Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przed 50. Rajdem Barbórka

MAREK MULARCZYK: - Zakończyliśmy sezon zarówno w Rajdowym Pucharze, jak i Citroën Rally Challenge.

Startujemy towarzysko dla frajdy, bo jest to rajd o tzw. czapkę śliwek. Jak każdy, cieszylibyśmy się, gdybyśmy zakwalifikowali się na Karową, i głównie o to będziemy walczyć. Podział na tylko 3 klasy, oznacza bardzo dużą rozpiętość pojemności i mocy. Ale w sumie chodzi głównie o dobrą zabawę z dodatkiem rywalizacji sportowej. Konkurencja jest zróżnicowana, a odcinki są podobne do KJS-owych, np. odcinek Bemowo, jest to tor ułożony na autodromie, i jest częściowo betonowy a częściowo szutrowy. Na tę imprezę można dobrać opony kiedy jest śnieg, a tym razem to będzie cały przekrój nawierzchni, od asfaltu, poprzez płyty, i mocno wyrypany szuter. A więc dobra zabawa i kompromis pomiędzy szybką, a efektowną jazdą dla kibiców. Bo jakby nie było, ten rajd jest dla Was. Dzięki za doping w sezonie 2012. Do zobaczenia na OS-ach.MICHAŁ ROGÓŻ: - Przede wszystkim dobra zabawa, i walka o Karową. Jedziemy dla kibiców oraz naszych sponsorów, żeby w ten sposób podziękować im za wspólny sezon, a wspierali Nas: firma budowlana MMProjects, INTER-MED nowoczesne przychodnie specjalistyczne z Katowic i Będzina, GESTO - producent ogrodzeń i prefabrykatów betonowych, GrafPrint drukarnie oraz RedBeetle - Media & More. Patronat medialny nad startami załogi objęły portal rajdowy RallyNews.pl oraz Radio Eska.

Dziemidok/Wasilewski

ŁUKASZ DZIEMIDOK: - Jestem w szoku, że dojdzie do tego startu. Dopiero co wychodzę z kontuzji ręki. Ostatnie treningi w Słomczynie bardzo pomogły się upewnić, że już daję radę i determinacja aby piąć się w górę w tym sporcie, jest teraz u mnie jeszcze większa. Grzesiek to też konkretny, zdeterminowany rajdowiec i dzięki takiemu zaangażowaniu możemy obecnie pojawić się na Barbórce, za co jestem jemu, sobie i oczywiście naszym sponsorom ogromnie wdzięczny. Nie zdziwię więc chyba nikogo, że będziemy walczyć zaciekle nie przejmując się tym, że mój Pug jest dziadkiem dla większości startujących w klasie aut.

GRZEGORZ WASILEWSKI: - To zaszczyt startować w tak prestiżowej imprezie, jaką jest Barbórka Warszawska. W tym roku, wkoło nas same gwiazdy i to dosłownie... nie tylko sportu motorowego, także człowiek, który „spadł z kosmosu”, czyli Felix Baumgartner. Zapowiadam walkę o każdy ułamek sekundy – będę dyktować Łukaszowi same „dno”. Zobaczymy, kto jest szybszy na ziemi!
Za umożliwienie startu dziękujemy: MiCaR – wypożyczalnia samochodów osobowych oraz akcesoriów rajdowych www.micar.pl , www.rally.micar.pl; Berlux Opony – sklep z oponami www.opony4you.pl; Linearic – sprzedaż i projektowanie systemów nagłośnieniowych www.akustyk.pl; GD Ubezpieczenia – Multiagencja Ubezpieczeniowa Grzegorz Drużkowski www.gdubezpieczenia.pl; Kart1 - gokarty w Siedlcach www.kart1.pl; Wierzejki - zakład mięsny www.wierzejki.pl; 205Garage – obsługa i przygotowanie samochodu www.205garage.pl

Rzeźnik/Mazur

MACIEJ RZEŹNIK: - To bardzo krótki rajd i startując w nim mamy wrażenie, że każda sekunda jest dokładnie rejestrowana i analizowana przez niezliczone rzesze kibiców i dziennikarzy. Wiemy, że podobnie będzie i w tym roku. Chcemy przejechać wszystkie próby szybko i efektownie. Myślę, że start tak świetnym autem, jakim jest Citroen C4 WRC, pozwoli nam na fantazyjną jazdę i umożliwi jednocześnie walkę o najwyższe pozycje. Na to liczymy. Mamy nadzieję, że pozytywnym akcentem zakończymy sezon startów 2012 i pokażemy, że przed kolejnym rokiem chcemy walczyć jeszcze mocniej i skuteczniej.

PRZEMYSŁAW MAZUR: - To dla nas bardzo ważny rajd, bo podczas tego startu możemy spotkać się z kibicami i podziękować im za obecność i wsparcie podczas całego sezonu 2012. Myślę, że nasz start Citroenem C4 WRC da wszystkim fanom wiele radości. Chcemy pojechać widowiskowo, ale też bardzo szybko. Czujemy się dobrze przygotowani, chociaż auto klasy WRC wymaga naprawdę ogromnego doświadczenia. Mam jednak nieodparte wrażenie, że Maciek bardzo szybko znajduje "porozumienie" z tak mocnymi samochodami i potrafi wykorzystywać je w odpowiedni sposób dając wiele radości nie tylko sobie, ale i kibicom zgromadzonym przy trasie. Naszym marzeniem jest podium i zrobimy co w naszej mocy, aby zaprezentować się na tym rajdzie z jak najlepszej strony. Do zobaczenia!

Płachytka/Nowaczewski

SYLWESTER PŁACHYTKA: - Przed nami ostatni start w tym roku, czyli prestiżowy Rajd Barbórki Warszawskiej. Tegoroczna edycja jest jubileuszowa i lista startujących załóg jest bogata. Dla mnie i mojego pilota jest to debiut w tej imprezie, dlatego nie możemy się doczekać startu do pierwszego odcinka. Ten rajd ma swój niepowtarzalny klimat, szczególnie OS Karowa, przy którym gromadzą się tysiące kibiców żądnych wrażeń. Miałem okazje poczuć tę atmosferę, kiedy byłem tu w tamtym roku jako kibic. To właśnie wtedy padł pomysł, żeby wystartować w tej imprezie, a po zdobyciu tytułu jest to nasz obowiązek aby pokazać się przed tak liczną publicznością. Będzie to również okazja, żeby podziękować naszym sponsorom i zrobić dobry show. Nie ukrywam, że chciałbym wystartować na Karowej, dlatego postaram się maksymalnie skoncentrować, aby nie popełnić żadnego błędu, który mógłby zaważyć na dobrym wyniku. Trasa jest bardzo krótka i nie będzie możliwości odrabiania strat, a przy tak licznej konkurencji nie będzie łatwo wejść do elitarnej grupy trzydziestu załóg, które wystartują na najsłynniejszym odcinku specjalnym w Polsce.
Start w tym rajdzie jest mozliwy dzięki naszym stałym sponsorom: Poliamid Plastics, MK Transport i Edemax. Zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w tym niesamowitym widowisku, jakim niewątpliwie będzie 50 Rajd Brabórki Warszawskiej.

Bubik/Lipiński

KRZYSZTOF BUBIK: - Nie ukrywam, że spełnia się moje kolejne rajdowe marzenie, a to dla mnie dodatkowa motywacja do tego, by jak najlepiej pokazać się kibicom, których jak zwykle nie zabraknie. Przede mną i moim nowym pilotem Przemkiem Lipińskim najbardziej widowiskowa impreza rajdowa w kraju.  Nasze Renault Clio jest gotowe, my również jesteśmy gotowi, ale gotowa jest także bardzo mocna konkurencja. Nasz cel to walka o udział w Kryterium Asów na ulicy Karowej. Tam chcemy pokazać kibicom, na co nas stać. Nie ukrywam, że liczę na zmienną pogodę, bo wtedy walka o wysokie lokaty będzie jeszcze ciekawsza. A my będziemy walczyć nie tylko dla kibiców i dla nas samych, ale też dla naszych partnerów, dzięki którym możemy wystartować: S4E S.A., Rajdowyklimat.pl, Ramp-kultura motoryzacji, Sanzaru, Personal Training Center. Trzymajcie za nas kciuki!

PRZEMYSŁAW LIPIŃSKI: - Barbórka nie jest zwykłym rajdem. To bardzo widowiskowa impreza, którą każdy szanujący się zawodnik powinien mieć w swoim sportowym CV. I właśnie dlatego jest to dla mnie wyjątkowy start, bo nigdy do tej pory nie miałem okazji w nim uczestniczyć. Jestem niesamowicie podekscytowany, a to sprawia, że koncentruję się jeszcze bardziej. Razem z Krzyśkiem solidnie przygotowywaliśmy się do tego rajdu i nie ukrywam, że jedziemy tam po to, by zająć lokatę dającą nam możliwość wjazdu na ulicę Karową. To jest nasz cel i za to trzymają kciuki wszyscy, którzy nas wspierają. Mogę wam obiecać, że pojedziemy nie na 100, a na 110 procent swoich możliwości. Do zobaczenia w Warszawie!

Kacprzyk/Gawlik

ADAM KACPRZYK: - Do ostatniej chwili pracowaliśmy nad naszą nową „Włoszką". Nową, ponieważ w tym sezonie wystartowaliśmy Lancią Deltą Integrale tylko kilka razy w pierwszej połowie roku, a potem zupełnie przebudowaliśmy samochód. Wysłużona karoseria otrzymała klatkę, została obspawana, odelżona i na nowo polakierowana. Samochód stał się praktycznie A-grupowy. Nowo zbudowane zawieszenie zostało ustawione na nasze polskie nierówne szutry, więc nie do końca idealne rozwiązanie na Rajd Barbórki. Teraz pozostaje nam tylko trzymać kciuki, aby między nami a nową "Włoszką" zaiskrzyło, ponieważ nie zrobiliśmy jeszcze żadnych kilometrów testowych. Z pewnością chcemy dać dużo frajdy kibicom, wynik nie jest ważny, a nasz start traktujemy również jako zapowiedź sezonu 2013.

MICHAŁ GAWLIK: - Za nami już jeden wygrany wyścig. To wyścig z czasem, ponieważ dość późno zdecydowaliśmy się na start w Barbórce Warszawskiej, a pracy przy naszej Lancii było bardzo dużo. Teraz przed nami wymagająca impreza, trudne, techniczne odcinki specjalne. Duży znak zapytania stanowi pogoda. Chcemy pojechać równo i uniknąć błędów, ale równocześnie chcemy sprawić dużo frajdy kibicom, którzy będą obserwowali rywalizację rajdowych legend. Start w Barbórce Legend nie byłby możliwy bez wsparcia ze strony naszych sponsorów i przyjaciół. Sponsorami załogi są firmy Szczeblewski oraz Warta.

Paweł Suchorzebski

PAWEŁ SUCHORZEBSKI: -  Już w najbliższą sobotę odbędzie się 50 Rajd Barbórka.. To wielkie święto rajdowe co roku przyciąga olbrzymią rzeszę kibiców z całej Polski. W tak prestiżowej imprezie nie mogło zabraknąć Ursus Rally Teamu. Marzeniem każdego startującego jest zakwalifikowanie się na magiczną ulicę Karową. My również chcielibyśmy zakończyć sezon  na tym najbardziej  wyjątkowym odcinku specjalnym w Polsce. Zadanie jest ekstremalnie trudne  biorąc pod uwagę rywali w klasie 2 i ich maszyny, ale zapowiadamy walkę do ostatnich metrów. Zapraszam wszystkich na odcinki i trzymajcie za nas kciuki.
Mój start nie byłby możliwy bez wsparcia przede wszystkim firmy URSUS, Ursus Energetic oraz Prologus Sp. Z o.o., BMW Smorawiński, Bioenergia Invest S.A., Pol-Mot Auto S.A., Pol-Mot Holding S.A., oraz firmy Rol-Mar oraz WARN.

Stec/Przystupa

MARIUSZ STEC: - Jedziemy bardzo fajnym samochodem. Zawsze moim marzeniem było mieć takie auto. Po ciężkiej pracy przez cały rok, teraz możemy się cieszyć naszą Skodą Fabią. To niewiarygodne, jak ten samochód różni się od Mitsubishi Lancera, którym do tej pory jeździłem. Wczoraj po raz pierwszy w tej specyfikacji nalaliśmy odpowiedniego paliwa z firmy Extremizer do testów. Samochód sprawował się fantastycznie. Dziękuję Tacie i Mateuszowi Bieńkowskiemu za perfekcyjne przygotowanie samochodu. Jedziemy na Barbórkę w bardzo dobrych nastrojach - i jedziemy dla kibiców.

MICHAŁ PRZYSTUPA: - Dla mnie Barbórka ma niepowtarzalny klimat, trochę odbiegający od rzeczywistości rajdowej, ale tak sympatyczny, że nie może nas tu zabraknąć. Świetną pracę w przygotowaniu auta wykonał Wiesław Stec ze swoimi mechanikami, a zwieńczeniem był Mateusz Bieńkowski ze swoim komputerem i umiejętnościami. Dziękujemy także naszym przyjaciołom, dzięki którzy w różny sposób pomogli nam w starcie na 50. Rajdzie Barbórki. Przez ostatnie tygodnie trenowaliśmy z Mariuszem i jest naprawdę dobrze. Życzymy powodzenia Michałowi Streerowi i Zbigniewowi Gruszce, którzy startują naszym rajdowym Mitsubishi Lancer Evo IX, mam nadzieję że chłopaki będą dbali o nasze auto, bo naprawdę je lubimy.
Partnerami teamu Stec/Przystupa w 50. Rajdzie Barbórki są: Extremizer, Sonax, Audio Świat oraz nowi partnerzy DJM Metro Led, Hotel Erania i Kielecka Fabryka Mebli.

Dawid Sawko | Fot. Maciej Niechwiadowicz

DAWID SAWKO: - Pomysł startu pojawił się po wygraniu cyklu 4turbo Motul Cup, w którym to nagrodą główną było zaproszenie do udziału w 50 Rajdzie Barbórki. Jak się później okazało, występ miał polegać na przejeździe w klasie Legend, a że nie uważamy się za legendy, zrobiłem licencję i postanowiliśmy wystartować jako zawodnicy. Mamy świetnie przygotowany samochód, VW Polo Proto zbudowany przez Dytko Sport. Auto ma ogromny  potencjał, którego ze względu na małe doświadczenie nie jesteśmy w stanie w 100 % wykożystać, ale damy z siebie wszystko by osiągnąć metę z przyzwoitym wynikiem. Trzymajcie kciuki!!!
Partnerem zespolu w 50 Rajdzie Barbórki jest firma Samasz, producent maszyn rolniczych i komunalnych www.samasz.pl. Fot. Maciej Niechwiadowicz.

Kaczmarski/Boba | Fot. Facebook

MARTIN KACZMARSKI: - To będzie dla nas coś wyjątkowego. Dla mnie to pierwsza Barbórka w życiu, dlatego wzbudza tak wiele emocji. Cieszę się , że podczas takiego rajdu będą mieli okazję spotkać się i ścigać kierowcy startujący na co dzień w innych odmianach sportu motorowego, np. cross country.
Nasz start to zapowiedź dużych zmian, po raz pierwszy załoga KRD wystartuje z logo nowych partnerów teamu: firmą GrECo, JLT oraz Keratronikiem. To jednak dopiero początek.

BARTŁOMIEJ BOBA:  – Startując w Barbórce wspólnie z Martinem chcemy pokazać bezkompromisową i szybką  jazdę. Liczymy, że zakwalifikujemy się na OS Karowa i damy popis  naszych rajdowych umiejętności. Wypatrujcie numeru 29.

Tyszkiewicz/Nagraba

ŁUKASZ TYSZKIEWICZ: - Od dłuższego czasu obiecywałem sobie, że wystartuję w Barbórce i w końcu nadszedł ten czas i spełniam swoje postanowienie. Start jest o tyle wyjątkowy, gdyż jest to jubileuszowy, 50 rajd. Wystartuję w nim z kolegą z liceum, Łukaszem Nagrabą, samochodem Fordem Fiestą R2 przygotowanym przez team Filipa Nivette. Start w rajdzie traktujemy jako przygodę i dobrą zabawę. Niemniej jednak mam nadzieję, że jazda po wąskich i krętych odcinkach pozwoli mi zdobyć dodatkowe doświadczenie. Z tego miejsca pragnę podziękować swoim sponsorom, oraz wszystkim ludziom, którzy się do tego przyczynili.
Sponsorami zespołu zostali Cricket Lighters, Loxx logistic, Mateus, Skp auto complex. Patronat medialny zapewnia Radio Kolor.

Joanna Madej i Klaudia Podkalicka

KLAUDIA PODKALICKA: - Nie wyobrażałyśmy sobie, żeby nas na tym rajdzie mogło zabraknąć. To bardzo prestiżowa i rewelacyjna impreza. Wprawdzie odcinki na których startujemy na co dzień to zupełnie inna bajka, ale nie chciałyśmy zmieniać samochodu i zaprezentujemy się terenówką. Zdecydowanie będzie to przygoda i wielkie emocje! Ogromnie zależało nam aby wystartować w Barbórce, bo jest to świetny moment aby podziękować naszym partnerom, kibicom i mediom za wsparcie, którego stale doświadczamy.

JOANNA MADEJ: - Przepiękne terenowe auto na ulicach Warszawy! Już się nie mogę doczekać! Bardzo się cieszę, że startujemy. Oczywiście nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie przygotowały różnych niespodzianek. Od oklejenia samochodu począwszy aż do … nie zdradzę, ale będzie się działo!
Start dziewczyn jest możliwy dzięki mecenasom: otoMoto, Immergas nowoczesne systemy grzewcze, rallyplanet.pl, Speed Factory, ProDriving team. Patronat medialny nad załogą posiada TVP Info.

