Samotnie przeciw rajdowcom

- Chciałam upamiętnić tych wybitnych sportowców, a przy okazji pojeździć przed sezonem, pokazać samochód - powiedziała Karolina Autoklubowi. - Startuję bez pilota. Najprawdopodobniej wystawię Clio III, przygotowywane do niemieckiego Renault Clio Cup. Alternatywą jest 240-konne Clio RS, którym zamierzam ścigać się nadal w Grand Prix Polski. W tym samochodzie wprowadziliśmy jednak trochę zmian w zawieszeniu. Nie zostały one jeszcze przetestowane i nie chciałabym, żeby coś się zepsuło podczas Super Oesu.

Nigdy nie startowałam w rajdach, nie znam ulic Wieliczki, ale to taka impreza, na której należy być, niekoniecznie walcząc o wynik. Zamierzam po prostu rozpocząć sezon i dobrze się bawić. Clio będzie zupełnie nieprzygotowane do tego typu zawodów: nisko i twardo zawieszone, bez hamulca ręcznego, z małym promieniem skrętu. Poza tym w wyścigach mamy tylko slicki i deszczówki. Prawdopodobnie pojadę na seryjnych oponach, które otrzymaliśmy na jazdy taxi w Clio Cup.

Co do wyścigowych planów, pod koniec marca wybieramy się na testy na zachód Europy. Zabieramy obydwa Clio. Na pewno będę jeździć na Nürburgringu i w Zolder. Planowaliśmy start w rundzie Winter Endurance Kampioenschap w Assen, żeby poznać tor przed Clio Cup, ale zmieniają tam nawierzchnię i wyścig przeniesiono do Zandvoort, który znam i nie będzie tam Pucharu Clio.

Rozpoczynam wyścigowy sezon w połowie kwietnia w Poznaniu. Tydzień później startuję w Zolder, gdzie rusza Renault Clio Cup.