Rolowanie Henninga

Na trasę powrócił deszcz i Marcus skarżył się na złą pracę wycieraczek.

Miękkie Pirelli wybrane przez Pettera Solberga, okazały się atutem na 32-kilometrowym OS 10. - Na tym oesie wszystko poszło lepiej - stwierdził trzeci w wynikach. - Deszcz w połowie odcinka trochę go utrudnił, ale nie stanowił większego problemu - uznał Manfred Stohl, autor czwartego czasu, 10 sekund lepszy od Daniego Sordo. - Po oesie nasze opony wyglądają jak nowe - oświadczył kierowca Xsary.

Wydarzeniem było rolowanie Henninga Solberga, który stracił przednią szybę i w związku z przegrzanym silnikiem zastanawiał się wraz z zespołem, czy nie zrezygnować z superoesu. Na siódmą lokatę awansował Luis Perez Companc.

Matthew Wilson miał zepsutą wycieraczkę po swojej stronie. Dodatkowo przyplątały się kłopoty z elektroniką i nastolatek stracił niemal minutę. Valentino Rossi był tylko o 8 sekund gorszy. - Przed startem poprzedni odcinek był moim ulubionym, ale teraz lubię już każdy oes!

Miękkie, docięte opony, na które Mirco Baldacci tak narzekał po OS 9, pomogło użytkownikowi Evo IX-ki w odrobieniu 5,9 sekundy do Jari-Mattiego Latvali. Przewaga Fina zmalała do 2,8 s. W trójce PCWRC utrzymuje się mistrz Nowej Zelandii, Richard Mason, który w związku z większym zbiornikiem paliwa zdecydował się na N11-kę. Nasser al-Attiyah traci 2,5 minuty do kierowcy z Masterton.