Jakub Zalega | Fot. Arkadiusz Bar

JAKUB ZALEGA: - Jestem niezmiernie szczęśliwy, że będę miał możliwość zaprezentować się kibicom podczas tak legendarnej imprezy, jaką bez wątpienia jest Rajd Barbórka. Będzie to mój pierwszy występ przed warszawską publicznością, do tej pory ścigałem się w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. Moim pilotem będzie Błażej Matusiak, który wielokrotnie brał udział w tej imprezie. Pojedziemy dobrze znanym z tras GSMP VW Golfem GTI 16V. Licząc na Błażeja doświadczenie oraz znajomość samochodu, powalczymy o czołowe lokaty w klasie legend.
Nasz start możliwy jest dzięki programowi LEADER wspieranemu przez Unię Europejską za pośrednictwem LGD "Równiny Wołomińskiej" a także dealerowi samochodów Volkswagen - Auto Viva. Samochód wzorowo został przygotowany przez firmę TraxRacing. Dziękuję mojej rodzinie za ogromne wsparcie. Przyjaciół, znajomych oraz wszystkich kibiców zapraszam na trasę rajdu. Do zobaczenia. Fot. Arkadiusz Bar.

Damian Łata

DAMIAN ŁATA: - Barbórka to rajd, który każdy zawodnik powinien mieć w swoim sportowym CV. W tym roku przyszła pora na mój debiut w tej pięknej imprezie. To dzięki temu właśnie, że już od 50 lat jest organizowany Rajd Barbórka, to emocje w polskim sporcie samochodowym nie opadają nawet po zakończeniu sezonu – wszyscy czekają na ten jeden grudniowy weekend. Będzie to mój pierwszy start, więc chcę tym razem zebrać jak najwięcej doświadczenia. Specyfika tych krótkich prób wymaga perfekcyjnej jazdy i odpowiedniego nastawienia do jazdy. Postaramy się z moim pilotem Michałem Grudzińskim pokazać sportowo z jak najlepszej strony, ale co tu kryć, liczymy też po prostu na dobrą zabawę i piękne przeżycie, które zapamiętamy. Mamy nadzieję, że naszą jazdę zapamiętają też kibice, których w Warszawie zawsze są tłumy. Wszystko zaczyna się już jutro, a za nami długi i pracowity czas przygotowań. Zdawać by się mogło, że przygotowania na ten krótki jednodniowy rajd powinny być też krótsze, ale nic bardziej mylnego. Wszyscy ciężko walczą o to, żeby dopracować wszystko jak najlepiej. Medialność tej imprezy sprawia, że dobry wynik tutaj to prestiż i powód do dumy. Wszystko kończy się rozegraniem legendarnego odcinka na ulicy Karowej. Kwalifikacja do grona zaproszonych to marzenie każdego. Karowa to największa, ale i nie jedyna magia, tego wydarzenia, które na nas czeka i odbędzie się już po raz pięćdziesiąty w historii.
Nasz start możliwy jest dzięki firmie: DM Motors.

Waldemar Kluza | Fot. Grzegorz Kozera

WALDEMAR KLUZA: - W najbliższą sobotę po raz trzeci nasz zespół stanie do rywalizacji w Warszawie. Powód będzie wyjątkowy, ponieważ to już 50. edycja Rajdu Barbórka. Najpopularniejsza polska impreza motoryzacyjna doczekała się pięknej, okrągłej rocznicy. Znów czeka nas wiele niespodzianek, jakie przygotowali organizatorzy – zmieniona konfiguracja trasy, klasa Legend i wielu zaproszonych gości specjalnych – wszystko to sprawia, że czeka zawodników i kibiców ciekawy weekend. Jak co roku, na Barbórce będzie można zobaczyć plejadę mocnych i pięknych samochodów. Do zwycięstwa pretendentów jest wielu, więc nie będzie łatwo, ale po problemach technicznych, które wyeliminowały nas nagle w zeszłym roku, teraz z Michałem Miklaszewskim jesteśmy głodni dobrego wyniku. Wszyscy zjeżdżamy się do Warszawy, żeby przede wszystkim pokazać się kibicom i podziękować swoją jazdą za cały sezon, ale każdy z zawodników chciałby jak najwyżej w klasyfikacji zakończyć swój start. Oczywiście, jak każda załoga liczymy na kwalifikację do Kryterium Asów na „magicznej” ulicy Karowej. Na tak krótkiej trasie każdy błąd może przekreślić cały plan, a szyki na Barbórce lubi krzyżować pogoda, więc wszystko tak naprawdę zweryfikuje się pierwszego grudnia. Jakby jednak nie było zimno, emocje i atmosfera zawsze jest gorąca. Zapraszam serdecznie w swoim imieniu i całego zespołu do odwiedzenia Warszawy. Trzymajcie mocno kciuki, liczymy na Wasz doping. Zapraszam również do odwiedzania oficjalnej strony pod adresem waldekkluza.pl i naszego profilu Facebook (Kluza Racing Team).
Podczas 50. Rajdu Barbórka 2012 będziemy wspierani przez naszych stałych partnerów: ProfiAuto, Stalco, BKF Myjnie, Monroe, Rally-Tech. Fot. Grzegorz Kozera.

Musz/Zygmunt

GRZEGORZ MUSZ: - W najbliższą sobotę wystartujemy w jubileuszowej,  pięćdziesiątej edycji Rajdu Barbórki Warszawskiej. Będzie to nasz drugi udział w warszawskim klasyku. Rywalizacja z najlepszymi kierowcami ze wszystkich dyscyplin motorsportu jest zawsze bardzo interesująca. Jednak naszym głównym celem jest dobra zabawa oraz pokazanie się z jak najlepszej strony przed tysiącami kibiców, którzy co roku licznie pojawiają się przy trasie tego rajdu. Magiczna atmosfera, wspaniali ludzie, świetni kierowcy tworzą niepowtarzalny klimat, w szczególności widoczny na słynnej ulicy Karowej. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zakwalifikować się do Kryterium Asów, przejeżdżając w jak najszybszym tempie pod Wiaduktem Markiewicza. Nie będzie to proste zadanie, bo podobne założenie ma kilkadziesiąt załóg, w tym trzydziestu zawodników z naszej klasy. Nasz start wspierają: Eko Energia – producent ekologicznych paliw energetycznych, VOX Industrie – dostawca wyposażenia wnętrz i materiałów budowlanych oraz „Rockwool Polska – światowy lider w produkcji skalnej wełny mineralnej. Dziękujemy także naszym partnerom, którzy przez cały rok nas wspierali: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, KOELNER, GRAPHITE i BOLIX oraz Prezydentowi Miasta Przemyśla. Na koniec szczególne słowa podziękowania kierujemy do naszych kibiców za doping w całym sezonie i mamy nadzieję, że wspólnie z innymi zawodnikami stworzymy dla Was wspaniałe widowisko podczas Rajdu Barbórki. Do zobaczenia na trasie!

DAMIAN ZYGMUNT: - Rajd Barbórki Warszawskiej to wielkie święto dla kibiców i zawodników. Bardzo się cieszymy na myśl o uczestnictwie w tym rajdowym klasyku. Choć przyjdzie nam rywalizować z wieloma świetnymi zawodnikami dysponującymi bardzo szybkimi samochodami, to naszym głównym celem jest dobra zabawa i zapewnienie świetnego widowiska wszystkim kibicom. Dziękujemy wszystkim partnerom, którzy pomagali nam w tegorocznym sezonie. Dzięki!

Nowocień/Jakubowski | Fot. Maciej Niechwiadowicz

MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Dla mnie czwarta, dla pilota trzecia, ale co najważniejsze to już pięćdziesiąta Barbórka Warszawska. Jubileusz zapowiada się huczny, patrząc choćby na listę zgłoszeń. Ponad sto samochodów, z czego więcej niż połowa to czteronapędowe potwory. W porównaniu z karabinami maszynowymi kolegów, my mamy taki mały pistolecik. Trochę koni mechanicznych się jednak uzbierało, więc liczymy na dobrą zabawę. To jest najważniejsze w tej imprezie. Doping też się przyda, dlatego prośba do kibiców - trzymajcie kciuki, żeby pech, który prześladował mnie w Barbórce przez te wszystkie lata, wreszcie przeszedł na zasłużoną emeryturę. Nasz start jest możliwy dzięki wsparciu POLpetro S.A. i PSP HUZAR. Odwiedzajcie nas na Facebooku: facebook.com/huzarrallyteam

BARTEK JAKUBOWSKI: - Każdy rajd, bez względu na liczbę kilometrów oesowych, wzbudza we mnie wielkie emocje. W Barbórce ich nie brakuje, bo na krótkich odcinkach nie ma mowy o najmniejszym błędzie. Nie ma też mowy o napinaniu się. Wynik to sprawa drugo, albo i trzeciorzędna. Przyda się jednak choć odrobina szczęścia, bo w poprzednich startach w Warszawie nam go brakowało. Dlatego Mariuszowi, który w przeddzień rajdu ma urodziny życzę, żeby wreszcie to szczęście dopisało. Mario, stary koniu - od całego zespołu - 100 lat!!! Rośnij duży!!! Fot: Maciej Niechwiadowicz.

