Szeja zwycięzcą drugiej rundy RPP

W klasie Gość drugie miejsce zajął Mariusz Stec (+57,5). Trójkę uzupełnił Kamil Butruk (+1:36.8).Aleks Zawada był czwarty (+1:44.5), Paweł Tomaszek piąty (+1:48.0).W stawce RPP najszybszy był Adam Tomaszek (+2:21.0), który jest klasyfikowany tylko w N4/31. Siódme miejsce w rajdzie zajął Daniel Chwist (2:22.0).Zwycięstwo w drugiej rundzie RPP zapisał na swoje konto Jarosław Szeja, ósmy w rajdzie.Na kolejnych pozycjach w generalce znaleźli się Pawliński (+3:28.8), Mularczyk (+3:47.3), Halicki (+4:00,3), Klonowski (+4:05.6), Sochoń (+4:14.4).Podczas drugiego przejazdu oesu Kaleń Tomasz Kuchar zameldował się na mecie odcinka niespełna dziesięć sekund przed Mariuszem Stecem. W trójce zmieścił się Kamil Butruk (+17.6s). Na kolejnych pozycjach uplasowali się Paweł Tomaszek (+18,3s) i Aleks Zawada (+21s). Szósty czas wykręcił Jarosław Szeja (+28,7s). Dalej sklasyfikowano: Daniel Chwist (+30,7s), Adam Tomaszek (+33,9s), Kubat (+36,5s), Halicki (+36,5s), Mularczyk (39,2s).Na ośmio-kilometrowym Celejowie Mariusz Stec stracił 1,1s do Tomka Kuchara. Butruk był trzeci (+9,2s). Paweł Tomaszek zanotował 11,7s straty, Adam Tomaszek 14,5s. Daniel Chwist był 0,4s przed Aleksem Zawadą. Jarosław Szeja miał ósmy czas (+18s), 0,1s przed Mularczykiem. Dziesiątkę zamknął Pawliński (+24,3s).Na ostatnim oesie rajdu Aleks Zawada popisał się drugim czasem. Stracił szesnaście sekund do najszybszego Tomka Kuchara. Mariusz Stec zmieścił się w trójce (+19,1s). Kolejne miejsca zajęli Chwist (+22,3s), Butruk (+23s), Paweł Tomaszek (+24,9s), Adam Tomaszek (+25.3s), Szeja (+35.9s), Halicki (+40.8s), Klonowski (43.4s). Mateusz Kubat nie wystartował do oesu ze względu na awarię samochodu.TOMASZ KUCHAR: - Muszę jeszcze dużo poprawić, zarówno w samochodzie, jak i w swojej jeździe. Na pewno było warto tutaj przyjechać. Organizator stanął na wysokości zadania. Jeden odcinek z zeszłego roku, który moim zdaniem był najlepszy i on został i dołożone dwa kolejne. Drugi taki sobie, ale dobry, a trzeci rewelacyjny. Trochę posprawdzaliśmy, szkoda, że nie było trzeciej pętli, czwartej, albo i piątej. To jest najlepsza okazja popróbowania samochodu, przetestowania siebie samego, potrenowania. Super, szkoda, że rajd nie jest dwudniowy. Życzę organizatorom tego, żeby ten rajd w przyszłym roku, lub w ogóle w przyszłości został przeniesiony do mistrzostw Polski.MARIUSZ STEC: - Trzeci odcinek mnie chyba nie lubi, bo się znowu obróciłem. Mega fajne trasy, genialnie zorganizowana impreza. Urodziłem się w Puławach, więc miło jedzie się w swoich stronach. Nasze proto jest rewelacyjne. Tak naprawdę pierwszy raz mogłem pojeździć po trasach rajdowych po suchym. Jestem pod wrażeniem samochodu i oby było tak dalej.KAMIL BUTRUK: - Forma jest bardzo słaba. Przerwa robi swoje. Jak się siedzi w domu forma nie rośnie. Nie mamy kasy, żeby jeździć dalej. Spróbujemy pojechać Rajd Polski.ALEKS ZAWADA: - Jestem bardzo zadowolony. Mieliśmy dużo frajdy z tego rajdu. Dużo nauczyliśmy się o aucie. Wprowadziliśmy dużo zmian i naprawdę poszliśmy dużym krokiem do przodu. Jazda z Xavierem była bardzo fajna.JAROSŁAW SZEJA: - Generalnie wszystko poszło ok, tak jak miało pójść. Samochód spisał się bez zarzutu. My nie popełnialiśmy większych błędów, więc jesteśmy na mecie. Walka była przez pierwszą pętlę, na drugiej konkurencja trochę posypała się przez awarie, ale jesteśmy na mecie, punkty są, więc nic tylko się cieszyć.MAREK MULARCZYK: - Ogólnie borykając się z problemami od początku to wynik nie jest zły. Dużo błędów, bo cztery razy wypadliśmy z drogi, tak więc pomimo tych błędów myślę, że jest nieźle.

Fot. Tomasz Filipiak

Fot. Marcin Wyrzykowski