Safari po OS7: Znowu Solberg.

Norweg po problemach na poprzednim OS-ie, o minutę za długo stał w strefie serwisowej (10 sekund kary), ale jego mechanicy zdążyli tym samym wymienić w Imprezie skrzynię biegów i praktycznie całe zawieszenie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Młody kierowca narzucił tempo, które w stanie był utrzymać tylko Harri Rovanpera. Kierowca Peugeota stracił zaledwie 5 sekund, podczas gdy liderujący w rajdzie Tommi Makinen niemal 50. Inna sprawa, że kierowca Mitsubishi ma dużą przewagę i jak sam przyznał nie zamierza ponosić zbędnego ryzyka. Fina na tej próbie pokonał także Francois Delecour prowadzący ostatniego na trasie Forda. Francuz przyznaje, że odczuwa związaną z tym presję i bardzo chciałby dotrzeć do mety: -„Dzisiejszy początek dnia był dla zespołu fatalny. Najpierw odpadł Carlos, a chwilę później, na tym samym odcinku zaczęły się nasze problemy. Na szczęście, dzięki serwisom po każdym oesie, udało się doprowadzić naszego Focusa do stanu pozwalającego na kontynuowanie jazdy. Gdyby nie możliwość dokonania napraw po każdej próbie, w tym rajdzie nie jechałby już nikt.”

(k)