Wilk/Żuk

MAGDALENA WILK: - Nie mogę uwierzyć, że to już końcówka rajdowego roku. Dopiero co startowałyśmy w Czechowicach, a tu znowu zaglądamy na trasy Rajdu Barbórka - tym razem bardzo wyjątkowego, bo jubileuszowego! Tym bardziej jest nam miło reprezentować barwy naszego klubu AK Polski, który jest organizatorem tego rajdowego święta. Jeśli chodzi o sam start to traktuję go na zasadzie miłego spędzenia weekendu, bo każdy z nas wie, że impreza ta jest głównie organizowana pod kątem kibiców. Jeśli chodzi o kwestie techniczne to w tym roku dzięki uprzejmości firmy eventowej extreme-events.com.pl startujemy Citroenem C2 VTS. Jest to auto nieporównywalne z C2 R2, tym bardziej z wersją Max, ale dla nas najważniejsze, że jest! I że możemy dalej realizować swoje rajdowe pasje aczkolwiek nie mówimy, że poddamy się bez walki ;) Odcinki są mi znane, również Cytadela, którą jechałam wcześniej jako pilotka, więc wiem czego oczekiwać (ach, te krawężniki ;)). Obawiam sie jedynie pogody. Z jednej strony byłoby super, gdyby spadł śnieg bo na pewno wtedy wyrównałyby się szanse, jednak nie życzę sobie tego, ponieważ nie mamy takich zimówek, jakie bym chciała (a wiadomo, że opona na tym rajdzie odgrywa ogromną rolę), ale jeśli spadnie to i tak damy radę. Tak jak wspominałam, osobiście nastawiam się na zabawę i mnóstwo fanu. Marzeniem byłaby Karowa, więc trzymajcie kciuki ;) a nuż się uda ;) A takim ciut mniejszym i chyba bardziej realnym to „sweet fotka na fb” z mostku na Bemowie, oby nie tylko jedna ;) cóż - każdy ma swoje mniejsze/większe marzenia ;)
Chciałabym również serdecznie podziękować tym, bez których ciężko byłoby nam pojawić się na trasach jubileuszowego 50. Rajdu Barbórka: firmie eventowej Extreme-Events.com.pl za zaopatrzenie nas w samochód, Rally King - wypożyczalni akcesoriów do sportów motorowych za brakujące wyposażenie bezpieczeństwa osobistego, sklep camonboard.pl za „rajdowy monitoring” podczas odcinków, agencji PR i Marketingu Sportowego Red Beetle - Media & More oraz drużynie futbolu amerykańskiego Warsaw Eagles i Stowarzyszeniu Motocykliści Dzieciom, za doping. Oddzielnie i prywatnie wielkie podziękowania dla Tomka Sawickiego, bez którego każdy start stałby dla mnie pod znakiem zapytania oraz Pawła Bielaka - Koncesjonera Peugeot Longin Bielak Łomianki - za pomoc i użyczenie sprzętu rajdowego. Trzymajcie kciuki!!! i do soboty!!!

JOLANTA ŻUK: - Bardzo się cieszę, że po małej przerwie możemy znów razem wystartować. Jest to nasza „domowa” impreza, organizowana przez nasz klub, więc nie mogło nas zabraknąć. Myśl, że jest to 50. edycja, robi na mnie ogromne wrażenie, wystartujemy razem z zawodnikami, którzy zdobywali tytuły mistrzowskie zanim my jeszcze pojawiłyśmy się na świecie, a to nie tylko nobilituje ale też zobowiązuje. Tym razem Magda "stanęła na głowie” poruszyła niebo i ziemię, zakasała rękawy aby doprowadzić do tego startu, za co bardzo jej dziękuję. Oprócz tego podziękowania za wsparcie medialne dla naszych patronów: kobiecy portal motoryzacyjny motocaina.pl, vortal rajdowy rallynews.pl, radioWWW.eu, Antyradio, warszawa.pl oraz portal motoryzacyjny: CarsNews.pl.

TEODOR KOCUR: - Bardzo się cieszę, że po raz kolejny mam okazję wystartować w Ogólnopolskim Kryterium Asów. Jest to mój marsz triumfalny po udanym sezonie, w którym wywalczyłem Mistrzostwo Polski w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski (klasa A-2000). Celem naszego zespołu jest uczestnictwo w odcinku specjalnym na ul. Karowej. Nie będzie to łatwe zadanie, gdyż w naszej klasie startuje wielu szybkich zawodników. Nie pozostaje nam nic innego, jak ostra walka od pierwszego metra rajdu.

Kocur/Barłoga | Fot. Paweł Hoffman

MARCIN BARŁOGA: - Jestem niezmiernie szczęśliwy z faktu, iż mogę pojechać w Rajdzie Barbórka. Startując obok tak wielu znanych zawodników, dam z siebie wszystko by nasz zespół mógł dotrzymać tempa najszybszym. W imieniu załogi chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do naszego startu w imprezie, są to: ZAP SZNAJDER BATTERIEN S.A. GEO-TEO Pompy Ciepła oraz Automobilklub Rzeszowski. Fot. Paweł Hoffman.

Szymon Ruta

SZYMON RUTA: - Barbórka jest co roku niesamowitym wydarzeniem rajdowym, podczas którego spotykają się kierowcy na co dzień specjalizujący się w różnych dyscyplinach sportu motorowego. Tak też będzie w tym roku, niemniej jednak historia pokazuje, że zawodnicy wywodzący się z rajdów płaskich są najszybsi. Jedziemy Skodą Fabią S2000. Auto to ma bardzo podobną specyfikację i charakterystykę co rajdówka, jaką ścigaliśmy się przez ostatnie pięć lat w różnych cyklach, w tym Rajdowych Mistrzostwach Europy. Na pewno szybko wyczujemy maszynę. Wiemy, że w rywalizacji pojawi się kilka mocnych samochodów, Skoda ma jednak dużą przewagę jeśli chodzi o trakcję. Liczymy na śliską nawierzchnię i jesteśmy pewni, że wówczas powalczymy o wysoką pozycję.

Dembski/Bogdański

JAN DEMBSKI: - Przed nami 50 Rajd Barbórki, w którym wraz z Piotrkiem wystartujemy Mitsubishi Lancerem Evo IX. W tym roku wyjątkowo wszystko mamy dopięte na ostatni guzik. Teraz tylko odbiór, zapoznanie z trasą, BK i jesteśmy gotowi powalczyć, a jest z kim, ponieważ w naszej klasie zgłosiło się ponad 50 fachowych wozów, a w całym rajdzie ponad 100. Kibice, którzy się pojawia na odcinkach Barbary, będą mieli na co popatrzeć. Jest to nasz domowy Rajdzik, więc będziemy starali się o wejście na Karową, żeby moc zakręcić beczkę dla rodziny i znajomych, którzy licznie będą tam kibicować. Za pomoc w przygotowaniu do rajdu dziękuję wszystkim znajomym i bliskim. Dziękuje także sponsorom, w szczególności firmie Developerskiej WILLA KWIRYNÓW, następnie E4E, LA CHAMPAGNERIE z Galerii Mokotów, SSG, ROBOKOPTER, także portalowi Warszawa.pl za patronat medialny i chłopakom z Fox Rally i 4 Freak za przygotowanie rajdówki. Widzimy się na Karowej!! :-)

PIOTR BOGDAŃSKI: - Rajdowy sezon tradycyjnie kończymy Warszawską Barbórką. Nasza "Evelina" już nie może się doczekać, aż wyjedzie na odcinki Cytadeli, Toru Służewiec i Bemowa a na koniec zmagań liczy, że "pogłaszcze" Panią Karową. Już po raz drugi startuję z Jankiem w tym rajdzie i kierowca obiecał mi, że "idzie pełnym ogniem". Mnie pozostaje życzyć wszystkim kibicom wspaniałego widowiska w tym jubileuszowym rajdzie!

Abramowski/Włoch

MARCIN ABRAMOWSKI / ŁUKASZ WŁOCH: -  Przed nami pięćdziesiątka ciotki Baśki. Lubimy tę imprezę, chociaż jej forma sprzed lat była dużo milsza, szczególnie brakuje nam odcinka na Żeraniu. Jesteśmy najlepiej przygotowani; odbyliśmy dwa tygodnie testów. Na zmarzniętych jeziorach łapaliśmy ryby ręką, więc refleks jest. Abram jeździł wózkiem widłowym wokół beczki z miodem, którą dostarczył Marian Abramowski Przewozy Pszczół Luzem. Wiadomo, że waga samochodu i środek  ciężkości ma bardzo duże znaczenie na tak sprinterskiej imprezie, więc pilot poprawił parametry jedząc extra trzy kebaby dziennie. Samochód jest wspaniały, mocny i pomimo, że jest w czarnym macie to naszą pozycję widzimy bardzo kolorowo. Bezpieczeństwo zapewni nam klatka wykonana przez firmę Abram Konstrukcje Stalowe. Chociaż na co dzień stawiają wielkie hale przemysłowe, to podjęli się  mini konstrukcji i równym spawem wykonali ją w expresowym tempie.  Wygląd samochodu to też bardzo ważna rzecz, zadba o to K2 Producent Kosmetyków Samochodowych.  Auto będzie matowe a błyszczeć będą tylko logotypy naszych partnerów Synergy OiL - generalny przedstawiciel firmy Texaco w Polsce, Olpol,  Mental Win, EMD.  Mamy jeszcze prośbę do kolegów. Może zostały wam jakieś opony po testach, bo nie mamy na rajd. Nasze nowe, kupione w 2003 roku już się skończyły, chyba że mamy was pokonać na samych felgach???

