Teraz się zaczęło

Sebastien Ogier stracił osiem dziesiątych do imiennika, przesuwając się na trzecią lokatę w łącznych wynikach. Mikko Hirvonen spadł za Citroeny, a Jari-Matti Latvala otwierający stawkę, oddał Loebowi 9,9 sekundy.

- To udany początek dnia, ale ten za mną też jedzie bardzo szybko - powiedział Sebastien Loeb. - Cisnąłem bardzo mocno. W parku serwisowym padało, lecz ten odcinek był zupełnie suchy.

- Teraz rajd naprawdę się zaczął - zauważył Sebastien Ogier. - Jest OK - do końca jeszcze daleko. Próbuję jechać szybko, ale tak właściwie nie ryzykuję. Staram się jechać czysto.

- Popełniłem drobny błąd, uderzyłem w skarpę pod koniec odcinka, lecz takie są rajdy - opowiadał Mikko Hirvonen. - Miałem naprawdę dużo frajdy. Obawiałem się przebicia, ale jest OK.

- Było trochę więcej czyszczenia - komentował Jari-Matti Latvala. - Zobaczymy na dwóch następnych odcinkach - w nocy padał deszcz. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Matthew Wilson odebrał piąte miejsce Henningowi Solbergowi. - Było bardzo, bardzo ślisko i dosyć zdradliwie, dużo mniej przyczepnie, niż wczoraj.

- Na razie próbuję się obudzić i nie pojechałem najszybciej. Poprawię się w drugim przejeździe - tłumaczył Henning.

Petter Solberg kręcił się pod koniec odcinka, musiał włączyć wsteczny i stracił około 15 sekund.

Michał Kościuszko wrócił w SupeRally i uzyskał czarty czas w PWRC - ze stratą 40,2 sekundy do najszybszego, Haydona Paddona. Ricardo Moura przegrał Almodovar o ponad minutę, spadając na czwarte miejsce, za Aleksandra Saljuka.

Fot. GEPA