Przesiadka do Fiesty R5
Po czterech sezonach startów Fiestą S2000, Maciek Oleksowicz przesiada się do Fiesty R5 i w tym roku planuje siedem rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Pilotem będzie Michał Kuśnierz. Niewykluczony jest start załogi Oleksowicz/Kuśnierz w 71. Rajdzie Polski, rundzie mistrzostw świata.Maciek Oleksowicz i Michał Kuśnierz mają już za sobą pierwsze, trzydniowe testy nowego samochodu, które odbyli na trasach Dolnego Śląska.- W poniedziałek jeździliśmy po mokrym asfalcie. Z kolei we wtorek i środę przywitały nas prawdziwie zimowe warunki - asfalt pokryty lodem i śniegiem, ale bez band na poboczach - mówi Maciek Oleksowicz. - Skupiliśmy się na tym, by poznać samochód, poczuć się w nim komfortowo, a także znaleźć klucz do jego ustawiania i sprawdzić różne kombinacje opon. Ostatniego dnia testów poczułem się chyba zbyt komfortowo, eksperymentowaliśmy trochę z doborem opon i w efekcie mieliśmy małą przygodę. Wypadliśmy z trasy, ale Fiesta praktycznie w ogóle nie ucierpiała, więc mogliśmy jeździć dalej.Jesteśmy bardzo zadowoleni z samochodu, który bardzo dobrze się prowadzi. Najbardziej zauważalną zmianą w stosunku do S2000 jest silnik, który ma więcej mocy i lepiej przyspiesza z niskich obrotów. Oprócz tego w samochodzie jest też dużo ciszej i spokojniej niż w S2000, więc prędkość jest mniej odczuwalna. Dużo bardziej czułe są hamulce, do czego też trzeba się po prostu przyzwyczaić. Nie wiemy jeszcze, jak wypadnie porównanie czasów osiąganych tym samochodem z tymi, jakie notowaliśmy Fiestą S2000, ale jesteśmy dobrej myśli. Przed Rajdem Arłamów będziemy chcieli zrobić jeszcze jedne testy, najlepiej w prawdziwie zimowych warunkach. Oprócz pełnego cyklu RSMP pojawimy się też na pewno w warszawskiej Barbórce, w której nie nas może zabraknąć.- Fiesta R5 pracuje spokojniej od S2000, co przekłada się na poczucie bezpieczeństwa w tym samochodzie - dodaje Michał Kuśnierz. - Moją uwagę zwróciły świetne hamulce. To auto naprawdę staje w miejscu. Obsługa R-piątki nie jest bardziej skomplikowana niż w przypadku Fiesty S2000. Powiedziałbym nawet, że konsola tego auta jest prostsza i bardziej przyjazna w obsłudze niż w naszym poprzednim samochodzie. Z testów jesteśmy bardzo zadowoleni - bardzo efektywnie przepracowaliśmy te trzy dni. Sprzyjała nam pogoda, bo mogliśmy sprawdzić nowy nabytek w różnych warunkach.
Fot. Dominik Kalamus
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.