Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sordo już czwarty

Marcus Grönholm zmniejszył stratę do Sebastiena Loeba o 4 sekundy na kończącym drugi dzień Rally d'Italia Sardegna, odcinku Su Filigosu 2, ale przed niedzielnym etapem mistrz świata posiada w zapasie bezpieczne 36,5 s.

- Na drodze leżało dużo kamieni - mówił Loeb po OS 12. - Samochód dobrze się spisywał i w sumie nie było źle. Straciłem tylko cztery sekundy do Marcusa. Przeżyliśmy dzisiaj jeden groźny moment. O mało nie uderzyliśmy w koło zapasowe, które spadło z samochodu Marcusa i leżało na środku drogi.

Zawahałem się, ale postanowiłem nie ryzykować. Hamowałem i objechałem przeszkodę.

- Skończyły się hamulce, a poza tym mieliśmy mocno zdarte opony - powiedział Grönholm po trzecim oesowym zwycięstwie. - Jestem rozczarowany, bo tutaj mogliśmy wygrać. Gdyby nie problem z oponą i nasze wczorajsze kłopoty, różnica wynosiłaby kilka sekund. Jutro zostało sześć oesów. Zobaczymy...

Mikko Hirvonen tłumaczył szósty czas zdartymi oponami. - Po południu zespół polecił mi testować Focusa przed Grecją - zdradził dziennikarzom.

Dani Sordo, czwarty za Latvalą na OS 12, wyprzedził Henninga Solberga. - Bardzo mocno atakowaliśmy, no i mamy czwarte miejsce - mówił Dani. - Na ostatnich dwóch odcinkach miałem kłopoty z oponami - powiedział Henning. - Jutro przyciśniemy, żeby odzyskać czwartą lokatę.

- To niesamowite! - oświadczył Petter Solberg. - Usiłujemy zrozumieć, dlaczego po trzech pozytywnych rajdach tutaj na Sardynii, samochód sprawia nam tyle kłopotów.

- Jestem bardzo zmęczony z powodu wysokiej temperatury - narzekał Toni Gardemeister, siódmy w klasyfikacji.

- W końcu Xsara dobrze się spisuje, ale szczerze mówiąc, powinienem jechać szybciej - komentował Manfred Stohl, zamykający ósemkę. - Możemy się jeszcze poprafić i jutro zakończyć rajd satysfakcjonującym wynikiem.

W JRC, Urmo Aava zakończył dzień z przewagą 1.28,5 nad PG Anderssonem. - Wróciłem na czoło mimo kolizji z drzewem - opowiadał Estończyk. - Posiadam sporą przewagę nad PG, ale muszę utrzymać koncentrację, bo ostatni etap będzie trudny.

Poprzedni artykuł Jednak Hołowczyc!
Następny artykuł Wypowiedzi po Agapicie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry