Rzeszów po OS10: Dach Gabrysia, kapeć Frycza.
Druga pętla drugiego etapu Rajdu Rzeszowskiego, czyli ponowny przejazd odcinków specjalnych Malawa (9,37 km) i Lubenia (20,46), praktycznie chyba już rozstrzygnęła pojedynek Tomasza Czopika (Mitsubishi Lancer Evo7 grupy A) z Sebastianem Fryczem (Mitsubishi Lancer Evo5).
Ten ostatni co prawda wygrał dziewiąty oes, odrabiając dwie sekundy, ale na kolejnej próbie przebił tylną prawą oponę i stracił niemal czterdzieści sekund. Na dwa odcinki przed metą Frycz traci do Czopika prawie 53 sekundy i wydaje się mało prawdopodobne, żeby udało mu się ten dystans nadrobić. Na pocieszenie pozostaje młodemu kierowcy ze Szczyrku fakt, że w klasyfikacji grupy N prowadzi zdecydowanie, dwie i pół minuty przed Maciejem Lubiakiem (Mitsubishi Lancer Evo5).
Oes dziewiąty był ostatnim dla Zbigniewa Gabrysia, który dachował swoim Mitsubishi Lancerem Evo6.
„Na jakimś siódmym, może ósmym kilometrze oesu wypadliśmy z drogi i uderzyliśmy w znak drogowy. Rura od znaku uderzyła następnie dwóch kibiców i strażaka zabezpieczającego trasę. Szybko wezwane służby medyczne udzieliły poszkodowanym pierwszej pomocy, a następnie zabrały do szpitala.” – powiedział Zbigniew Gabryś.
Odcinek został przerwany, a wszystkie kolejne załogi otrzymały czas Tomasza Czopika. Tym samym pojedynek Grzegorza Grzyba (Peugeot 206 Super 1600) z Mariuszem Stecem (Mitsubishi Lancer Evo6) przeniósł się na oes dziesiąty. Miejscowy kierowca pojechał bardzo szybko, notując drugi rezultat i co najważniejsze, pokonując najgroźniejszego rywala o ponad dziesięć sekund. Tym samym „Grzybek” awansował na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej – prowadzi też oczywiście w Trofeum 1600.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.