Lancer Pawła Danilczuka

FELIX: - Do trzech razy sztuka :-) W 2008 roku pierwszy raz wziąłem udział  w Barbórce. Startowałem wtedy BMW 318is i klasa, w której się znalazłem, była tak silna, że strach było spoglądać na wyniki :-) Natomiast drugie podejście to rok 2011... Start Subaru Imprezą GT, gdzie też nie było mi dane walczyć do końca, gdyż na drugim odcinku awarii uległ silnik i nasze zawody zakończyły się w dość szybkim czasie. W tym roku, tak jak zapowiadałem po naszym spektakularnym wyczynie na Rajdzie Polski, na Barbórkę firma 4Turbo przygotowała mi EVO X. Jesteśmy po testach, które w dość dosadny sposób pokazały mi co to znaczy waga samochodu :-) w stosunku do mocy. Obawiam się konkurencji bo w tym roku jest liczna i uzbrojona aż po same zęby. My natomiast podejdziemy do tej imprezy z wieeelkim loozem. Pozdrawiam wszystkich kibiców i do zobaczenia miejmy nadzieję, na ul. Karowej :-)

Byśkiniewicz/Wisławski

ŁUKASZ BYŚKINIEWICZ: - Nie mógłbym sobie odmówić przyjemności wystartowania w Rajdzie Barbórka. To na tej imprezie jako nastolatek stając na Karowej zakochałem się w rajdach. Rajd przez zawodników traktowany jest jako zakończenie sezonu, a ten dla mnie i Maćka był bardzo udany, ponieważ w pierwszym roku startów w RSMP wywalczyliśmy dwa tytuły. Jedziemy dobrze znanym nam Fordem Fiesta R2. Cel to dobra zabawa, szybka jazda i zasmakowanie magii "Pani Karowej". Na trasie nie zbraknie kamer TVN Turbo. Już teraz zapraszam na relacje z rajdu w programach Raport i Turbo Moto Sport.
Nasz start podczas Rajdu Barbórka wspierają: Moya sieć stacji paliw, Boryszew producent płynów do chłodnic Borygo, Amaro producent kawy, Indeco producent zabudów meblowych.

MACIEJ WISŁAWSKI: - Rajd Barbórka dla mnie jest pewnego rodzaju świętem, zarówno dla kibiców, jak i zawodników, miejscem spotkania tych osób i zaprezentowania się z jak najlepszej strony. Jest nam niezmiernie miło, że do naszego zespołu dołączył Boryszew Erg, firma z ponad 100 letnią tradycją. Już teraz zapraszam wszystkich do spotkania na strefie serwisowej i kibicowania na warszawskich oesach!

Jacek Płonka

JACEK PŁONKA: - Po prawie półtora rocznej przerwie udało się zorganizować i dopiąć prawie wszystko, by nasz start w Barbórce stał się faktem. Mój głód rajdowania osiągnął maksimum i razem z Krzyśkiem Barnatem stwierdziliśmy, że zrobimy wszystko by być w Warszawie. Dzięki zaufanej stajni 2Brally możemy wystartować dobrze nam znanym samochodem - Renault Clio Ragnotti. Ten rajd ma w sobie coś, czego inne imprezy w Polsce nie mają i chociaż jest bardzo krótki to robi niesamowite wrażenie i na zawodnikach, i na kibicach. Jak wszystkich startujących w Barbórce, naszym marzeniem jest pokazać się na Pani Karowej i będziemy cisnąć ile wlezie, by się tam zakwalifikować.
Mam nadzieję, że ten start przyniesie nam szczęście i będzie początkiem powrotu w sezonie 2013. Dziękuję wszystkim za pomoc i zapraszam do oglądania 50 Rajdu Barbórka.

Kasperczyk/Syty

TOMASZ KASPERCZYK: - Co prawda, sezon już zakończony ale emocje, które zapewni nam udział w Warszawie, będą wyjątkowe. Marzeniem chyba każdego kto startuje w tych zawodach, jest udział w ostatnim odcinku rajdu, do którego dostaje się najlepsza 30-tka. W zeszłym roku zabrakło niewiele, więc liczę na to, że w tym roku uda nam się pojechać na tyle szybko aby móc pokazać się wszystkim na Karowej.

DAMIAN SYTY: - Najbardziej medialna impreza w całym roku, więc nie mogło nas zabraknąć :) Specyfika tego sprinterskiego rajdu nie pozwala na popełnienie błędów oraz na rozjeżdżanie się. Trzeba będzie od pierwszych metrów pojechać na 10 0% i taki też mamy plan. Czy uda nam się go zrealizować, zobaczymy już w sobotę koło południa. Liczymy na doping kibiców, za który z góry wielkie dzięki.
Mamy miłą niespodziankę dla wszystkich, którą zapewnił nam nasz patronat medialny czyli stacja radiowa Antyradio. W czwartek, 29 listopada w godzinach 16.00-18.00 będziemy gościć w studiu i postaramy się powiedzieć kilka słów do mikrofonu. Liczymy na Wasz doping po drugiej stronie bo będzie to nasz debiut.
Wsparcie Tiger Rally Team zapewniają: Maspex - producent napoju energetycznego Tiger oraz soków Tymbark oraz BDM - Beskidzki Dom Maklerski. Za perfekcyjnie przygotowany samochód odpowiada firma Evotech.

Butruk Rally Team

KAMIL BUTRUK: - Naszym celem jest walka o miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej imprezy, choć zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, bowiem lista zgłoszeń wygląda naprawdę imponująco. Startujemy Mitsubishi Lancerem Evo IX, tradycyjnie w barwach Agencji Reklamowej Plus i Motul Kraków. Jak zwykle, jesteśmy dobrze nastawieni do startu. Wolałbym aby nie było sucho, wtedy zniwelują się różnice mocy pomiędzy samochodami, które mają jej więcej niż nasz Lancer. Mojego etatowego pilota, Macieja Wilka zastąpi Bartek Dzienis, który od wielu lat jest członkiem naszego zespołu. Mam nadzieję, że mimo jazdy na czas będziemy się dobrze bawić, a nasze przejazdy sprawią kibicom wiele radości.

BARTEK DZIENIS: - Cieszę się bardzo, że mogę wystartować w Rajdzie Barbórka jako pilot Kamila, który w poprzednich latach udowodnił, że doskonale potrafi zaprezentować się w tej specyficznej i nieprzewidywalnej imprezie. Dwa lata temu prowadził wspólnie z Maćkiem Wilkiem w klasyfikacji generalnej rajdu aż do odcinka na Karowej, aby ostatecznie stanąć na drugim stopniu podium. To mój debiut w Rajdzie Barbórka a także w roli umysłowego. Odcinki specjalne są techniczne i bardzo wymagające, co w zasadzie uniemożliwia nadrobienie jakiegokolwiek większego błędu. Mam nadzieję, że pojedziemy równo i bez najmniejszych problemów. Kamil to doświadczony kierowca, który ma za sobą wiele startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Zapraszamy wszystkich kibiców w najbliższą sobotę do Warszawy na odcinki specjalne. Będzie doskonała zabawa.
Zespół wspiera: Agencja Reklamowa PLUS - wielkoformatowe winylowe reklamy na budynkach w całej Polsce oraz Motul Kraków - oleje samochodowe.

Karnabal/Pleskot | Fot. Michał Szalski

STEFAN KARNABAL: - Do końca nie wiedziliśmy, jakim autem wystartujemy. Nasz wybór wahał się pomiędzy Subaru Imprezą N15, a naszym A-grupowym Mitsubishi Lancerem Evo V. Zdecydowaliśmy się na Mitsubishi, ponieważ uznaliśmy, iż to auto będzie bardziej widowiskowe dla kibiców i szkoda byłoby zmarnować tyle ciężkiej pracy, która została wykonana na zbudowanie tego prototypu. Założenie naszego zespołu przez cały rok polegało na dopracowaniu naszej rajdówki, która de facto jest prototypem wyposażonym w podzespoły z różnych ewolucji Mitsubishi Lancera. W porównaniu z zeszłym rokiem, nasze Evo V to zupełnie inna rajdówka. Posiadamy nowe nadwozie, silnik i zawieszenie. Nasze przygotowanie do sezonu zaczęło się już w październiku. Zorganizowaliśmy kilka co-drive'ów dla naszych partnerów  oraz wzięliśmy udział w ostatniej rundzie MOTUL Rallyland Cup 2012. Zawody odbywały się w niesamowitej atmosferze oraz na świetnie  przygotowanych trasach. Pozwalały poczuć nam pełnię sportowej rywalizacji i dobrze się przygotować do Barbórki.
Mamy nadzieję, że warunki pogodowe w Warszawie będą trudne, ponieważ byłby to dla nas duży handicap. W Rallylandzie przy typowo jesiennej, mokrej pogodzie naszym Evo V z sukcesami nawiązywaliśmy walkę z dużo nowocześniejszymi i mocniejszymi konstrukcjami. Wyzwaniem będzie dla nas start z nowym logo naszego partnera - TUiR WARTA S.A.

IRENEUSZ PLESKOT: - Startuję w Barbórce po raz kolejny i zawsze budzą się we mnie pełne rajdowe emocje, pomimo tego że rajd jest tak naprawdę bardzo krótki. Wystartujemy ze Stefanem Mitsubishi Lancerem Evo V, który zrobił na mnie niesamowite wrażenie podczas ostatniego weekendu w Rallylandzie, gdzie potrafiliśmy nawiązywać równorzędną walkę z dużo nowszymi ewolucjami Lancera. Mam nadzieję, że sprawimy sporą niespodziankę w wynikach rajdu, w czym niewątpliwie pomogłaby nam zimowa aura. Dysponujemy wszystkim, czego trzeba do uzyskania dobrego wyniku, tak więc zapowiadają się duże emocje.
Partnerami Zespołu Rajdowego WARTA są TUiR WARTA S.A. oraz Hempel. Fot. Michał Szalski.

Raczkowski/Gwiazda

RADEK RACZKOWSKI: - Przed zbliżającym się 50. Rajdem Barbórka Warszawska "bierzemy głęboki oddech i podejmujemy wyzwanie", jakim niewątpliwie jest start w tak prestiżowej i jubileuszowej imprezie. To wszystko dzięki naszemu nowemu partnerowi - HALLS, którego barwy będziemy reprezentować. Rajd Barbórka będzie zwieńczeniem sezonu rajdowego w Polsce. Z pewnością będzie to wielkie rajdowe święto, na którym ścigać się będą najlepsi kierowcy. Bardzo się cieszę, że wśród nich znajdziemy się również my wraz z zespołem HALLS RALLY TEAM. Wystartujemy dobrze już nam znanym Citroenem DS3 R3T, którym walczyliśmy w tegorocznych Mistrzostwach Polski. Głównym naszym celem na ten rajd jest zakwalifikowanie się do Kryterium Asów. W poprzednich latach miałem już przyjemność ścigania się na Karowej i wiem, jak bardzo magiczne jest to miejsce.
Zapraszamy wszystkich kibiców na odcinki specjalne i do odwiedzania nas w strefie serwisowej. Dziękujemy naszemu głównemu partnerowi - HALLS , który wspiera nasz start w Rajdzie Barbórka.

Halicki/Tkacz

ROBERT HALICKI / TOMASZ TKACZ: - W salonie Abarth w Warszawie odbyła się wczoraj prezentacja nowości na polskim rynku rajdowym – Abartha 500 R3T. Nasza załoga planuje udział w całym przyszłorocznym cyklu Rajdowego Pucharu Polski z założeniem dobrego poznania możliwości samochodu i pokonania jak największej ilości bezawaryjnych kilometrów. Na pewno pierwsze starty będą dość ostrożne ze względu na długą przerwę kierowcy w sporcie motorowym, co nie znaczy, że planujemy jechać powoli. Samochód jest fabrycznie nowym egzemplarzem w pełnej specyfikacji R3T i dysponuje mocą około 220 KM i momentem obrotowym w granicach 400 Nm, co przy masie 1080 kg powinno umożliwiać zajmowanie miejsc w czołówce klasyfikacji generalnej w planowanych przez nas rajdach. Do pomocy w tym posiadamy również sekwencyjną skrzynię biegów Sadev, w pełni regulowane zawieszenie Extreme Tech i żeby to wszystko wprawnie zatrzymać, duże hamulce ukryte pod 17-calowymi kołami. Z racji tego, że jest to zupełna nowość w Polsce, liczymy na duże zainteresowanie kibiców naszym “cukierkiem” i zapraszamy wszystkich już w sobotę do kibicowania nam w nadchodzącej, jubileuszowej 50 Barbórce Warszawskiej – trzymajcie kciuki i do zobaczenia na Karowej.

Dul/Drahan | Fot. Rafał Sadleja

GRZEGORZ DUL: - Jestem bardzo zadowolony, że wystartuję w jubileuszowym 50.Rajdzie Barbórka. To wielkie sportowe święto dla zawodników, sponsorów i kibiców, dlatego nie powinno zabraknąć naszej załogi w tak medialnej imprezie. Liczyliśmy po cichu, że uda nam się wystartować samochodem WRC, ale niestety nic z tego nie wyszło, dlatego „odkurzyłem” mojego Lancera. Już w czwartek w okolicach Białej Podlaskiej przetestujemy jazdę z nowym ustawieniem oprogramowania. Samochód przygotowaliśmy na suchą nawierzchnię, więc jeżeli pogoda się zmieni to na rajdzie będziemy improwizować z oponami. Moim pilotem już po raz czwarty w tym sezonie będzie Paweł Drahan. Do Warszawy jedziemy pełni optymizmu. Na pewno będzie to jazda bez napięcia a może dobry wynik sam przyjdzie. Już raz udało mi się wywalczyć słynną Karową i ostatecznie zająć 6 lokatę w klasyfikacji generalnej rajdu. Może i tym razem będzie dobrze, bo ścigać się z najlepszymi kierowcami na tym kultowym odcinku w centrum Warszawy to wspaniałe przeżycie. To jedyny rajd, gdzie nie wynik jest najważniejszy, ale możliwość pokazania się wspaniałej publiczności. Mój start będzie ukłonem skierowanym do kibiców, sponsorów i parterów a jest możliwy dzięki firmom ELROB, REGMOT, QUATTRO, DYMEK CARS i KLESLER, którym bardzo dziękuję za wsparcie. Do zobaczenia w Warszawie na trasie Barbórki.

PAWEŁ DRAHAN: - To już mój kolejny start w Barbórce. Stawka zgłoszonych zawodników jest naprawdę imponująca i robi wrażenie. Naszym celem będzie bezbłędne przejechanie wszystkich warszawskich oesów. Dla każdego zawodnika najważniejsze jest znalezienie się w magii ulicy Karowej. To tam mają miejsce popisy asów kierownicy i rozgrywa się ostateczny pojedynek najlepszych załóg. Sukcesem dla nas byłaby obecność w takim gronie, dlatego aby to osiągnąć będziemy się starać uzyskać jak najlepszy wynik. Pozdrawiam wszystkich kibiców, którzy na Barbórkę tak tłumnie przyjeżdżają z całej Polski. Fot. Rafał Sadleja.

Lewandowski/Hryniuk

ŁUKASZ LEWANDOWSKI: - Halls Rally Team debiutuje w 50 Rajdzie Barbórka. Kiedy się popatrzy na listę zgłoszeń do Rajdu Barbórki to można przetrzeć oczy ze zdumienia. 104 załogi a na dodatek ponad 50 aut czteronapędowych, a to przecież nie wszystko bo jeszcze jest cała lista legend. Zapowiada się taka fajna rajdowa uczta, jakiej dawno nie było. Na tegoroczną Barbórkę Halls przygotował niespodziankę. Oprócz Hondy Type-R, którą pojedzie nasza załoga, w barwach Halls wystąpi także Radosław Raczkowski w Citroenie DS3. Ale to nie wszystko. Na OS-ach będzie bowiem można skosztować pysznych Hallsów. A na naszym profilu FB ogłaszamy mały konkursik, który trwa do piątku do północy www.facebook.com/Lukaszrt. Do zobaczenia i zapraszamy!

Leszczyński/Białorucka | Fot. Piotr Furman

EMIL LESZCZYŃSKI: - Ze względu na dynamiczny rozwój naszych planów zawodowych, w tym roku mieliśmy czas wyłącznie pojechać Rajd Mikołowski i rodzinny Rajd Mazowiecki. Teoretycznie w grudniu mamy jeszcze mniej czasu na przyjemności, ale mimo to zdecydowaliśmy wspólnie z Izą, że startu w Barbórce w tym roku nie przepuścimy. Jedziemy przede wszystkim dla zabawy i odreagowania po ciężkiej pracy. Dla nas rajdy to przyjemne spędzanie wolnego czasu i z takim nastawieniem będziemy pokonywać warszawskie trasy. Wystartujemy w naszym ulubionym samochodzie rajdowym BMW E30 318is, którym z pewnością większą część tras będziemy pokonywać bokiem do przodu, czym mamy zamiar uradować zarówno siebie, jak i kibiców. Do zobaczenia na Barbórce.
Nasz start jest możliwy dzięki firmom: PRINT POINT DRUK CYFROWY 24H (www.print-point24h.pl) oraz IS RELIEF 3D (www.is-relief.pl). Fot. Piotr Furman.

Chmielewski/Gerber

JAN CHMIELEWSKI: - Barbórka to rajd, w którym nie wypada nie wystartować. Występując na warszawskich oesach chcemy podziękować naszym sponsorom i kibicom za udany dla nas sezon 2012. Trzy odcinki specjalne zlokalizowane na Cytadeli, Służewcu oraz Bemowie będą wymagały od nas pełnego skupienia, bo choć nie walczymy na Barbórce o żadne punkty i tytuły, to nagrodą dla najlepszych 30 załóg za szybkie pokonywanie porannych prób będzie występ na magicznej ulicy Karowej. Niezliczone błyski fotograficznych fleszów, spojrzenia tłumu kibiców, przed którymi nie umknie nawet najmniejszy błąd, a do tego telewizyjna transmisja na żywo - to powoduje, że chce się tam być. Jak dotąd każdy mój start w stołecznej imprezie kończył się wizytą na Karowej, więc podczas szóstego występu w Barbórce nie zamierzam popsuć tej statystyki! Mam nadzieję udowodnić, że rajdówką bez napędu na cztery koła można jeździć szybko. Przy bezdeszczowej pogodzie chciałbym poprawić nasz zeszłoroczny czas na finałowej próbie, choć poprzednie edycje kilkukrotnie pokazały, że Pani Karowa jest absolutnie nieprzewidywalna.

