Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przygoda Kuchara

Zbigniew Gabryś i Robert Hundla prowadzą w klasie Gość po pierwszej pętli 27 Rajdu Krakowskiego - ich Lancer Evo VIII okazał się najszybszy na OS 1 i 2, trzecią próbę wygrał Tomasz Kuchar.

Odcinki specjalne na Pogórzu Wiśnickim oglądają tłumy widzów. Zapowiadany deszcz pojawił się pod koniec OS 3, ale były to przelotne opady.

Próbę z Łąkty Górnej do Nowego Rybia przerwano po kraksie Almery Andiego Mancina. Były lider Pucharu PZM, wpadł do potoku w Kamionnej. Samochodu nie było widać z drogi i na trasę wysłano karetkę - na szczęście zupełnie niepotrzebnie. Tomasz Kuchar stracił ponad 4 minuty po wizycie w rowie, która zakończyła się rozbiciem lampy i boku Lancera. Trzydziestu kibiców bohatersko wyniosło Imprezę z powrotem na drogę. Zbigniew Gabryś urwał zderzak, zahaczając o słup.

Drugi oes ze Starego Rybia do Zbydniowa, także został przerwany. Wypadkowi uległa załoga Przemysław Zabrocki/Adam Mendoń. Zawodnicy nie wychodzili z Lanosa i następna na trasie, Maja Suknarowska uruchomiła procedurę wypadkową. Okazało się, że wszystko jest OK. Reszta stawki przejechała do mety bez pomiaru czasu.

Wyjątkowo popularny wśród kibiców, ostry lewy po spadaniu w Łapanowie, pod koniec odcinka z Dąbrowicy do Woli Wieruszowskiej, obfitował w ciekawe wydarzenia. Gabryś stracił na próbie 7,5 sekundy do Kuchara. Błędu nie ustrzegł się Zbigniew Staniszewski, jadący bez wspomagania (4 minuty spóźnienia po serwisie). Jerzy Nowakowski uszkodził koło Felicii. Lider pucharowej rywalizacji, Piotr Ziarko postawił Kadetta na boku, ale za chwilę pojazd opadł z powrotem na koła. Rafał Maliński uruchamiał silnik Renault - uciekła ponad minuta.

Za Gabrysiem i Staniszewskim (+34,6), w wynikach klasy Gość widnieje Marcin Mucha, który wrócił do rajdów w 106-ce Maxi (+1.15,5). W roli pilota występuje Łukasz Kurzeja - kolejny start zaplanowano w Nikonie. Czwartą lokatę zajmuje Łotysz Gatis Vecvagars w Clio, zgłoszony po terminie i jadący z ostatnim numerem 84.

Poprzedni artykuł Loeb wpadł na krowę
Następny artykuł Gabryś górą w Łapanowie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry