Pozostał Power Stage
Przedostatni oes Rally Australia, Wedding Bells (Piekielne Dzwony dla Mikko Hirvonena) padł łupem Sebastiena Ogiera.
Przed Power Stage, 64 sekundy dzielą Ogiera od drugiego w klasyfikacji, Mikko Hirvonena. Drugi czas na oesie uzyskał Jari-Matti Latvala, wolniejszy od kolegi z VW Motorsport o 1,2 sekundy.- Czuję się dobrze - mówił Sebastien Ogier. - Coraz bardziej o tym myślę. Po prostu utrzymuję dobry rytm, żeby ułatwić sobie życie.- To był dobry przejazd - ocenił Jari-Matti Latvala. - Teraz samochód fajnie się prowadzi na australijskich drogach. Postaramy się zdobyć jakieś punkty na Power Stage. Zobaczymy, co się wydarzy.- Nie kontroluję międzyczasów - wyjaśnił Mads Østberg. - Jadę mój rajd i teraz nie cisnę. Wyczucie nie jest takie złe.Andreas Mikkelsen oddał Østbergowi dwie sekundy. - Nie widzę międzyczasów, żeby nie tracić koncentracji. Sprawdzamy, czy na zakrętach nie ma kamieni, albo innych przeszkód. Czekam na świętowanie tytułu Sebastiena.- Było absolutnie wspaniale - komentował Nathan Quinn. - To takie nierealne. Szkoda, że pozostał już tylko jeden odcinek i będę musiał wrócić do szarej rzeczywistości. Nie mogę uwierzyć, że otrzymałem taką szansę.- Jest znacznie lepiej niż rano - ocenił Khalid al-Qassimi. - Poprawiła się linia, jedzie się fajniej i staramy się wykorzystać poprawę warunków na drugiej pętli.
Hayden Paddon tym razem ograł Yazzeda al-Rajhiego o 2,7 sekundy w WRC 2. Przewaga Abdulaziza al-Kuwariego nad Jurijem Protasowem zmalała o 3,1 s - do 1.13,2.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.