JAKUB GERBER: - Patrząc na liczącą ponad 100 załóg listę zgłoszeń, z której ponad połowa to samochody czteronapędowe, można mieć obawy, że napędzany na jedną oś Citroën DS3 będzie bez szans w walce o wysokie pozycje. Na szczęście regulamin Barbórki, dzielący rajdówki na trzy grupy, daje możliwość występu na Karowej również tym nieco słabszym samochodom. Jak pokazuje przykład z lat ubiegłych, głównym reżyserem warszawskiego rajdu może się okazać pogoda, która już nie raz zakpiła z kilkusetkonnych „potworów”. Choć chcielibyśmy zakończyć sezon 2012 dobrym wynikiem w Barbórce, to nie zapominamy jaki jest prawdziwy charakter tego rajdu i zapraszamy do stolicy wszystkich fanów motorsportu na dobrą zabawę przy trasie.
Sponsorami startu w 50. Rajdzie Barbórka jest dystrybutor narzędzi marki NEO, firmy PETROELTECH, WESEM, BITUM LOGISTIC, M-CARS DEALER BMW, PIAST oraz HILTON WARSAW HOTEL & CONVENTION CENTRE, a patronat medialny sprawują Radio RMF FM i magazyn "Eurostudent".

Punto Macieja Lubiaka

MACIEJ LUBIAK: - Bardzo się cieszę, że będę miał możliwość zaprezentować się kibicom podczas tak prestiżowej imprezy, jaką bez wątpienia jest Rajd Barbórka. Dobrze pamiętam to wspaniałe uczucie, jakie towarzyszyło mi, gdy w 2003 roku z Maćkiem Wisławskim wygraliśmy Kryterium Asów na ulicy Karowej. Gdy z propozycją objęcia sterów dobrze mi znanego Punto S2000 zadzwonił szef Agencji CORSE Sławek Saniewski, byłem trochę zaskoczony. Zgodziłem się jednak natychmiast i pomyślałem, że to bardzo fajny prezent na zbliżające się mikołajki. Miło mi, że będę mógł ponownie współpracować z ludźmi, z którymi - jako fabryczny kierowca Fiata - startowałem w mistrzostwach Polski w sezonie 2007. Muszę przyznać, że trochę brakuje mi tej adrenaliny, jaką daje rywalizacja w profesjonalnym samochodzie rajdowym. Chciałbym zaprosić wszystkich kibiców do gorącego dopingu przez cały najbliższy weekend, bo po sobotnim występie w Rajdzie Barbórka, w niedzielę z moją drużyną Kahuna biorę udział w drużynowych Mistrzostwach Polski w squashu.
Załoga Lubiak/Jastrzębski wyruszy za kierownicą Fiata Punto S2000 przygotowanego przez włoskiego tunera - firmę Procar. Przygotowanie tak profesjonalnej rajdówki było możliwe dzięki wsparciu firm SUSA Transport & Logistics, Agencji promocyjnej CORSE, ABARTH DRIVING EXPERIENCE oraz restauracji MILANOVO.

Lancery Pawła i Adama Tomaszków

PAWEŁ TOMASZEK: - Czuję się na tyle pewnie, że będę jechał bez krzty pokory dla o wiele lepszych samochodów klasy WRC, z którymi nie mogą równać się nasze Lancery. Także wobec krajowej czołówki oraz zagranicznych gwiazd zachowam się niegrzecznie. Moja jazda będzie wybuchową mieszanką odwagi i bezczelności! Po poprzednich Barbórkach mamy wyostrzony apetyt na dobry występ. W tym roku jesteśmy bogatsi o kolejne doświadczenia rajdowe, m.in. z Rajdu Polski, który zakończył się drugim miejscem w grupie Open. Drugie miejsce w generalce Barbórki bynajmniej również nas nie zmartwi.
Oprócz aktywnego udziału zespołu Siódemka Rally Performance Team w rajdzie, firma kurierska zaproponowała zabawę, polegającą na pomiarze prędkości zawodników na OS 2 (Tor Służewiec) w najszybszej partii tego odcinka. Najlepsze wyniki będą publikowane na stronie rajdu podczas trwania zawodów. Zwycięzca otrzyma specjalną statuetkę Siódemki.

Paweł Wysocki

PAWEŁ WYSOCKI: - Start w Barbórce Warszawskiej jest chyba marzeniem każdego zawodnika w Polsce. Poprzez uruchomienie klasy Legend mam możliwość wystartowania już po raz drugi podczas tego rajdowego klasyka. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest oficjalny pomiar czasu dla załóg z klasy Legend, przez to rywalizacja klasycznych aut będzie jeszcze ciekawsza. Wraz z moim pilotem Wojtkiem Twarogiem wystartujemy Peugeotem 205 GTi, którym startowałem w tym roku w GSMP w klasie HS/J. Auto specjalnie zostało przygotowane do jubileuszowej edycji Barbórki.
Serdeczne podziękowania dla TRAX RACING www.traxracing.pl za cały sezon, oraz perfekcyjne przygotowanie mojego samochodu. Mój start wspiera sieć serwisów Perfect Service i Q-Service firmy Inter Cars, Automobilklub Królewski, magazyn ClassicAuto oraz portal KronikaRajdów.pl.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców do oglądania prawdziwych klasyków na odcinkach Rajdu Barbórki.

Polo Krzysztofa Skorupskiego

KRZYSZTOF SKORUPSKI: - Po wywalczeniu tytułu Wicemistrza Europy Rallycross podjęliśmy decyzję o starcie w jubileuszowej - 50 Barbórce Warszawskiej. Warto zaprezentować nasze barwy polskiej publiczności, bowiem w tym roku nie mieliśmy okazji do startu w Polsce. Moim pilotem ponownie będzie Paweł Skrzywan, zeszłoroczna współpraca była bardzo dobra. Lekcja rajdów, jaką miałem w ubiegłym roku, powinna zaprocentować i teraz postaramy się pojechać nieco odważniej i walczyć o czołowe lokaty.
Barbórka to jednocześnie pożegnanie z naszym VW Polo Super 1600. Tym autem udało się wywalczyć tytuły Mistrzowskie w CEZ i Polsce oraz tytuł drugiego Wicemistrza i Wicemistrza Europy. To będzie bardzo sentymentalny rajd. Jednocześnie rozpoczęliśmy już kroki z przygotowywaniem zupełnie nowego auta na kolejny sezon, ale w tej chwili jest za wcześnie na podawanie szczegółów. Z pracami nad autem równolegle trwają prace nad budżetem, aby pozyskać sponsorów i partnerów w walce o tytuł Mistrza Europy.

Kajetanowicz/Baran

KAJETAN KAJETANOWICZ: - Jeszcze kilka lat temu podczas Rajdu Barbórka siedziałem w domu i oglądałem relację w telewizji. Być może dlatego nie do końca wierzę w to, że w tym roku będę bronił najlepszego czasu na Kryterium Asów na Karowej. Chciałbym, aby każdy fan sportów motorowych w sobotni wieczór wrócił do domu tak naładowany wrażeniami, jak my po mecie wszystkich wygranych rund Mistrzostw Polski. Wy - kibice - jesteście dla mnie najważniejszym elementem tego rajdu. Zwłaszcza tutaj dostaję od Was coś, czego nie można kupić - uśmiech i niezwykłą motywację.

JAREK BARAN: - W tym rajdzie szczególnie trudno powstrzymać się przed robieniem „show”, a znalezienie kompromisu miedzy jazdą widowiskową i jednocześnie skuteczną jest bardzo trudne. Ponieważ w sporcie głównie liczą się ci, co wygrywają, to najczęściej wybieraną taktyką jest "pedal to the metal", czyli gaz do dechy, choć krótkie i zdradliwe odcinki nie dają szans na odrabianie strat. Bez wątpienia Barbórka to wyjątkowa impreza.

ZImny/Mirek

WITEK ZIMNY: - Będzie to mój pierwszy start w Barbórce. Patrząc ma mapki to odcinki będą bardziej KJSowe, a ja nie przepadam za takowymi. Jeśli nie ma drzew blisko drogi to czuję się nieswojo. To chyba wynik moich przyrodniczych zamiłowań. W każdym razie przy tak mocnej obsadzie na Karową nie mamy szans się dostać, więc będziemy próbowali bawić się jazdą, pociągać za ręczny i tym podobne. Startujemy oczywiście naszą zasłużoną Cliówką, której nie chcieliśmy pozbawić przyjemności pokazania się na tak zacnym rajdzie mimo, że płatała nam w tym sezonie przeróżne figle.

SZCZEPAN MIREK: - Cieszę się, że wystartujemy w Barbórce. To będzie zwieńczenie całego sezonu i dlatego postaramy się pojechać "pod kibiców". Witek coś wspominał o rekordzie lotu na Bemowie, ale chyba wziął pod uwagę moją dawną kontuzję kręgosłupa i nie będziemy lądować na płaskim. Zapraszamy do gorącego dopingu i modlitw o śnieg. Na nasze konto facebookowe też zapraszamy: www.facebook.pl/zimnymirek  i www.zimnymirek.pl.
Załoga wspierana jest przez: Sieć serwisów CheckStar Magneti Marelli, dystrybutora narzędzi King Tony Polska, mierzy czas na odcinkach specjalnych za pomocą zegarków CASIO G-SHOCK, o auto dba FABER-AUTO, oprawę wizualną zapewniają GENERALNI a słodkie wypieki na strefę serwisową zapewnia piekarnia Elżbieta Domin z Bachórza. Dzięki programowi Automobilni możecie ich zobaczyć w TV.

Ogryzek/Cieślar | Fot. Tomasz Filipiak

SŁAWOMIR OGRYZEK: - Po tak ciężkim sezonie spędzonym na trasach aż 8 eliminacji Rajdowego Pucharu Polski przyszedł czas na najbardziej medialny i kończący sezon rajdowy event – jubileuszowy 50. Rajd Barbórki Warszawskiej. Dwa tygodnie wcześniej wywalczyliśmy 2. miejsce w klasyfikacji generalnej RPP. Teraz przeszedł czas, aby startem w Warszawie podziękować sponsorom i kibicom za całoroczne wsparcie i doping. Mamy nadzieję, że będziemy się dobrze bawić, nie zapominając o wyniku sportowym. Chcemy dobrym występem na trzech odcinkach specjalnych: Cytadela, Tor Służewiec i Bemowo pokazać, że stać nas na występ na Karowej. Start na najsławniejszym odcinku specjalnym w Polsce jest marzeniem, które mamy nadzieję, ziści się już 1 grudnia tego roku! Zapraszamy wszystkich do odwiedzenia nas w Parku Serwisowym przy lotnisku Bemowo!

ZBIGNIEW CIEŚLAR: - Niespełna 2 tygodnie temu walczyliśmy w okolicach Ustronia o zwycięstwo, a już w tą sobotę wystartujemy w najbardziej nieprzewidywalnym rajdzie – 50. Rajdzie Barbórka Warszawska. Niespełna 19 kilometrów trzech odcinków specjalnych wyłoni najlepszą trzydziestkę załóg, która zmierzy się z „Panią Karową”. Liczymy, że i my dostąpimy tego zaszczytu, aby pojechać po tej osławionej śliskiej kostce brukowej!
Wsparcia podczas startów w 2012 roku udzielają nam firmy: ROS-SWEET Sp. z o.o. - www.orzechy.pl, GIGA TV Telebimy Multimedialne, Melbake oraz Blue Diamond Hotel Wellness Spa - www.bluediamondhotel.pl. Obsługą Citroëna C2 R2 Max zajmuję się jak zawsze team: www.fightersglory.com. Zdjęcia do informacji prasowej dostarcza Tomasz Filipiak.

Bębenek/Bębenek | Fot. Marcin Kaliszka

MICHAŁ BĘBENEK: - Rajd Barbórka to taka impreza, która zawsze kojarzy się z odcinkiem na ulicy Karowej i z kończącym się sezonem. W tym roku nie możemy narzekać ani na końcowy wynik w Platinum RSMP, ani na brak szczęścia. Mam nadzieję, że nie opuści nas ono także podczas startu w najbliższy weekend w Warszawie. Jedziemy tam przede wszystkim po to, aby podziękować kibicom i sponsorom za wspaniały sezon, a przy okazji dobrze się bawić. Pojedziemy Peugeotem 207 S2000. Zapraszam wszystkich na rajd, na którym emocji i szybkiej jazdy z pewnością nie zabraknie. Bardzo dziękuję firmom: ORLEN OIL, Dr.Marcus International, SYLEN i Igloo a także Prince i AQQ za wspaniały sezon rajdowy 2012. Fot. Marcin Kaliszka.

Subaru Macieja Steinhofa

MACIEJ STEINHOF:
- Bardzo się cieszę ze startu na Rajdzie Barbórka w barwach zespołu Platinum Rally Team, tym bardziej, że startujemy Subaru Imprezą R4 przygotowaną przez Tagai Racing Technology. Myślę, że to doskonała okazja, by zachęcić kibiców do przyłączenia się do akcji Szlachetna Paczka, dzięki której możemy pomóc rodzinom, które akurat tego potrzebują. Mam nadzieję, że nasza licytacja pokazowego przejazdu po OS-ie Karowa spotka się z dużym zainteresowaniem.. Zapewniam, że damy z siebie wszystko i postaramy się, aby kibice mieli dużo radości z naszej jazdy. W tym roku do grona naszych sponsorów dołączyła firma Atlas. Są z nami także: Dragon i Hoff.
Szlachetną Paczkę wspierają takie sportowe sławy, jak Jerzy Dudek, Cristiano Ronaldo, Mahmed Chalidow, Adrian Zieliński, Natalia Partyka, czy Agnieszka i Ula Radwańskie. Teraz dołączyli do nich Maciej Steinhof i Robert Hundla. Logotypy Szlachetnej Paczki znajdą się na ich Subaru Imprezie, a także na kombinezonach obu zawodników.

Link do licytacji pokazowego przejazdu po OS Karowa:

http://allegro.pl/maciej-steinhof-ze-szlachetna-paczka-na-karowej-i2822736232.html

Schenk/Handwerker

KRZYSZTOF SCHENK: - Start w Barbórce to przede wszystkim dobra zabawa i podziękowania dla sponsorów oraz kibiców za wspólny sezon - pełen emocji, niespodzianek i nauki, ale jeszcze nie czas na podsumowania. W sobotę jedziemy tylko trzy odcinki specjalne, ale do startu podchodzimy ambitnie. Będziemy chcieli pojechać bezbłędnie i wykorzystać to, czego nauczyliśmy się w trakcie całego sezonu. Szczególnie na Służewcu, który jedziemy w identycznej konfiguracji jak rok temu, będziemy mogli porównać swoje czasy i zobaczyć czy progres, który czujemy, przekłada się również na osiągane czasy."

MACIEJ HANDWERKER: - Rajd Barbórki Warszawskiej to króciutki rajd, który dzięki niepowtarzalnej scenerii oraz bogatej oprawie medialnej jest wielkim rajdowym świętem i pięknym wydarzeniem sportowym, o którym mówi cała Polska. Również w tym roku zjawi się tu czołówka RSMP, jak również goście z zagranicy. Przede wszystkim jest to święto kibiców, którzy mają okazję zobaczyć ten jeden jedyny raz w roku samochody WRC czy Super 1600. Nasz skromny budżet nie daje nam takich możliwości, ale obiecujemy, że postaramy się wycisnąć siódme poty z naszej 206-ki i pojechać "pod kibiców!"
Start zespołu rajdowego Tint możliwy jest dzięki zaangażowaniu  sponsorów: Studio Reklamy Tint, Samson - deweloper spełniający marzenia, MAT-MAT - budownictwo drogowe, Frasses Bar - restauracje fast food w Tarnowie i Brzesku, Mytnik - dystrybucja części samochodowych, Narzędzia Kołodziej - wyposażenie warsztatów samochodowych, Gomar - upominki, dekoracje ślubne, fajerwerki, Hurtownia Wędlin Przemko -Tarnów. Za przygotowanie samochodu do rajdów odpowiadają: Automechanika Piotr Karaś - profesjonalny zakład mechaniki pojazdowej; Blacharstwo i lakiernictwo samochodowe Krzysztof Wawrzon; Opony Wadas - serwis oponiarski; Pomoc drogowa Kamtrans Rafał Parszcz.

Oleksowicz/Obrębowski | Fot. Dominik Kalamus

MACIEK OLEKSOWICZ: - Cały dzień spędziliśmy na planie teledysku "Więcej mocy" grupy Generacja Lunatyków. Ten tytuł dobrze koresponduje z tym, co zrobiliśmy w Subaru, którym pojedziemy Barbórkę. Jedziemy Subaru, bo silnik naszej Fiesty niestety, nie będzie naprawiony na czas. Tutaj serdeczne podziękowania muszę skierować w stronę mojego ojca, który odstąpił nam swoje auto na Barbórkę, a sam wystartuje swoją trenigówką. Efektem naszych modyfikacji Imprezy jest gigantyczna liczba koni mechanicznych. Teraz walczymy o to, by jak najlepiej te konie okiełznać. Mamy jeszcze kilka dni do rajdu i parę pomysłów na modyfikacje, które mogą nam pomóc. Czeka nas jeszcze trochę pracy z układem przeniesienia napędu i doborem opon. Zdecydowanie wolałbym, żeby podczas rajdu było sucho i przyczepnie. W takich warunkach będziemy mogli wykorzystać maksimum mocy, jaką dostarczy nam silnik. Subaru jest jednak daleko do Fiesty w aspekcie precyzji prowadzenia i reakcji na działania kierowcy, więc muszę się do tego samochodu trochę przyzwyczaić. Na Barbórce na pewno będzie świetny show, a my bardzo się cieszymy, że po długiej nieobecności na krajowych oesach będziemy mogli być częścią tego widowiska. Czeka nas nowy-stary odcinek Cytadela, który co prawda znamy z lat poprzednich, ale w tym roku konfiguracja tej próby jest nieco inna. W części miejsc jedziemy w przeciwną stronę lecz nie zmienia to samej charakterystyki próby. Myślę, że to może być dość ważny odcinek tegorocznej Barbórki. Jest tam sporo krawężników, a różnice czasowe na tym oesie będą, jak zawsze, całkiem spore. Fot. Dominik Kalamus.

Streer/Gruszka | Fot. Marek Pietrzyk

MICHAŁ STREER

Poprzedni artykuł Opel wraca na oesy
Następny artykuł Kubica daleko w przodzie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry