Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Superdebiut Imprezy

Nowa Impreza WRC 2005 wykazała zalety już na swoim pierwszym odcinku specjalnym - Petter Solberg prowadzi w Rajdzie Meksyku, Chris Atkinson, zaliczający drugi start samochodem WRC, mieści się w trójce.

Duet Subaru przedziela Sebastien Loeb, wyposażony w nowy silnik po awarii na shakedownie. Roman Kresta i Antony Warmbold byli szybsi na mecie w El Zauco od dwójki Forda, nominowanej do MŚ producentów.

Oes położony na północ od Leon, rozpoczynał się na wysokości 2.029 m i początkowo prowadził pod górę - z widokiem na miasto, stanowiące bazę Rally Mexico. Wąska droga wznosiła się na 2.300 m, potem następowało siodło i wspinaczka na 2.340 m - średnia wysokość oesu wynosiła 2.243 km. Panuje upalna (29º), słoneczna pogoda. Górskie drogi spłukane deszczem, są twarde i przyczepne niemal jak asfalt. Wysokość odbiera jedną czwartą mocy nawet silnikom turbo. - Czuję się tak, jakbym jechał N-ką - meldował Markko Märtin.

Startowano w kolejności: Gardemeister, Märtin, Loeb, Solberg, Rovanperä, Panizzi, Grönholm, Kresta, Paasonen, Warmbold. Gilles Panizzi przebił oponę i zmieniał koło po oesie. Szesnasty w wynikach, Tobias Johansson jadący z byłym pilotem Mäkinena, Kajem Lindströmem, byłby znacznie wyżej, ale stracił 30 sekund po ostatnim międzyczasie.

Poprzedni artykuł Tabaton stawia na spec C
Następny artykuł Kulawa Xsara Loeba

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry