Spotkanie w PZM: Będą WRC, nie będzie Zimowego?
Dziś rano w siedzibie Polskiego Związku Motorowego, w Warszawie przy ulicy Kazimierzowskiej odbyło się spotkanie władz związku z przedstawicielami zawodników i mediów, dotyczące przyszłości Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Obradom przewodniczył Prezes PZM Andrzej Witkowski, któremu towarzyszyli Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Samochodowego Jacek Bartoś i Członek Zarządu PZM Grzegorz Lewandowski. Zawodników reprezentowali Leszek Kuzaj, Paweł Dytko, Tomasz Czopik i Piotr Adamus. Nie zabrakło także przedstawicieli organizatorów imprez, a także najważniejszych mediów zajmujących się rajdami.
Prezes Witkowski zaproponował zebranym rzeczową dyskusję na tematy związane z sezonem 2003. Pierwszym punktem był kalendarz – liczba i charakter eliminacji RSMP. Zawodnicy byli zgodni co do tego, że dziewięć rund to za dużo. Zaproponowano maksymalnie osiem, postulując jednocześnie o wydłużenie dystansu poszczególnych rajdów do ponad 200 kilometrów oesowych. To, zdaniem kierowców, wcale nie wpłynie na wzrost kosztów, a znacznie uatrakcyjni rywalizację. Nie będzie także takich sytuacji, w których jeden złapany „kapeć” praktycznie pozbawi załogę szans na wygraną. Ważną propozycją było także to, żeby do końcowej klasyfikacji sezonu liczyły się wyniki wszystkich imprez! Niemożność odliczenia najmniej udanego występu miałaby wpłynąć na mocną obsadę ostatnich eliminacji w roku. Tu jednak zawodnicy uznali, że taki system mógłby promować "ciułaczy punktów" i nie poparli projektu. Nie mniej interesującą inicjatywą jest zwiększenie liczby rajdów rozgrywanych na szutrze do co najmniej dwóch. Zawodnicy przyznali, że lubią ścigać się na tej nawierzchni i jeden rajd w roku to stanowczo za mało.
W trakcie dyskusji poruszony został także problem początku sezonu. Otóż część kierowców chciałaby, żeby RSMP zaczynały się później niż w lutym – skarżąc się na zbyt mało czasu na załatwienie spraw finansowych i zebranie budżetów. Termin ten wyklucza również udział Pucharu Peugeota. Tym samym tradycyjnie inaugurujący sezon Rajd Zimowy najprawdopodobniej się nie odbędzie! Chyba, że organizatorzy przeniosą go na koniec marca – tyle, że wtedy byłby to już Rajd Wiosenny...
Rozmawiano także o ewentualnym wycofaniu z RMSP samochodów w specyfikacji WRC. Do tego jednak nie dojdzie – przynajmniej nie w najbliższym sezonie. Kibice więc na razie mogą spać spokojnie.
Sporą część spotkania pochłonęła ciekawa dyskusja na temat promocji rajdów w mediach. Oczywiście w tym miejscu nie mogło obyć się bez rozmowy na temat umowy PZM z Telewizją Polską S.A. Dotychczasowa trzyletnia wygasła po Rajdzie Warszawskim. Prezes Witkowski wraz ze zgromadzonymi zastanawiał się nad ewentualną formą dalszej współpracy z telewizją publiczną i stacjami komercyjnymi. Rozpatrując argumenty „za i przeciw” zaproponowano nową formę umowy. Zakładałaby ona wyłączność czasową – powalającą TVP wyemitować relację jako pierwszej. Inne stacje mogłyby to uczynić dopiero po upływie kilku dni. Dla zgromadzonych ważne było również to, żeby relacje miały wysoki poziom merytoryczny i ukazywały się w porach dobrej oglądalności. Umowa miałaby również zapewniać rajdom miejsce w sportowych programach informacyjnych. Gdyby te postulaty zostały spełnione – nowa umowa z pewnością pomogłaby rozwijać sport rajdowy w Polsce. Jeśli jednak zostanie podpisana – nie będzie raczej obejmowała dyscyplin takich jak karting czy rallycross.
Spotkanie miało charakter konsultacji i wszystkie wnioski i propozycje nie są oczywiście ostateczne. Mają jednak pomóc GKSS i Komisji Rajdowej w pracach nad tym, żeby kolejny rok w polskich rajdach był lepszy i ciekawszy nie tylko dla zawodników, ale też dla mediów i kibiców. Miejmy nadzieję, że taki będzie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.