Śledził rajd w Internecie
- Zdobyć tytuł to miłe uczucie - powiedział Sebastien Loeb w telefonicznym wywiadzie - Na szczęście uzbierałem sporo punktów przed moim wypadkiem.
To bardzo trudne i frustrujące kiedy siedzisz w domu, wiesz, że nie możesz walczyć, śledzisz rajd w Internecie.
Mistrzostwa z Kronosem stanowiły dla mnie duże wyzwanie, ale przez cały sezon miałem perfekcyjny samochód, jak gdybym jeździł nadal w Citroenie. Chciałbym teraz tam być i świętować, mam jednak nadzieję, że wrócę przed zakończeniem sezonu i będziemy mogli razem to uczcić.
Dziękuję wszystkim fanom za mnóstwo serdeczności. Odczuwam ją każdego dnia, odbierając e-maile. Co do mojego powrotu do formy, robię co tylko możliwe. Za tydzień przenoszę się do specjalistycznego ośrodka rehabilitacji dla sportowców. Jest ich około 140 - piłkarzy, rugbystów, narciarzy. Z etykietką "mecano" na plecach, będę tam intruzem.
Podobnie jak robię to w tej chwili, zamierzam ćwiczyć od 8.30 do południa, a potem od 13.00 do 18.00. Czekają mnie zabiegi fizjoterapeutyczne. Będzie basen, rower (w hali!), trening cardio, kompletny program rehabilitacyjny, wyczerpujący dla mojej ręki - bez ciężarów, z dużą ilością ruchu.
Kiedy widzisz postępy każdego dnia, morale rośnie. Przy stagnacji jest ciężej. Ostatnie prześwietlenie wykazało, że ramię normalnie się zrasta. Mój chirurg pozwolił mi już prowadzić, ale ostrożnie i nie samochód WRC! Staram się jeździć coraz szybciej, choć delikatnie obchodzę się z kierownicą. Kumple odwiedzają mnie w weekendy, mam spotkania z mediami i ze sponsorami. Wreszcie jakieś normalne życie!
Nadal myślę o Nowej Zelandii. Może nie o starcie, ale chociaż o rekonesansie. Wszystkie oesy są nowe i chciałbym się przygotować do 2007. Nie ma mowy, żebym przyjechał tam z handicapem nieznajomości rajdu! Wielka Brytania wygląda dobrze. Ogólnie moje złamania wymagają 6 tygodni czasu na zrośnięcie, zatem nie ma powodów do pesymizmu przed Rally GB.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.