warszawa.pl oraz WrOOOOm TV. Naszym autem podczas rajdu zajmował się Alcar Service”.
KACPER WRÓBLEWSKI: - Rajd nie był dla nas łatwy ale jesteśmy bardzo zadowoleni. Odcinki dość wymagające, przez co fragmentami trudne do opisania. Założeniem było zdobyć kolejne doświadczenie, jechaliśmy po naukę. Myślę, że w 100 % zostało to zrealizowane. Jechaliśmy bardziej płynnie i na pewno dużo szybciej niż na poprzednim rajdzie co nas bardzo cieszy. Widać progres i mam nadzieję, że pójdzie to dalej na przód i z rajdu na rajd będziemy zbliżać się do limitu naszego BMW. Fot. Wojtek Wróblewski.
Ogromne brawa i gratulacje należą się Organizatorom Rajdu, którzy przygotowali wspaniałe, ale także niesamowicie wymagające odcinki specjalne. To, w połączeniu z iście wakacyjną aurą sprawiło, że przy oesach zgromadziła się bardzo duża liczba kibiców. Dziękujemy bardzo wszystkim za doping!
Pragniemy bardzo podziękować za możliwość wystartowania Citroenem C2R2 Grzegorzowi Czarneckiemu. Serdeczne podziękowania kierujemy w stronę chłopaków z AutoSerwis Rajdownia w Rzeszotarach, którzy włożyli ogrom pracy i poświęcili mnóstwo własnego czasu, aby postawić auto "na nogi" po przygodzie na Rajdzie Zamkowym.
Nie byłoby nas z pewnością w tym miejscu, gdyby nie nasi Sponsorzy. Nasz start umożliwiły nam firmy: KOMPLEX - Wyroby Hutniczne, KONSTAL - Producent Garaży Blaszanych
i Bram Garażowych, HYDROSPRZĘT, METALEX, R-BUD, Autoryzowany Dealer HUSQVARNA Bochnia, POMEX, BIURO WYCENY I POŚREDNICTWA NIERUCHOMOŚCI Radosław Węgrzyn, PRALNIA CHEMICZNA i WODNA "Tuż obok", BAZYLIA - Caffeteria-Pizzeria-Bochnia oraz SOLARIUM SUNSHINE.
Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy pomogli nam spełnić nasze wielkie marzenie!
MACIEJ WILK: - Bardzo się cieszę z wygranej. Była to fantastyczna przygoda. Odcinki były ciekawe, jak i wymagające. Kuba przejechał oesy na opis, co mnie bardzo cieszy. Nad tym cały czas pracujemy, bo to jest nasz cel. Jest pojętnym uczniem, analizuje każdy odcinek z wielką dokładnością. Słucha moich rad co jak widać, daje to efekty. Teraz dość długa przerwa. Jak wspomniał Kuba, może uda się nam gdzieś w międzyczasie wystartować, ale pomyślimy o tym, jak opadną emocje po 3. Rajdzie Ziemi Bocheńskiej. Dziękujemy wszystkim za kibicowanie! Fot. facebook.com/jakubszewczykrally
Gratulacje dla organizatorów, zwycięzców i dla wszystkich załóg, które dotarły do mety. W tym upale było to wyjątkowo trudne zadanie. Dziękuje naszemu zespołowi za ciężką pracę oraz partnerom: INEX, Uranos, Mistal, Novium, Metaltech i Myworks.
MATEUSZ ZATOR: - Biorąc pod uwagę panujące w sobotę temperatury, bardziej racjonalne wydawałoby się pływać w basenie niż jechać rajd, jednak nie żałujemy podjętej decyzji. Świetne odcinki, które przeszły dużą metamorfozę w stosunku do poprzednich edycji oraz piękne Bochnianki, które podobnie jak żar lejący się z nieba nie sprzyjały utrzymaniu koncentracji to główne atuty tej imprezy :) Szczególnie do gustu przypadł nam Nowy Wiśnicz w nowej, bardzo szybkiej i mocno "wyścigowej" konfiguracji, na którym prawdopodobnie poznaliśmy swoje limity. Metę osiągneliśmy na 5 miejscu w klasie GOŚĆ, plan treningowy przed Rajdem Rzeszowskim został zrealizowany.
Partnerami Total Fitness Rally Team są: Total Fitness, Trans-Orion, Stacje Paliw Lampa, ZmieńOlej.pl, Novosfera.pl . Wsparcie medialne zapewniają KRK.FM i Crow Media. Fot. Mirosław Jąkała.
Na koniec ciekawostka z zaplecza rajdowego: czasami zdarza się tak, że rajdówkę trzeba ściągnąć na lawecie z odcinka specjalnego. Zdecydowanie rzadziej zdarza się, żeby wóz serwisowy trzeba było ściągać na lawecie z serwisu, a właśnie z taką sytuacją musiała sobie poradzić (i poradziła sobie) nasza ekipa. Za dwa tygodnie podejmujemy kolejne wyzwanie, mianowicie start w Rajdzie Warmińskim. Nie możemy się doczekać!
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.